--------------------

____________________

 

 

 



Dwa dni w Bangkoku + Kambodża

88 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
sigma001
Obrazek użytkownika sigma001
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 paź 2013

Więcej oglądamy niż focimy wszędzie pełno strazników, chyba ze względu na niedawne zamachy. Aby wejść do zwiedzanych obiektów należy wykupić bilet za 100 bathów, jeżeli ma się bilet z Pałacu Królewskiego obowiązuje on też na terenie Dusit z wyjatkiem ZOO.

Mieszkaniec Parku

Pałac Vimanmek czyli zamek w chmurach.

Największy obiekt na świecie z drzewa tekowego wzniesiony przez Ramę V w 1901r. odremontowany w latach osiemdziesiątych wygląda imponująco. Do jego budowy nie użyto żadnego gwoździa metalowego.

Zwiedzilismy wszystko, Vimanmek, Salę Tronową, Muzeum Słoni Królewskich, Muzeum Zegarów, Zdjęć Królewskich i inne. Trochę dziwne to było oglądanie co chwilę chowaliśmy rzeczy w szafkach zdejmowaliśmy buty i tak w kółko. Łaziliśmy tam do późnego południa.

Kolka
Obrazek użytkownika Kolka
Offline
Ostatnio: 8 lat 4 miesiące temu
Rejestracja: 09 wrz 2013

O ile sie nie mylę to ten pałac oglądam po raz pierwszy. Podoba mi się Smile

Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...

sigma001
Obrazek użytkownika sigma001
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 paź 2013

Wychodzimy na plac przed Dusit Park, szukamy tuk-tuka - jest, zaczynamy rozmawiać. Chcemy jechać do Pałacu Ogrodu Warzywnego - Wang Suan Pakkad na godzinkę oraz do Wat Saket - Świątyni Złotej Góry. Facet zaczyna dyskutować że ok. za 40 bathów ale po drodze podjedziemy na mały shopping pięć minut drogi a on za to dostanie bony na paliwo. Dobra podjedziemy na 10 minut żadna strata. Jedziemy, wchodzimy do sklepu z biżuterią zajmuje to nam 15 minut. Dobra do Pałacu Ważywnego, facet zaczyna bajerować że jeszcze jeden shooping z ciuchami. Absolutnie żadnego shoopingu jedziemy tak jak się umawialiśmy. Nagle facet podjeżdża pod kolejny sklep, wściekli mówimy że to nas nie interesuje. A on do nas no to wysiadajcie. Wysiadamy i gdzie jesteśmy przy Marmurowej Świątyni od której zaczeliśmy zwiedzanie tego dnia *diablo*. Zdumieni szukamy następnego tut-tuka jak na złość nic nie jedzie, idziemy chodnikiem przed siebie. W końcu jest wyjmuję mapę pokazuję gdzie chcemy jechać, ok. ok.100 bathów.  Jedziemy i jedziemy chyba z pół godziny.  Patrzymy a facet nas przywiózł pod Wat Po - jakaś masakra, a czas leci. Mówimy mu że to nie tutaj. Zaczyna rozmawiać z innym tuktukowcem. Ten pokazuje mu dgzie chcieliśmy jechać. Dyskusja się rozwija czas mija. W końcu mówią nam że pojedzie za 200 bathów. Mamy dosyć wysiadamy *diablo*.

Co robić kolejny tuk-tuk łatwiejszy cel Świątynia Złotej Góry pytamy się czy na pwno wie gdzie to jest sprawia wrażenie że wie. Za 100 bathów po 20 minutach dojeżdżamy na miejsce. W oddali widac górę. Płacimy wysiadamy, jestesmy.

Kupujemy bilety u mnichów po 15 bathów. po schodach pniemy się w górę.

pierwszy poziom

Docieramy na szczyt wchodzimy do stupy

Widok na okolice

Fajne miejsce widok z dołu

Obok znajduje się fajna świątynia, chyba w jednym kompleksie

Bardzo fajne miejsce godne polecenia

sigma001
Obrazek użytkownika sigma001
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 paź 2013

Wychodzimy z kompleksu, na ulicę po 20 minutach docieramy do Loha Prasat. Na prawo przez most i kawałek po drugiej strony ulicy

Niestety w remoncie

Biegały małe kocurki w kubraczkach ze skarpetek.

 

sigma001
Obrazek użytkownika sigma001
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 paź 2013

Idziemy dalej powoli zachodzi słońce, docieramy do Wat Thepthidaram Świątynia została zbudowana w 1836 roku na cześć króla Ramy III.

W związku z tym że to mało znane miejsce trochę więcej zdjęć

Wystarczy tych światyń na ten dzień, spacerkiem idziemy do China Town i naszego hotelu po 40 minutach jestesmy na miejscu. Zmęczeni ale zadowoleni z atrakcji.

sigma001
Obrazek użytkownika sigma001
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 paź 2013

Zamawiamy piwko w hotelu wyciągamy nogi na pół godziny. Pora coś treściwego zjeść. Czyli czas iść między stragany China Town

Jeszcze małe zakupy w Lotosie i pora iść spać jutro jedziemy do Kambodży

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Sigma, super mieliście zwiedzanie *smile*, Dusit  strasznie chciałam zobaczyć, ale zabrakło nam czasu, a bilecik był Biggrin. Został na kolejny wyjazd i widzę, po Twoich fotkach , że jako jedną z pierwszych atrakcji go zaliczymy.

Super, ze będzie teraz Kambo Preved

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Bea37
Obrazek użytkownika Bea37
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 1 tydzień temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Sigam super ten Dusit, świetnie udało Ci się rozplanowac te dwa dni!

Bea

sigma001
Obrazek użytkownika sigma001
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 paź 2013

Nastepnego dnia rano o 7.00 kierunek Kambodża. Zatrzymujemy się po drodze na lunch, fajne palmy przy hotelu.

Dojeżdżamy do granicy wypakowują nasze bagaże do drewnianych wózków, a my pieszkiem do przejścia.

Nasz Kambodżański autobus

Przekraczamy bez problemów granicę, kierunek Siem Reap

Parę fotek z postoju

Parę figurek z kamienia i drewna

Paliwo na sprzedaż w litrowych butelkach

Po południu dojeżdżamy do Siem Reap.

sigma001
Obrazek użytkownika sigma001
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 paź 2013

Wychodzimy na spacer i drobne zakupy.

Strony

Wyszukaj w trip4cheap