Kolka- itaka wycofała sie z Kenii na ten sezon, w tamte rejony latają teraz jedynie na Zanzibar, jeśli sie nie mylę to Dreamlinerem, więc komfort juz wyzszy
My pierwszy raz lecieliśmy z Tui Enterairem i z międzylądowaniem w Egipcie. Oczywiście było dużo dłużej i mniej wygodnie, ale naprawdę da się przeżyć;)
Kolka- itaka wycofała sie z Kenii na ten sezon, w tamte rejony latają teraz jedynie na Zanzibar, jeśli sie nie mylę to Dreamlinerem, więc komfort juz wyzszy
No własnie tez zauwazyłam a jeszcze na poczatku w sprzedazy mieli ich oferte
Bardzo zazdroszczę osobom, które potrafią spać w podróży. Ja niestety pokładam się ze zmęczenia, a spać nie mogę To nie jest tak, że w d... mi się poprzewracało - raz leciałam tym Enterem do Taj i dla mnie to był prawdziwy koszmar. Podejrzewam, że w najbliższej przyszłości guzik wyjdzie z moich jakichkolwiek planów wyjazdowych więc tym chętniej poczytam i pooglądam zdjęcia innych
Słobcia, z przyejmnością wróce z Tobą do Kenii, bo już trochę tęsknię
No trip no life
I jeszcze kilka zdjęć hotelu
Słobcia - ja rówńież chętna na Kenię Odnośnie Itaki to teraz podobno lata tym beznadziejnym Enterem /Rainbow i Tui też/
Bardzo chciałabym polecieć do Kenii, ale ta podróż mnie przeraża
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Kolka- itaka wycofała sie z Kenii na ten sezon, w tamte rejony latają teraz jedynie na Zanzibar, jeśli sie nie mylę to Dreamlinerem, więc komfort juz wyzszy
My pierwszy raz lecieliśmy z Tui Enterairem i z międzylądowaniem w Egipcie. Oczywiście było dużo dłużej i mniej wygodnie, ale naprawdę da się przeżyć;)
No własnie tez zauwazyłam a jeszcze na poczatku w sprzedazy mieli ich oferte
Słobcia - przeżyć to się prawie wszystko da wolałabym jednak nie latać na takie odległości Enterem.
A co do Itaki to Koniczynka ma rację, pomyliłam się Przeglądam ciągle oferty do Kenii, Tanzanii no i Rainbow mnie kusi, ale przelot dobija
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Kolka....ale z Itaki do Kenii tez słabe a nawet bardzo słabe linie latały-jak dla mnie to był najgorszy lot
Bardzo zazdroszczę osobom, które potrafią spać w podróży. Ja niestety pokładam się ze zmęczenia, a spać nie mogę To nie jest tak, że w d... mi się poprzewracało - raz leciałam tym Enterem do Taj i dla mnie to był prawdziwy koszmar. Podejrzewam, że w najbliższej przyszłości guzik wyjdzie z moich jakichkolwiek planów wyjazdowych więc tym chętniej poczytam i pooglądam zdjęcia innych
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
slobcia Ty to masz nerwy ze stali!Ja bym na zawal padla Czekam na dalsza czesc relacji
http://wolnoscsmakowania.blogspot.co.uk/