Bepi Trzymam kciuki za prerię ! Kierowcę już prawie masz he he
mikka - naprawdę mieliście pecha z tą pogodą w Mexico także bądź dobrej myśli, że już drugi raz na Karaibach zdarzyć Wam się nie może !!!
Co do łączenia przewoźników ... Cóż ... Myśmy mieli taką sytuację - z Singapuru lecieliśmy Quantasem do Frankfurtu a potem do Wrocka Lufthansą i ... Quantas mocno się opóźnił, mimo kilku godzin zapasu ledow zdążyliśmy na Lufę ... Oczywiście oferowali przebukowanie lotów (w miarę wolnych miejsc), itd., ale sytuacja niespecjalna choć u nas to był już powrót więc w końcu prędzej czy później byśmy dolecieli ... Natomiast gdybyś miała się spóźnić na główny lot na Kubę, to trochę słabo - zwykle wszystkie miejsca zajęte więc nie wiem, czy przebukowanie byłoby w ogóle ralne ... ? Tym bardziej, że niekiedy np. warunki pogodowe mogą zblokować ten pierwszy lot więc już w ogóle porażka Nie wiem, czy bym ryzykowała ...
mikka - naprawdę mieliście pecha z tą pogodą w Mexico także bądź dobrej myśli, że już drugi raz na Karaibach zdarzyć Wam się nie może !!!
alex777- własciwie to trzeci raz na Karaibach;) Wcześniej byliśmy też w porze deczczowej (wrzesień) na Punta Cana i mielismy pogode -bajka aczkolwiek, też tak sobe myśłę, ze takiego pecha, zeby "dzień w dzień "padało to już chyba ,jeszcze raz nie mogę mieć
Co do lotów, to mam tak: Warszawa- Fraknfurt (przesiadka 2 godziny)-Toronto - linie Lufthansa, potem mam tylko (przesiadka 1.20) i zmieniam linię na Air Canada - Havana
Z powrotem:
Cayo Coco-Toronto - linie Air Canada (przesiadka 3.25.) Toronto- Wiedeń (przesiadka 0.55)-Warszawa - linie Austraian Airlines
Tej opcji powrotnej się nie boję, ale stracha mam w stronę Kuby. W tym Toronto, biorąc pod uwagę tylko 1,5 godziny i zmianę przewoźnika to drże ze strachu Sprawdzałam jeszcze raz dzisiaj, wpisując zbliżone daty (jestem ograniczona urlopem*sad*- musze wrócić przed 28 października) i wpisywałam tez inne miasta (Praga, Katowice, Rzeszów) i nie huu, huu, nic nie mogę innego znaleźć Z Cayo Coco tylko tę Air Canadę mi preoponuje system. Mąż mówi- REZEWUJEMY! a ja sie waham. Zostało mi tylko 3 miesiace, boję się, ze nic już poźniej dogdnego nie znajdę i będe wracać 30 godzin przez półswiata Bo jakieś loty przez Moskwę też znajdywałam z opcją czekania w nocy na lotnisku 12 godzin. Usłysząłam dzisiaj, ze dopłacać za "przebukowanie" biletu nie będę, bo wg konwencji Montrealskiej, mam to zapewnione. Ale nie wiem, czy są to prawdziwe informacje? Nie mniej jednak czekanie na następny lot np. 12 godzin mnie przeraża
ale to jest na 1 bilecie . Mam tak samo i z doswiadczenia wiem ze czekają gdy 1 bilecik. Gdy wracałam z bali koreanskimi do FR a tam lufą do wrocka to czekali i prowadzili specjalną drogą
Alex a to zdjęcie co wkleiłam z widokiem na dolinę Vinales gdzie Twój luby siedzi na tym cudnym tarasie z cygarem i pięknym widokiem to z jakiejś knajpki widok czy z jakiegoś hotelu, ewentualnie widziałaś może w tej okolicy hotel z takimi widokami cudnymi jak z tego tarasu ? Ja znalazłam 2 hotele z ładnymi widokami tj Horizontes La Ermita ,Los Jazmines szału tam nie ma, standart kipskawy ..ale widokowo dośc fajny ,bo bym chętnie tam ze 2 nocki została aby nacieszyć mordkę takimi widokami
Jak długo się jedzie z Hawany do Vinales gdzie te piękne widoki z tego zdjęcia ? czy ta dolina Vinales to jest w Pinal del Rio ? czy jak to jest, bo ja bym sobie podarowała jednak Trynidad ..wolę pojechać do Vinales-Pinal del Rio na 2 noce , Hawana 2-3 noce , Cayo Guilermo ze 6 nocy i Cayo Coco ze 3 noce
Im więcej sznupię w kubańskich widokach tym jestem bardziej przekonana aby tam ponownie wrócić , bo moja poprzednia Kuba w Varadero to , biorę jeszcze pod uwagę powrót do Mexico i Sri lankę + Malediwy , ale na tą chwilę 90% to przemawia dla Kuby , kurcze.. szkoda że nie mogę na tą chwilę szukać biletów na jesień, bo jak wrzucą jaką promocję to ja chyba na zawal zejdę nie mogąc nic kupić , a z drugiej strony bukując biletos dopiero pod koniec września na wylotyna październik bo pewnie wcześniej nie bede w pracy umiała określić terminu urlopu to mam obawy że mi na miesiąc przed wylotem wykupią hotele które mi się podobają ehh
Fotka jest z Vinales he he Z takiej knajpki przy wjeździe do tej miejsowości, gdzie jest coś a'la centrum informacji turystycznej. Jednak tam nie jedliśmy nic, bo jakoś nie mogli się zorganizować, żeby nas obsłużyć. Kjapka BALCON DEL VALLE:
Hotel Los Jazmines natomiast jest parę kroków w lewo pod górę od tego miejscai tam jest też druga knajpka a'la paladar LA CASA VERDE, gdzie jedliśmy obiad i gdzie Tomek dostał na koniec cygaro i zasiadł z nim na fotelu na tarasie
Te miejsca są jakby na takim wzgórzu przy wjeździe do Vinales, bo do samej wioski zjeżdża się w dół, przejeżdża uliczkami wśród domów i skręca do parku, gdzie już jedzie się między mogotami.
Z Havany do Vinales jest ok. 180 km (2,5 km), możesz zjechać z autostrady kawałek przed Pinal del Rio w prawo i jechać bezpośrednio do Vinales mega podziurawioną drogą, wtedy ominiesz miasto. Albo standardową trasą do Pinal, a potem 30 km do Vinales.
dzięki Alex za linki i szczegółowe informacje, ja bardziej patrzę pod kątem dostania się tam do Vinales jakimś busem Viazul, bo my nigdy nigdzie na urlopie samochodem nie jeździmy,
Masz Alex jakieś info odnośnie tych autobusów ? znośne to , jest tam klima ? bagaż duży jak walizki można zabrać ze sobą?
dzięki Alex za linki i szczegółowe informacje, ja bardziej patrzę pod kątem dostania się tam do Vinales jakimś busem Viazul, bo my nigdy nigdzie na urlopie samochodem nie jeździmy,
Masz Alex jakieś info odnośnie tych autobusów ? znośne to , jest tam klima ? bagaż duży jak walizki można zabrać ze sobą?
Bepi może tu znajdziesz info odnośnie transportu pisali tam szczegółowo do Edyty,zwłaszcza Bilbao pisał i to są jego fotki.
Bepi Trzymam kciuki za prerię ! Kierowcę już prawie masz he he
mikka - naprawdę mieliście pecha z tą pogodą w Mexico także bądź dobrej myśli, że już drugi raz na Karaibach zdarzyć Wam się nie może !!!
Co do łączenia przewoźników ... Cóż ... Myśmy mieli taką sytuację - z Singapuru lecieliśmy Quantasem do Frankfurtu a potem do Wrocka Lufthansą i ... Quantas mocno się opóźnił, mimo kilku godzin zapasu ledow zdążyliśmy na Lufę ... Oczywiście oferowali przebukowanie lotów (w miarę wolnych miejsc), itd., ale sytuacja niespecjalna choć u nas to był już powrót więc w końcu prędzej czy później byśmy dolecieli ... Natomiast gdybyś miała się spóźnić na główny lot na Kubę, to trochę słabo - zwykle wszystkie miejsca zajęte więc nie wiem, czy przebukowanie byłoby w ogóle ralne ... ? Tym bardziej, że niekiedy np. warunki pogodowe mogą zblokować ten pierwszy lot więc już w ogóle porażka Nie wiem, czy bym ryzykowała ...
alex777- własciwie to trzeci raz na Karaibach;) Wcześniej byliśmy też w porze deczczowej (wrzesień) na Punta Cana i mielismy pogode -bajka
aczkolwiek, też tak sobe myśłę, ze takiego pecha, zeby "dzień w dzień "padało to już chyba ,jeszcze raz nie mogę mieć
Co do lotów, to mam tak: Warszawa- Fraknfurt (przesiadka 2 godziny)-Toronto - linie Lufthansa,
potem mam tylko (przesiadka 1.20) i zmieniam linię na Air Canada - Havana
Z powrotem:
Cayo Coco-Toronto - linie Air Canada (przesiadka 3.25.)
Toronto- Wiedeń (przesiadka 0.55)-Warszawa - linie Austraian Airlines
Tej opcji powrotnej się nie boję, ale stracha mam w stronę Kuby. W tym Toronto, biorąc pod uwagę tylko 1,5 godziny i zmianę przewoźnika to drże ze strachu
Sprawdzałam jeszcze raz dzisiaj, wpisując zbliżone daty (jestem ograniczona urlopem*sad*- musze wrócić przed 28 października) i wpisywałam tez inne miasta (Praga, Katowice, Rzeszów) i nie huu, huu, nic nie mogę innego znaleźć Z Cayo Coco tylko tę Air Canadę mi preoponuje system. Mąż mówi- REZEWUJEMY! a ja sie waham.
Zostało mi tylko 3 miesiace, boję się, ze nic już poźniej dogdnego nie znajdę i będe wracać 30 godzin przez półswiata Bo jakieś loty przez Moskwę też znajdywałam z opcją czekania w nocy na lotnisku 12 godzin.
Usłysząłam dzisiaj, ze dopłacać za "przebukowanie" biletu nie będę, bo wg konwencji Montrealskiej, mam to zapewnione. Ale nie wiem, czy są to prawdziwe informacje? Nie mniej jednak czekanie na następny lot np. 12 godzin mnie przeraża
Pozdrawiam serdecznie:)
ale to jest na 1 bilecie . Mam tak samo i z doswiadczenia wiem ze czekają gdy 1 bilecik. Gdy wracałam z bali koreanskimi do FR a tam lufą do wrocka to czekali i prowadzili specjalną drogą
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Alex a to zdjęcie co wkleiłam z widokiem na dolinę Vinales gdzie Twój luby siedzi na tym cudnym tarasie z cygarem i pięknym widokiem to z jakiejś knajpki widok czy z jakiegoś hotelu, ewentualnie widziałaś może w tej okolicy hotel z takimi widokami cudnymi jak z tego tarasu ? Ja znalazłam 2 hotele z ładnymi widokami tj Horizontes La Ermita ,Los Jazmines szału tam nie ma, standart kipskawy ..ale widokowo dośc fajny ,bo bym chętnie tam ze 2 nocki została aby nacieszyć mordkę takimi widokami
Jak długo się jedzie z Hawany do Vinales gdzie te piękne widoki z tego zdjęcia ? czy ta dolina Vinales to jest w Pinal del Rio ? czy jak to jest, bo ja bym sobie podarowała jednak Trynidad ..wolę pojechać do Vinales-Pinal del Rio na 2 noce , Hawana 2-3 noce , Cayo Guilermo ze 6 nocy i Cayo Coco ze 3 noce
Bepi, jak Ty to zrealizujesz to ja wystrzelę sie w kosmos z mega doznań widokowych podaczas czytania/oglądania Twojej relacji
Dziubek
Im więcej sznupię w kubańskich widokach tym jestem bardziej przekonana aby tam ponownie wrócić , bo moja poprzednia Kuba w Varadero to , biorę jeszcze pod uwagę powrót do Mexico i Sri lankę + Malediwy , ale na tą chwilę 90% to przemawia dla Kuby , kurcze.. szkoda że nie mogę na tą chwilę szukać biletów na jesień, bo jak wrzucą jaką promocję to ja chyba na zawal zejdę nie mogąc nic kupić , a z drugiej strony bukując biletos dopiero pod koniec września na wylotyna październik bo pewnie wcześniej nie bede w pracy umiała określić terminu urlopu to mam obawy że mi na miesiąc przed wylotem wykupią hotele które mi się podobają ehh
Bepi
Fotka jest z Vinales he he Z takiej knajpki przy wjeździe do tej miejsowości, gdzie jest coś a'la centrum informacji turystycznej. Jednak tam nie jedliśmy nic, bo jakoś nie mogli się zorganizować, żeby nas obsłużyć. Kjapka BALCON DEL VALLE:
http://www.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g616288-d2469962-Reviews-Balcon_del_Valle-Vinales_Pinar_del_Rio_Province_Cuba.html
Hotel Los Jazmines natomiast jest parę kroków w lewo pod górę od tego miejscai tam jest też druga knajpka a'la paladar LA CASA VERDE, gdzie jedliśmy obiad i gdzie Tomek dostał na koniec cygaro i zasiadł z nim na fotelu na tarasie
http://www.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g616288-d2269103-Reviews-La_Casa_Verde-Vinales_Pinar_del_Rio_Province_Cuba.html
Te miejsca są jakby na takim wzgórzu przy wjeździe do Vinales, bo do samej wioski zjeżdża się w dół, przejeżdża uliczkami wśród domów i skręca do parku, gdzie już jedzie się między mogotami.
Z Havany do Vinales jest ok. 180 km (2,5 km), możesz zjechać z autostrady kawałek przed Pinal del Rio w prawo i jechać bezpośrednio do Vinales mega podziurawioną drogą, wtedy ominiesz miasto. Albo standardową trasą do Pinal, a potem 30 km do Vinales.
dzięki Alex za linki i szczegółowe informacje, ja bardziej patrzę pod kątem dostania się tam do Vinales jakimś busem Viazul, bo my nigdy nigdzie na urlopie samochodem nie jeździmy,
Masz Alex jakieś info odnośnie tych autobusów ? znośne to , jest tam klima ? bagaż duży jak walizki można zabrać ze sobą?
Bepi może tu znajdziesz info odnośnie transportu pisali tam szczegółowo do Edyty,zwłaszcza Bilbao pisał i to są jego fotki.
http://www.trip4cheap.pl/forum/kuba/kuba-knucie-prosba-do-doswiadczonych?page=1
,a co do autobusów...... ponoć taki transport na całej Kubie
autobusy z klimą????
Tak było. Potwierdzam