--------------------

____________________

 

 

 



Świety Mikołaj w....bikini na M. :) (Malediwy)

106 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013
Świety Mikołaj w....bikini na M. :) (Malediwy)

Wspominki wyjazdowe z grudnia 2011 r - last minut wykupiony na 5 dni przed wylotem,

Royal Island Resort 5* z ltur.de ,przez szczeciński oddział ( na telefon Music 2 )

 

I częśc ,to jeszcze "relacja" pisana na żywo,stąd czasami ,jest to forma odpowiedzi na pytania

 

Lot udał nam się wybornie ,było z pół samolotu ( a leciałyśmy Airbusem dużymmmm ) więc,prawie było jak w biznesklas Biggrin ,kazda miała z nas full miejsca(tu).Zresztą odprawa w Monachium też poszła błyskawicznie,same byłyśmy przy okienku,żadnych kolejek.Po ok 9 godz. locie ukazały sie nam pierwsze lazury !!!!!!!!!!! i to jakie Biggrin .....ale nie sądzę,że oddadzą to jakieś zdjęcia..........to niestety trzeba zobaczyć na własne oczęta Biggrin .Na Male po standartowej odprawie ,czekał rezydent Ltur,który skierował nas bezpośrednio do odprawy.........na hydroplan ( ważenie bagaży,i to każdego,nawet podręcznego ,łącznie z pokrowcem na aparat - na 1 os. przypada 20 kg wszystkiego razem: - nam się udało ,zmieści łyśmy się w limicie Biggrin ).Po czym zapakowali nas do busika i przewieżli na "postój" wodnych taxi.Tam w VIP lounge oczekiwałyśmy na naszą turę "podrzucenia" już do Resoru.
Cały samolocik liczył ok. 10 -12 os.i na Royal Island leciał ok 30 min.
Ale widoki po drodze....................łomatko...........znów aparat pracował no-stop..........ale.........ale..........nic nie odda tego ,co się widzi bezpośrednio na oczka - i nawet nasi spece forumowi od fotografii pewnie by to potwierdzili (:P)

 

Lot tym "kukuryżnikiem" hihihi niezapomniane wrażenie,troszkę trzęsło,troszkę telepało ......ale odbyło się bez akcji "zwrotnych" Biggrin ( byli nawet ludzie,którzy podróżowali z paro-miesięcznym niemowlakiem: Biggrin ).
Lądowanie odbyło się jakieś kilkaset metrów od naszego docelowego atolu,przy takim zbitym z desek pontonie - miałam wrażenie ,że jak na niego stanie z 5 osób to się......zatopi......,.ale nie......... stał i my
staliśmy i nasze walizy........a przy brzegu tego pływającego pomostu cumowała łódeczka ,która dotransportowała nas już po 3 min. do brzegu(tu).I tak o to nasze stopy staneły w RAJU(:P)(:P)(:P)(tu),
powitał nas Royal Island Resort & Spa(:P)(:P)(:P)(:P)(:P)(:P)

 

 Korzystając z "mlecznego nieba" cosik Wam popiszę o samej wysepce,co by jeszcze na świeżo mieć wszystko w pamięci Biggrin
Royal Island ma 800 metrów długości i "aż" 200 metrów szerokości - są tu same bungalowy położone wzdłuż plaży tzw.Beach Ville ( widziałam jeszcze GardenVilla ,ale nie sądzę aby tam mieszkali turyści ,jest tu tak mało ludzi,że zapewne wszystkich kawaterują w domkach na plaży )
Nasz bungalow jest położony od strony południowej ,czyli...........idealnie Biggrin ,do recepcji,lobby baru ,głównej restauracji i basenu mamy ok .5 - 7 min.spokojnego spaceru,bo są zlokalizowane .................po przeciwnej stronie.
Sam bungalow ,pachnie nowością,wszystko jest zadbane,meble drewniane w bardzo dobrym stanie,łazienka bardzooooooo duża z prysznicem pod gołym niebem Biggrin .
.Sam pokój normalny,z duzym łózkiem,TV,klimą,wentylatorem,sejfem,mini-barem itp.udogonieniami ( np.czajniczek z zapasem kawki i herbatki ).
Przed domkiem jest weranda,na niej dwa krzesełka drewniane ,gdzie codziennie obsługa zostawia świeże ręczniki plażowe .........i prosto z werandy........ wejście na nasz prywatny kawałek plaży z leżakami do opalania.............gdzie lazur ciągnie się jak okiem sięgnął(tu)(tu)(:P).Najnormalniej oślepia i bije po oczach .........a wieczorkiem wyodrębnia się z ciemności.
Nasz Raj .......jest na wyciągnięcie ręki.........codziennie rano ,praktycznie w piżamie można moczyć nogi......a zresztą tu bikini i parero można nosić od ranka do zmierzchu .....nawet na kolacjach nie ma "rewii mody" znanej z innych wypoczynków w Resortach - luz ,bluz wszechobecny - jedna para przysłowiowych gatek starcza w zupełności(tu) Biggrin - i za to już kochamy M.(:P)

Struktura gości mieszana,dużo Niemców,troszkę anglojęzycznych i..........rosyjko-języczni z byłych republik ZSSR ( np.z Tadżykistanu ) - ale w miarę spokojni (tu) ( choć u "radzieckich" flaszka Finki z rana na śniadaniu,przy stoliku to..........żaden szok Biggrin ,tak się relaksują Blum 3

Jest tu centrum sportów wodnych ( co dusza zapragnie,skutery,serfy,kajty itp. ) oraz centrum nurkowe ( sfociłam dla Wojtka (tu) ) - na oko laika ,dobrze wyposażone Biggrin ,z piankami,maskami i innymi "pierdołami" o których nie mam pojęcia do czego służą Biggrin

W głownej restauracji podają śniadanka i kolacyjki ( chyba,że ktoś ma opcję VP ,to także lunche ),i oprócz tego całkiem porządna karta "szybkich" przekąsek w Main Barze jak i bardziej resturacyjna a'la carte.
Cenki hmmmmmm......"normalne" jak na warunki wakacyjne Biggrin ,drinki 10-12 $,piwko małe 5-10 $,woda w pokoju gratis.Pizza - 13 $,sałatki 13-18 $,makaroni 15-20 $.Porcję spore,więc z Młodą możemy spokojnie brać na spółkę ,bo i tak żadna nie zje swojej do końca

Fakulteciki różne,od łowienia ryb w dzień i w nocy,do snurkowania gdzieś na atolach,po przez zwiedzanie lokalnej wioseczki oddalonej ok 40 min. płynięcia łodzią od nas ( jutro właśnie na taką ekskursję pół-dniową się wybiermy (tu))

No............i tak nam właśnie tu czas milutko płynie(tu)
Regeneruję siły za Was wszystkich kochani Biggrin ,za każdego z osobna i za wszystkich razem Biggrin .....w końcu to "prawie misja"> Biggrin < Biggrin
a M.maniakom Biggrin się nie dziwię,że Was te klimaty "uwiodły"(:P),bo wiem,że TU można wracać w nieskończoność i zawsze będzie CUDOWNIE(:P)(:P)

 

Ja się po za zewnętrzną rafe nie wypuszczam Biggrin
a pływających rybek tu od groma i ciut ciut,prawie przy brzegu - jutro może uda mi się je "ustrzelić" na foto,mam ze sobą "jednorazówkę" do wody,zobaczę co mi z tego wyjdzie Biggrin
za to widziałam delfiny z hydroplanu - super widok (tu)(tu)(tu)(tu)
ojjj jak dobrze,że Ty wiesz jak tu CUDNIE(tu) - mam nowe hasło: Maledives rulez Biggrin

 

Bepi,si,my wracamy we wtorek,ok.18.00 lądujemy w Monachium - ale póki co nie chcę jeszcze o tym myśleć,wolę mieć dylemat leżak na plaży czy tym razem podziwianie widoków przy basenie Biggrin Biggrin .
I właśnie dziś zwyciężył Biggrin basen,w cieniu pod palemkąB),bo wczoraj za bardzo się "spiekłyśmy" hihihi zbyt pochopnie przeszłam z "20" na "15" Biggrin a dziś z pokorą wróciłam do "30" - tu niestety słonko jak przy smali.............to wodę można zagotować Biggrin Biggrin a nie chciałabym lotu w samolocie na stojąco spędzić Biggrin .
Basenik jest z "drugiej strony" wyspy to i może uda mi się "inne" lazurki ustrzelić Biggrin ................a i bar jest pod ręką Biggrin ...........zawsze jest czym się "ochłodzić"(:P)
zresztą część leżaków stoi przodem do basenu a część frontem do oceanu,wystarczy przerzucić się z jednego na drugi............i już następuje zmiana horyzontu(tu)

 

ojjj Momiś ,Sznupek byłby przeszczęśliwy X(
wyobraż sobie ,leżaczek na basenie z wygodnym materacykiem,do tego ręczniczki i stoliczek pod rączką - necik za free,kelner na pstryknięcie palcami podaje jakieś wymyślne figo-fago z owocami................
a Ty w lagunce tuż przy basenie ,prawie pod stopami Sznupka (....bo basenik jest na palach osadzony,a one są wbite w ocean,tak więc masz wrażenie,żę basen wisi w powietzru Biggrin ) w pełnym rynsztunku bojowym ........snukujesz w poszukiwaniu rybek - ojj jest ich tu cała kolonia,nawet skubane specjalnie nie uciekają..............a piaseczek jak mąka,wyłania się z gęstwiny roślin,palm i...........krzaczków oczywiście
........myślę,że już mogę biec do recepcji i robić Wam rezerwację Biggrin

 

Aniuś......ja robiłąm zdjęcia dwoma aparatami,jeden to "małpka" - kolorki są nie takie nasycone i może to dlatego nie do końca oddaje efekt słońca,ale pogoda ogólne była b.dobra .Fakt parę razy nam pokropiło,raz spadł rzęsisty deszcz ( ale padało tak ok 1 godz. ),więc czasami niebo było mleczne a po chwili znów pełen błękit.Mi też nie zawsze się chciało latać z lustrzanką w pełnym słońcu i dlatego odbiór może być różny - ale 70 % pogody było słoneczne i to dość mocno.Reszta to mleko na niebie lub chmurkiB)
Patrzać na statystyki w grudniu też może sporo padać. Najbezpieczniejszy to styczeń -marzec a reszta...........loteria(:P)

Ewela,fakt jak sama nazwa mówi był to "Royal"(tu) ale z sieci Island.Mam w domu katalogi z Paradise i z Sun więc widzę,że są podobne ale hmmmmmm.....rzeczywiście u nas nie było się do czego doczepić.Wszystko pachniało nowością.W Ltur Royal ma klasyfikację "luks" i 5 * a w Dertour 4,5* - jak dla mnie spokojnie łapie się na 5 z + Biggrin

 

 

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

II cześć

Histori tego jak się znalazłam na M.chyba nie musze powtarzać,bo co nieco sie pojawiło na poczatku tego watku - fakt ,to było czyste szaleństwo,oferta znaleziona w środę wieczorkiem , w czawartek rano już była "zaklepana".jeszcze raz chcę pochwalić Ltur.de z polskim oddziałemw Szczecinie,sprawnie,na czas ,na miejsce,bez zarzutu(tu).Jak by ktoś potrzebował szczegółowych instrukcji,prosze "krzyczć" - łodpisze w miare posiadanej wiedzy.

Tak więc moje marzenie,przybrało realnych kształtów 5 grudnia w Monachium na lotnisku.Bilety wydrukowane,Prezesowi cmok ,cmok na pożegnanko.....i witaj przygodo........lecimy z Młodą ( tą Starszą Młodą ) na tydzień lenistwa w krainę lazurów i błękitów.
Sam lot ( AirBerlin ) bez najmniejszych zarzutów,spokojnie,bez turbulencji,full wolnego miejsca,śmiałysmy się,że lecimy jak w biznesklas(tu).Jako,ze lot był nocny........nad ranem zaczeły sie ukazywać naszym oczetą takie oto obrazki

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

KIWI
Obrazek użytkownika KIWI
Offline
Ostatnio: 8 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Ale gratka Yahoo

- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Na Male standartowa odprawa,szczegółowe prześwietlanie bagazy ( kategoryczny zakaz wwożenia alkoholu !!! ,kraj muzułmański ) i już Pan rezydent z Lture ,czeka na nas, prowadzi do stanowiska nadania bagaży na...........lot hydroplanem.Pożńiej pakujemy sie do busika i transportują nas na "terminal" odlotów wodnych taxi.Czas na transport spędzamy w Vip Louge z napojami,TV,klimką..........no no niezle się zaczyna (tu)(tu)(tu)...całkiem fajny bajerek (:P)

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 8 godzin 49 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

jestemSmile

No trip no life

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

każdy taki "kukuryżnik" mieści ok. 12 os + 2 pilotów + asysten od wpakowywania i wypakowywania pasażerów + bagaże.Hihhihi lot to niezapomniane przezycie a widoki.............hmmmm miodzio (tu)(tu)(tu)

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 3 lata 1 tydzień temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Man in love

ehhh  Angel

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Cały lot trwał ok.35 min.a odległośc z male do Atolu Baa wynosiła ok 130 km.
Jak wystartowalismy to i............musimy wylądować,tutaj adrenalinka skoczyła mi troszku........bo hydroplan lądował przy tzw.pływającym pontonie czyli zbitym z desek i unoszącym sie na wodzie takim prowizorycznym pomoście,którego ze wsząd otaczała woda ...........ufffff..........ale "super"

lądujemy.......mam nadziję ,że się "nie zatopi":

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

aby było kolorowo,z tego pływającego pontonu na naszą docelowa wysepkę dopływalismy łodzią,ale błyskawicznie ,bo jakieś 3 minutki.
I tak o to nasze stopy ,pojawiły sie w Edenie><

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Kiwi,Nelcia,Bepi Ok

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Strony

Wyszukaj w trip4cheap