Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Maroko marzyło mi się już od dłuższego czasu, ale nie chciałam jechać z biurem, a na własną rękę. Jako że tanie linie dają możliwość złożenia całkiem taniego biletu, trzeba było tylko poczekać na okazję i ustrzelić taką składankę. Padło na północną część kraju. Czytając fora, wiele osób zachwalało południe, a niezbyt zachwycało się północą. Teraz po powrocie zupełnie nie rozumiem dlaczego. Każde z miast i miasteczek, które odwiedziliśmy bardzo nam się podobało, oczywiście z niebieskim Szafszawanem na czele. W podróży byliśmy tydzień, wyjazd dla 4 osób zorganizowałam sama. Oto plan naszej wyprawy:
Dzień 1: przylot późnym popołudniem do Tangeru, nocne zwiedzanie miasta, nocleg.
Dzień 2: zwiedzanie Tangeru, wieczorny przejazd autokarem do Tetouan o 16:46, jesteśmy o 17:30, nocleg w Tetouanie.
Dzień 3: zwiedzanie Tetouanu, popołudniowy wyjazd do Chefchaouen o 16:30, bo na wcześniejszy autobus nie ma już biletów.
Dzień 4: zwiedzanie Chefchaouen, wyjazd do Fez o 18:00, jesteśmy o 22:45.
Dzień 5: Fez.
Dzień 6: Meknes- i Volubilis (rzymskie ruiny).
Dzień 7: Fez.
Dzień 8: wylot
Co się działo, co zobaczyliśmy i jakie mieliśmy przygody już wkrótce. A tymczasem kilka zdjęć na zachętę:) Zapraszam.
Medyna w Tangerze
Medyna w Tetouanie
Medyna w Szafszawanie
Medyna w Fezie
Podróże pozwalają wyjść poza własne ramy, zobaczyć świat z innej perspektywy
http://www.celwpodrozy.pl/
Cel jestem pod wrazeniem,dwie relacje od razu! Idziesz jak burza, witamy na forum i zasiadam w oczekiwaniu na c.d.
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Zapowiada się ciekawie Oczywiście czekam na c.d...
super, bardzo lubię takie samodzielne objazdówki, czekam na c.d i zdjęcia
Bea
ja tu fajniutkie foty widzę
Ta barwialnia tkanin.....ehh...to byłby temacik
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Hej Cel Dajesz, dajesz
http://www.addicted-to-passion.com
Witam wszystkich forumowiczów
Cześć Cel. Twoja relacja z Malediwów "połechtała" mnie na tyle że chyba w przyszłym roku wybiorzemy się w tamte okolice.
Tak się składa że za dwa dni wyjeżdżamy również do Maroka. My bedziemy kilka w Marrakeszu,potem Essaouira, Agadir i okolice.
Ciekaw jestem Twoich wrażeń i to jak radziłaś sobie z temperaturami. Tego moja żona obawia się najbardziej. To nasz pierwszy wypad do Afryki i może dlatego takie obawy.
Może uda mi się coś napisać, ale jest to dość popularny kieunek i chyba nic odkrywczego nie napiszę.
Pozdrowionka