--------------------

____________________

 

 

 



Zapiski z Lagos

54 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Hapol
Obrazek użytkownika Hapol
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 01 sie 2014

O żesz w pytkę renifera TeaseTeaseTease

Tego tu jesio nie grali Whistle 3

Dobra to ja się lece uczesać Boast bo przeca jakoś musza wyglądać siedząc obok Momisławy Wink mom przynajmij tako nadzieja że miejscówa do mnie trzymała Biggrin

Endrju....dajesz Dance 4

"Nadzieja to największe skur......two jakie wyszło z puszki Pandory"....

basia35
Obrazek użytkownika basia35
Offline
Ostatnio: 2 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 24 gru 2013

Biggrin

basia35

Andrew
Obrazek użytkownika Andrew
Offline
Ostatnio: 4 tygodnie 1 dzień temu
admin
Rejestracja: 07 maj 2015

Szczepienia.

Przed wyjazdem musiałem wyrobić sobie żółtą książeczkę i zaszczepić się na wszystkie możliwe choroby. Wielu z nas pewnie to zrobiło przed wyjazdem do "ciepłych krajów", więc wiemy ile to kosztuje. Żaden NFZ tego nie chce refundować, no bo niby dlaczego miałby płacić na czyjeś fanaberie. Również przed malarią Flirt  trzeba się chronić łykając Malarone. Puzderko z 8 tabletkami kosztowało chyba ze 180zł, a na cały wyjazd potrzebne mi było ich kilka. Najlepszy jednak był pan doktor z jednej z renomowanych klinik, który wprost powiedział mi, że to zwykłe naciąganie pacjentów przez koncerny farmaceutyczne. Wątroba gorzej to będzie znosić. Ja jednak wolałem dmuchać na zimne i jak bozia przykazała zjadałem tabletkę po tabletce... *laugh3*

Wracając jednak do hotelu. Pierwsze chwile grzecznie poddawałem się wszystkim zaleceniom ochrony, aby nie opuszczać obiektu. W sumie na początku to mi się nawet podobało. Wygodny pokój, restauracje, drink bary, orzeszki macadamia w barku za 10$, biuro na miejscu, klimatyzacja, basen, a nawet night club z miłymi paniami do towarzystwa *Krol* Dla mnie to jednak było wciąż za mało.

Widok z hotelowego pokoju

Wciąż nie widziałem prawdziwego Lagos, tylko widok z hotelowej palarni.

Ciekawostką, chociaż nie tylko hotelową jest również zjawisko przerw w dopływie prądu. W ciągu doby kilkakrotnie gaśnie światło w całym hotelu. Do 30 sekund trwała przerwa i następowało ponowne włączenie zasilania. Oczywiście, jeśli ktoś w tym czasie przebywał w windzie musiał cierpliwie odczekać, po czym zjechać do piwnicy i ponownie "zamówić kurs".

Ktoś mi to próbował wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje. Ponoć państwo zabezpiecza ok. 40% zapotrzebowania na energię elektryczną. Resztę odbiorcy muszą sobie wyprodukować sami i stąd powstają przerwy w zasilaniu. Jest to czas na włączenie generatorów i "uzupełnienie prądu w sieci". Te generatory są niestety zmorą tego miasta, a posiada je w zasadzie każde gospodarstwo domowe, biura i przemysł.

Przez gąszcz kabli przepływa 40% zapotrzebowania na energię. Resztę trzeba samemu wyprodukować

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 5 godzin 52 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

No Andrew, ale o tych paniach tj milych paniach do towarzystwa to nic mi wczesniej nie wspominales Wizard

ciekawe czym mnie tu jeszcze zaskoczysz he he Wacko

a tak w ogóle, to masz fajne pióro Good przyjemnie sie ciebie czyta ..

A pokazesz nam troche lokalesów ? moga byc te miłe panie na przyklad ..*girl_devil*  *girl_devil*

No trip no life

Andrew
Obrazek użytkownika Andrew
Offline
Ostatnio: 4 tygodnie 1 dzień temu
admin
Rejestracja: 07 maj 2015

Nelcia :

No Andrew, ale o tych paniach tj milych paniach do towarzystwa to nic mi wczesniej nie wspominales Wizard

ciekawe czym mnie tu jeszcze zaskoczysz he he Wacko

a tak w ogóle, to masz fajne pióro Good przyjemnie sie ciebie czyta ..

A pokazesz nam troche lokalesów ? moga byc te miłe panie na przyklad ..Girl devil  Girl devil

Nel, wszystko w swoim czasie. Póki co dopiero przyleciałem na miejsce i "męczę się" w "złotej klatce". Ciężko pracuję nad tym, żeby F. zabrał mnie na M.Tour Training 1

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 5 godzin 52 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Andrew, jedziemy na tour ? aż się boję jak tam bedzie ..Vampire

No trip no life

Hapol
Obrazek użytkownika Hapol
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 01 sie 2014

Endrju to się chyba z tymi paniami w windzie zastopował CrazyROFL

"Nadzieja to największe skur......two jakie wyszło z puszki Pandory"....

Andrew
Obrazek użytkownika Andrew
Offline
Ostatnio: 4 tygodnie 1 dzień temu
admin
Rejestracja: 07 maj 2015

W rzeczy samej żywot w eleganckim hotelu na koszt podatnika nie jeden mógłby wieść w nieskończoność.

Panie "od windy" - niczego sobie Girl hospital

Inne panie umilały pobyt wykonując różne harce...

Samochody też niezłe...

A ja, póki co, kontaktuję się ze światem zewnętrznym z poziomu hotelowej palani, która jest... na zewnątrz. Wciąż namawiam moich współtowarzyszy ze starego kontynentu, aby urwać się na miasto. Mam już dosyć rozwiązywania problemów głodujących i spragnionych, dostępu do nowych technologii czy zasobów wody na pustyni Dash 2

W końcu dotarłem do głównego Bossa, który na moją prośbę przystał bez wahania.

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 5 godzin 52 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Panie od windy, niczego sobie Wacko a jaka byla ich rola ? w windzie mam na mysli..

No trip no life

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 5 godzin 52 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Hej Andrew ,

nie zaniedbuj nas tutaj Diablo 

No trip no life

Strony

 

Wyszukaj w trip4cheap