Absolutnie tak! Miejscowa ludność jest bardzo pozytywnie nastawiona na turystów, chociaż właściwszym określeniem powinno być: nie zwracają uwagi na turystów. Nie ma żadnego nagabywania, naciągania, etc. Można odnieść wrażenie, że nie zależy im na turystach. Ale to jest tylko moja subiektywna opinia.
Będąc na Sao Miguel warto odwiedzić także wschodnią część wyspy. Znaleźć tam można wiele interesujących miejsc. My wymeldowaliśmy się z naszego hotelu w Ponta Delgada i wyruszyliśmy na podbój wschodniej części.
Udaliśmy się autostradą z Ponta w kier. Ribeira Grande (ok. 15kms) i dalej północną drogą. Po drodze dotarliśmy do jedynych w Europie plantacji herbaty, do Porto Formoso. Jest to niewielka plantacja, jedna z dwóch na wyspie.
Wejście do Cha Porto Formoso
Wchodzi się jak do tajemniczego ogrodu, aleją plattanową
Alejka plattanowa prowadząca do plantacji herbaty
Krótki spacer alejką i naszym oczom ukazuje się cudowna plantacja herbaty. Nie są to niewiadomo jakie hektary, ale widoczek krzaków herbacianych robi wrażenie.
Plantacja Cha Porto Formoso
Plantacja herbaty w Porto Formoso
Na miejscu znajduje się niewielkie muzeum, w którym można obejrzeć 10-cio minutowy film o historii i o produkcji herbaty, aby następnie udać się na degustację.
Maszyny do produkcji herbaty. Czynne do dziś
Oglądanie muzeum i degustacja są całkowicie za darmo. Na miejscu można jednak zakupić najlepszą europejską herbatę. Polecam!
Najbardziej odległym na wschód miasteczkiem jest Nordeste. Jak nietrudno domyślić się jest "całkowicie wyludnione", to znaczy na ulicach są pustki. Z trudem znaleźliśmy jedyny czynny w miasteczku bar, w którym można coś zjeść. Niestety dla mnie zabrakło zupy i musiałem zadowolić się jedynie kanapkami i espresso.
Mimo tego Nordeste to bardzo urokliwe miejsce, które warto odwiedzić. Linia brzegowa jest bardzo niespokojna, klifowa, a droga kręta z licznymi wzniesieniami.
Podróżując autem, między Nordeste a Povoação można co kilka kilometrów zatrzymywać się i podziwiać piękne widoczki. Niezliczone ilości zatoczek, wzgórz, klifów i zielonych ogrodów.
Miło zrobić sobie przerwę w takim ogrodzie. Niektórzy przyjeżdżają tutaj, grilliują w specjalnie przygotowanych miejscach (grillowiskach). Wokół unosi się zapach zieleni
Jestem, jestem, żyję
Ładnie to w nocy wygląda. Czy tam jest bezpiecznie w nocy?
Agaciorek
Absolutnie tak! Miejscowa ludność jest bardzo pozytywnie nastawiona na turystów, chociaż właściwszym określeniem powinno być: nie zwracają uwagi na turystów. Nie ma żadnego nagabywania, naciągania, etc. Można odnieść wrażenie, że nie zależy im na turystach. Ale to jest tylko moja subiektywna opinia.
Oj wszamało by się takiego gorącego psa
"Nadzieja to największe skur......two jakie wyszło z puszki Pandory"....
Ponta Delgada by night pieknie oświetlona
No trip no life
Hmmm, muszę przyznać, że ładnie tam...
Będąc na Sao Miguel warto odwiedzić także wschodnią część wyspy. Znaleźć tam można wiele interesujących miejsc. My wymeldowaliśmy się z naszego hotelu w Ponta Delgada i wyruszyliśmy na podbój wschodniej części.
Udaliśmy się autostradą z Ponta w kier. Ribeira Grande (ok. 15kms) i dalej północną drogą. Po drodze dotarliśmy do jedynych w Europie plantacji herbaty, do Porto Formoso. Jest to niewielka plantacja, jedna z dwóch na wyspie.
Wejście do Cha Porto Formoso
Wchodzi się jak do tajemniczego ogrodu, aleją plattanową
Alejka plattanowa prowadząca do plantacji herbaty
Krótki spacer alejką i naszym oczom ukazuje się cudowna plantacja herbaty. Nie są to niewiadomo jakie hektary, ale widoczek krzaków herbacianych robi wrażenie.
Plantacja Cha Porto Formoso
Plantacja herbaty w Porto Formoso
Na miejscu znajduje się niewielkie muzeum, w którym można obejrzeć 10-cio minutowy film o historii i o produkcji herbaty, aby następnie udać się na degustację.
Maszyny do produkcji herbaty. Czynne do dziś
Oglądanie muzeum i degustacja są całkowicie za darmo. Na miejscu można jednak zakupić najlepszą europejską herbatę. Polecam!
Najbardziej odległym na wschód miasteczkiem jest Nordeste. Jak nietrudno domyślić się jest "całkowicie wyludnione", to znaczy na ulicach są pustki. Z trudem znaleźliśmy jedyny czynny w miasteczku bar, w którym można coś zjeść. Niestety dla mnie zabrakło zupy i musiałem zadowolić się jedynie kanapkami i espresso.
Mimo tego Nordeste to bardzo urokliwe miejsce, które warto odwiedzić. Linia brzegowa jest bardzo niespokojna, klifowa, a droga kręta z licznymi wzniesieniami.
W drodze do Nordeste
W Nordeste
Nordeste
Nordeste. Wiadukt łączący dwie części miasta
Nordeste
Nordeste
Klifowe wybrzeże w okolicy Nordeste
Wschodni Sao Miguel
Podróżując autem, między Nordeste a Povoação można co kilka kilometrów zatrzymywać się i podziwiać piękne widoczki. Niezliczone ilości zatoczek, wzgórz, klifów i zielonych ogrodów.
Miło zrobić sobie przerwę w takim ogrodzie. Niektórzy przyjeżdżają tutaj, grilliują w specjalnie przygotowanych miejscach (grillowiskach). Wokół unosi się zapach zieleni
Ale pieknie niesanowicie soczysty ten kolor zieleni herbatke degustowalam w tym samym miejscu he he ale do Madrugay nie dotarłam Na Azrki musze wrócic
Wszystkie foty rewelka !!
No trip no life