--------------------

____________________

 

 

 



Pierwszy raz w Lizbonie

69 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Indy
Obrazek użytkownika Indy
Offline
Ostatnio: 5 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 19 maj 2015

Tom-Gdynia :

Dotychczas wiedziałem , że jest jakaś Lizbona z tramwajami i Fado, że jest Porto z tanim porto ...

Taaa... Biggrin i jeszcze na małą dokładeczkę to miasto, które zostało dwukrotnie wybrane jako najciekawszy kierunek w Europie! Good 

Tomku, wrzucę Ci tu linki do wpisów Polki która mieszka w Porto wlaśnie, pięknie fotografuje (więc może bedzie bliskie Ci jej widzenie świata) i która bardzo szczegółowo opisała atrakcje miasta i jego okolic. Może wpisy pomogą Tobie i innym w ułożeniu planu wycieczki do Porto.

http://www.kuchnianadatlantykiem.com/2012/06/idealny-dzien-w-porto.html

http://www.kuchnianadatlantykiem.com/search/label/Portugalia

Tom-Gdynia :

Generalnie fajnie pomalutku układa mi się obraz tej całej Portugalii. Z malutkich klocków jak rozrzucone puzzle.....

....Jeszcze do końca nie wiem ale małe wysepki ułożonych puzzli juz na stole leżą. A noclegów w Lizbonie będę szukał dokłdnie w Alfamie. To lubie w knuciiu wyjazdów. Coś pomału powstaje z tego chaosu i ignorancji Biggrin

Dokładnie tak mam przy układaniu prawie każdych wakacji. Niewiele mówiace nazwy, przeglądanie map, odsiewanie ziarna od plew...  a i tak los zastawi na nas pułapki nie tam gdzie się tego spodziewaliśmy. Ale czy nie na tym to wszystko polega? Na spotkaniu z niewiadomym? Na przygodzie?

Pozdr.

Indy
Obrazek użytkownika Indy
Offline
Ostatnio: 5 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 19 maj 2015

marinik :

.... - nawet nie kumam co z tymi moherkami.

Cholerka, też nie czaję o co kaman z tymi moherkami!

TOM?!

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Indy, bardzo dziekuje za wszelkie namiary. Widzę , że mam sporo do poczytania ale to dobrze. Mam już wrażenie że 14 dni to niewiele i trzeba bedzie wybierać.

 Lądujemy w Lizbonie, z Lizbony odlatujemy. Autko z wypożyczalni pomaga ale czas nie jest z gumy. Teroretycznie powinienem skupić się na Portugalii środkowej i południowej , no ale to Porto......Będzie burza mózgów, oj będzie.

Co do Fado - będziemy szukać. Mam świadomość, że profesjonalne domy fado serwują najwyższych lotów muzykę i śpiew ale mi słonik na ucho depnął, a cały talent przejął brat.....raczej wolałbym amatorskie ale autentyczne (bez zbytniego patosu). Chodzi mi o klimat małego , typowo portugalskiego lokalu gdzie poczujemy się jak w domku raczej niż jak konsument kultury światowej..... Poszukamy, zobaczymy.....w każdym razie spróbujemy Biggrin

Wszelkie kulinaria postaram się obczaić przed wyjazdem (dzięki za namiary na bloga). Na razie obczaiłem menu kilku restauracji i wynika z tego konieczność nauczenia sie podstawowych portugalskich słówek, bo bedziemy chodzić głodni ROFL

.

Aha - Moherki to zagadka. Najpierw sam muszę rozwiązać Crazy

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

Dominik
Obrazek użytkownika Dominik
Offline
Ostatnio: 3 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 26 mar 2014

dworzec w Sintrze

kierujemy się za tłumem

Ratusz

my kierujemy się na góręBiggrin

wąskie uliczki

Zwiedzanie Sintry może spokojnie zająć jeden dzień, w pobliżu są nie mniej ciekawe Mafra, Cabo da Roca, Cascais. My mieliśmy pół dnia, tak więc trzeba było wybierać. Kupiliśmy całodniowy bilet za 12 Euro, postanowiliśmy zwiedzić Castelo dos Mouros oraz Palácio Nacional da Pena.

mury są bardzo długie, a my oczywiście w japonkach Wink

widoczny Palácio da Pena

WAW-FRA-BKK-SIN-USM-URT-BKK-FRA-KTW

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Indy :

Tom-Gdynia :

...

Znasz jakie knajpki z polecenia ? Lokalne ? także te z fado ? Ale nie profesjonalne domy fado i nie te nastawione na turystów (czyli z fado jedynie do kotleta) ?

Bo trochę poleceń na oficjalnych stronach o Lizbonie juz znalazłem ale im nie wierzę. Zwykle takie polecenia sa nieźle opłacone.

Tom! Ale fado to jest trochę taka muzyka do kotleta Lol , tzn. idziesz na kolację, jesz, pijesz, a potem słuchasz fado i już tylko wypada pić, bo jeść nie bardzo Biggrin

A mówiąc poważniej...  wiem co masz na myśli. Tylko, tu znów mam problem, bo w samym sercu Alfamy, obok Katedry Se jest duży , dwupoziomowy budynek gdzie mieści się słynny Clube de Fado - tam zawsze jest dużo turystów, pewnie całe autokary turystów hehe... , ale fado tam grane to prawdziwe mistrzostwo bo posłuchac tam można (mam nadzieję, że wciąż jeszcze) wirtuoza gitary portugalskiej Mario Pacheco.

Tych małych knajp jest naprawdę całe mnóstwo, warto rozejrzeć sie na miejscu i zobaczyc czy nam klimat miejsca i cena odpowiada. Ładnie położony i z dobrą muzyka jest tez słynny Senhor Vinho...  

Byłam jeszcze kieeedyś w takiej niedużej knajpce, którą mi poleciła obsługa restauracji, gdzie jadłam lunch  ipodpytałam ich co polecają, ale to było z 10 lat temu. Kompletnie nie pamietam co to było i gdzie i w ogóle mam wrażenie, że to było poza Alfamą. Generalnie muszę wspomnieć, że Portugalczycy to bardzo pomocny i zyczliwy naród. Wystarczy chwile zatrzymać się z mapką , a już ktoś troskliwie pyta czy ci nie pomóc. Wspaniali ludzie, naprawdę!

Reasumując - nie zrażaj się, że miejsce jest popularne czy dobrze oceniane. Tu trzeba byc czujnym, bo może naprawdę warto tam zajrzeć Wink

Jeśli zaś nie jesteś jakimś wielkim fanem fado, to przyjrzyj sie klubowi Onda - muzyka etniczna i jazz. Też Alfama.

ile ludzików tyle doświadczeń Biggrin

nam udało sie "trafić" fajne fado na........Maderze Mosking za to na Alfamie nic nas nie zachwyciło,

miejscowi natomiast polecali nam klubiki na Baxio i tam też gdzieś w plątaninie uliczek dżwięki gitary nas urzekły,ale co to było za miejsce - bij ,zabij - nie pamiętam Fool

za to Porto ...hmmmmm.....WARTO...a nawet TRZEBA ,bo ....porto nigdzie indziej nie smakuje jak TAM  Biggrin

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Dominik
Obrazek użytkownika Dominik
Offline
Ostatnio: 3 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 26 mar 2014

Po zwiedzeniu Castelo dos Mouros wracamy na przystanek i jedziemy autobusem do Palácio Nacional da Pena. Kupujemy bilety (zniżka jak niemal wszędzie dzięki Lisboa Card), wchodzimy a tam za bramą kolejka do wewnętrznego busa, który podwozi turystów leniwców na samą już górę Blum 3

wchodzimy

tam byliśmy wcześniej

byliśmy już wymęczeni upałem i kilometrami w nogach, wracamy na autobus, jedziemy do centrum i czeka nas przesiadka - kierunek Cabo da Roca Smile

jeśli ktoś chce, można również skorzystać z usług czerwonych autobusów turystycznych

czekaliśmy niemal godzinę, gdyż poprzedni kurs nam śmignął 

w końcu przyjechał i udaliśmy się na najbardziej na zachód wysuniętą część starego kontynentu

"odważnych" jak widać nie brakuje

słoneczko już zachodziło

autobusem i pociągiem wróciliśmy już osłabieni do dworca Rossio w Lizbonie

przed snem portugalska Ginjinha Wink

późno wieczorny plac Rossio

nocny spacerek*biggrin*

i jak tu czegoś nie skosztować ROFL

nasz ostatni wieczór w Lizbonie

WAW-FRA-BKK-SIN-USM-URT-BKK-FRA-KTW

Dominik
Obrazek użytkownika Dominik
Offline
Ostatnio: 3 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 26 mar 2014

Nasz ostatni dzień to już w zasadzie tylko pożegnanie z Lizboną. Rano udajemy się metrem na zakupy do centrum handlowego

Estádio da Luz z perspektywy parkingu centrum handlowego

wracając do hotelu zatrzymujemy się na chwilę na Estação Marquês de Pombal 

ostatnie fotki z balkonu

Praca do Rossio

metrem udajemy się na lotnisko

przechodzimy przez terminal 1

na przystanek

autobus wiezie nas na T2

terminal dla tanich linii

czekamy na nasz lot

lot powrotny trwał około 4 godzin, dla mnie to była chwila bo przespałem niemal cały Nea

w Modlinie delikatny szok termiczny Lol

czekamy na transfer parkingowy ok. 10 minut

Cztery dni minęły bardzo szybko. Doszliśmy do wniosku, że trzeba było lecieć na minimum tydzień aby tak nie gonić cały czas. Dobrze, że mamy już wykupione bilety na ponowne odwiedziny Lizbony wiosną - jest jeszcze tyle do zobaczenia Biggrin

WAW-FRA-BKK-SIN-USM-URT-BKK-FRA-KTW

hyde
Obrazek użytkownika hyde
Offline
Ostatnio: 8 lat 1 miesiąc temu
Rejestracja: 25 lut 2014

Dominik cieszę się na drugi raz w Lisbonie Lol

Powiedz Sintra i Cabo... to warto było? Bo wiesz czasami jedziesz, gdzie wszyscy mówią i nie ma tego WOW Pleasantry

W sensie czy warto zarywać Lisbonę, żeby tam dotrzeć, noo Biggrin

Explore. Dream. Discover.

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Zameczek w iście gargamelowskim stylu Biggrin

No to jeśli już kolejne bilety kupione to znaczy, że się podobało !!

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Tom-Gdynia :

Zameczek w iście gargamelowskim stylu Biggrin

No to jeśli już kolejne bilety kupione to znaczy, że się podobało !!

Tom,bo Portugal to kraj do którego chcesz WRACAĆ....tam ZAWSZE jest coś do zobaczenia Ok

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Strony

Wyszukaj w trip4cheap