Żeby w Porto miło spędzić kilka dni nie trzeba wcale zbytnio się oddalać od centrum. W zasadzie wystarczą nam własne nogi, samochód możemy odwiesić na wieszak.
Miasto leży po obu stronach rzeki Duoro. Po prawej widzimy Ribeirę - starą dzielnicę portową, która aktualnie pełni rolę bulwaru (ale ciasne uliczki przypaminają pochodzenie), a w głębi zabytkowe dzielnice centralne.
Po prawej stronie zaś rozciąga się dzielnica - Vila Nova da Gaia - pełna piwniczek winiarskich i siedzib najznamienitszych producentów porto.
.
.
Całość zaś łączy ten oto most. (jako jeden z trzech ale powiedzmy, że najbliższy centrum)
Górnym jego pokładem jeździ kolejka naziemno-podziemna (coś a'la metro) , dolna częśc służy samochodom i pieszym.
To był spacerek o świcie, a na poprzedniej stronie jest parę zdjęc zrobionych po zachodzie słońca.
A teraz przepraszam, że parę kolejnych fotek jest tak pogmatwanych ale ja tam nie chodziłem całkimem trzeźwy. Po lewej degustatornie porto. One miały jakąś taką nieprawdopodobną moc przyciagania. Porto Cruz/ Calem/ Sandeman/ Offley i jeszcze kilka ....
Dzisiaj , w tym wyjątkowym dniu nie zamierzam przynudzać, życzę zatem wszystkim Forumowiczom zdrowych i spokojnych Świąt w niepolitycznej atmosferze.
Oby porto Wam nigdy nie zabrakło a magia świąt nie prysła w cholerę stojąc w kolejce w centrum handlowym....
Z pozdrowieniami .
Misiomorda.
.
.
W Portugalii Mikołaja spotkałem juz w pierwszej połowie listopada.
.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Żeby w Porto miło spędzić kilka dni nie trzeba wcale zbytnio się oddalać od centrum. W zasadzie wystarczą nam własne nogi, samochód możemy odwiesić na wieszak.
Miasto leży po obu stronach rzeki Duoro. Po prawej widzimy Ribeirę - starą dzielnicę portową, która aktualnie pełni rolę bulwaru (ale ciasne uliczki przypaminają pochodzenie), a w głębi zabytkowe dzielnice centralne.
Po prawej stronie zaś rozciąga się dzielnica - Vila Nova da Gaia - pełna piwniczek winiarskich i siedzib najznamienitszych producentów porto.
.
.
Całość zaś łączy ten oto most. (jako jeden z trzech ale powiedzmy, że najbliższy centrum)
Górnym jego pokładem jeździ kolejka naziemno-podziemna (coś a'la metro) , dolna częśc służy samochodom i pieszym.
.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
To był spacerek o świcie, a na poprzedniej stronie jest parę zdjęc zrobionych po zachodzie słońca.
A teraz przepraszam, że parę kolejnych fotek jest tak pogmatwanych ale ja tam nie chodziłem całkimem trzeźwy. Po lewej degustatornie porto. One miały jakąś taką nieprawdopodobną moc przyciagania. Porto Cruz/ Calem/ Sandeman/ Offley i jeszcze kilka ....
.
.
.
.
.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
No ale jak w Porto zachowac abstynencję skoro nawet numery kamieniczek kojarzą się jednoznacznie.
.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Ribeira:
.
.
A to ta sama Ribeira w bardzo dużym zbliżeniu
.
.
.
Tak szerokie ulice w centrum Porto to raczej wyjątek.
.
.
Częściej zobaczymy nieco węższe, opanowane przez pieszych oraz wszelkiej masci gastronomię z przewagą cukierni.
.
.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Nie wspominając o prażonych kasztanach, które o tej porze roku są powszechne w całej Portugalii
.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
.
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Tomku , nadal super i taką bardzo klimatyczną Portugalię pokazujesz , oprócz wzmacnianego porto , coś jeszcze wyhaczyliście z win ?