--------------------

____________________

 

 

 



Reminiscencje Maderskie z kroplą Lizbony- IV babska wyprawa (Portugalia)

54 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013
Reminiscencje Maderskie z kroplą Lizbony- IV babska wyprawa (Portugalia)

Tak mnie jakoś naszło przy tej jesiennej pogodzie w środku wiosny

Jak śpiewa Krzysio Krawczyk....
" Na zewnątrz mgła, tylko ziąb i deszcz
A dla mnie świat w ciepłym świetle świec...."
czy to o Maderze...?? nie sądzę,ale....coś w tym jest

Madera została przez nas obrana za cel , w ramach kolejnej Babskiej wyprawy ( no tabene już IV , a dla nie wtajemniczonych dodam,że raz na rok My kobitki porzucamy rolę "matek,żon i kochanek" i przez tydzień "szlajamy się " gdzieś po świecie ).
Myślę,że V wyprawa ( hihih jubileuszowa ) powinna być jakaś "extra",ale to plany na zaś.....

Pierwotny plan obejmował wypad do Lizbony na 2- 3 dni a następnie eksplorację południowego wybrzeża,czyli rejony Algarve.Niestety plany mają to do siebie,że ulegają modyfikacji - i tak podczas któregoś naszego ( dalej babskiego) spotkana ,padł pomysł,aby południe Portugalii zamienić na .....MaderęB) - a jak tak pomyślały .... to i tak zrobiły(:P)

Konfiguracja lotów była następująca - Berlin - Lizbona ( tu TAP-em , ok 430 zł /1 os ) ( dziękujemy za sąsiedztwo Helmutów za miedzą i promocyjkę na loty TAP ),natomiast
Lizbona - Madera ( easyjet - ok 100 eur / 1 os )

Tak więc zapraszam na kilka widokówek z tej......"zatopionej Atlantydy "(:P)

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 7 godzin 44 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Teraz to JA JA JA bede pierwsza a co ?? Smile

No trip no life

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Lotnisko na Maderze zaliczane jest to .....jednego z najniebezpieczniejszych: miejsc do lądowania dla samolotów - szkoda,że dowiedziałam się o tym fakcie stojąc praktycznie na schodkach ,przy trapie prowadzącym nas do wnętrza maszyny ( jako ciekawostkę dodam,że piloci "prowadzący" maszynę,muszą mieć specjalne certyfikaty uprawniające do lądowania na tym....skrawku ziemi - na to wygląda,że nasz pilot MIAŁ,bo cało i zdrowo dostarczył nas i odebrał )
Płyta lotniska osadzona jest na......betonowych palach ,wbitych w dno......oceanu....tak więc podchodząc do lądowania ma się wrażenie,że samolot zaczyna ...wodowanie>< ( ufff ,chyba się cieszyłam,że nie siedzę mimo wszystko przy oknie,bo nie gwarantowałbym zachowania "ciszy" )

zdjęcie nie jest najlepszej jakości,bo robione bladym świtem,przy powrocie z Madery ,z "dachu" parkingu dla

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

KIWI
Obrazek użytkownika KIWI
Offline
Ostatnio: 8 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Dzięki za cynk-buziak Give rose ,już jestem Yahoo .Ech ,super tym bardziej że przez moją relację i wspomnienia zatęskniłam za tym miejscem.

- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Na miejscu miałyśmy "zaklepany" nasz prywatny środek transportu,czyli 7 osobowego VW Transportera
( w końcu 7 Babeczek z walizkami ,nie tak łatwo jest gdziekolwiek upchnąć ).
Patrząc z perspektywy czasu,zamieniłabym go na 2 mniejsze autka,bo jeżdzęnie takim "autobusem" po krętych i serpentyniastych drogach Madery ,było co dla niektórych "wrażliwych żołądków,"mega wyzwaniem - niestety nie dało się posadzić wszystkich laseczek .....w pierwszym rżędzie a "rzucanie" w drugim i trzecim była mocno odczuwalne><. Nawet nie zawsze pomagało "ziołolecznictwo"oo

Jak na panie w "średnim" wieku przystało,na miejsce kwaterunku obrałyśmy ....."odrobinę luksusu",czyli 4,5* hotelik RIU Palace Madera - ulubione miejsce wypoczynku niemieckich emerytów,gdzie,już będąc na miejscu, jedna z koleżanek zauważyła,że "konkurencja jest ZEROWA" - średnią naszego wieku po prostu wymiotłyśmy(

Za to widokowo,miałyśmy całkiem przyjemnie(:P)

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Przy samym hotelu biegła palmowa promenada,którą ,aż RAZ udało mi się przespacerować
Już patrząc z niej w dal,miałam wyobrażenie,jakimi atrakcjami może uraczyć nas ten atlantycki "wyrostek",oderwany od swoich kanaryjskich sióstr

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Nasza całą eskapada liczyła 7 dzionków, z czego 2 pierwsze spędziłyśmy w Lizbonie,kolejne 4 na Maderze i na ostatnią nockę powróciłyśmy ponownie do Lizbony,skąd miałyśmy lot powrotny do Berlina.

4 dni na.....Atlantydzie,to z pewnością zdecydowanie za mało,aby poznać jej wszystkie atuty,ale skoro nie ma się tego co się lubi.... to lubi się to, co się ma.
Dzięki opisom na forum Apiska,Majki,Świerszczyka....wiedziałam z "grubsza" co trzeba muss see,a jeszcze szczegółowe wytyczne Majki pt. TOP 5 były praktyczną mapą,dla "szybkich" turystek.
( merci dziewczyny za Wasze relacje,jak zwykle nie zawodne i bardzoooooo przydatne (tu)(tu) )

Dzionek nasz wyglądał podobnie jeden do drugie,jedynie krajobrazy oglądane zmieniały się jak w kalejdoskopie.Rano po obfitym śniadanku ( RIU jak zwykle trzyma poziom i nie zawodzi(tu)(tu) ),robiłyśmy małą siestyjkę na leżaczkach przy basenie,by łyknąć troszkę B)B) a po ok 2 godzinkach ruszać na podbój wyspy.
"Autobus" spisywał nam się wyśmienicie,nasza koleżanka ,która zgłosiła się jako driver na ochotnika również,więc reszta towarzystwa mogła......oo oczywiście leczniczo,aby łagodzić skutki ....choroby lokomocyjnej

Na pierwszy ogień poszła kolejka gondolowa,prowadząca na wzgórze Monte,gdzie znajduje się jedne z wielu ogrodów botanicznych oraz z którego roztacza się widok na Funchal

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

taka hacjenda przydałaby się jako "domek letniskowy"

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Madera to kapryśna .....panienka(...na dole wzdłuż oceanu ,pięknie świeciło słoneczko a w "górach" już wiły się mgły i temperatura była znacznie niższa.

ale nie przeszkadzało to nam w odwiedzeniu ogrodów

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Nie odłącznym symbolem wzgórza Monte są.....saneczkarze,którzy "powożą sankami" żądnych wrażeń turystów.
Oczywiście my też "zaaplikowałyśmy" sobie taką atrakcję ....bo być na Maderze i nie jechać stromymi uliczkami w dół to......całkiem nie głupie rozwiązanie >< - ale o tym przekonałam się dopiero na..."dole",gdy dane było mi ucałować ponownie ziemię a ręce same składały mi się do modlitwy dziękczynnej

Nie przeczę,jestem strachajło i żadne kolejki ,karuzele czy tym podobne roler-castery mnie nie kręcą (td) - już od samego patrzenia mam mdłości.Ale....saneczkami chciałam jechać....bo czego się tu niby bać:P
Niczego.......(,gdy upchają Cie w "wiklinowy koszyk" ,rozpędzą się do jakiś niebotycznych prędkości i pozwolą tej rozpędzonej "masie" ( czyli ja i koleżanka ) lawirować stromy zjazdem w dół ,po asfalcie,na uliczce o maksymalnej szerokości 2-3 m::
Tak.....darłam się w niebogłosy, próbowałam po drodze wysiadać,miałam łzy w oczach,krzyczałam,żeby zwolili,bo się o jakąś ściankę domku zaraz rozwalimy.........ale gdzie tam...posmarowali płozy jakiś przyśpieszaczem i dalej heja......na dół........a mi pozostała tylko najżarliwsza modlitwa jaką kiedykolwiek dokonałam w życiu ><

sprawcy mojego...."zawału serca"................

gotowi do startu.............

a póżniej....to tylko rozwiany włos......i jeden krzyk...........ZWOLNIJJJJJJJJJJJJJ....................

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Daga
Obrazek użytkownika Daga
Offline
Ostatnio: 7 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Kolejnym punktem ,który miałam na liście TOP ,to klif Cabo Girao,położony 600 m n.p.m. ze.....szklaną platformą widokową,dopiero co niedawo oddaną do użytku,dla zwiedzających(tu)
Widoki były zniewalające,a świadomość stania na "niczym" jeszcze bardziej potęgowała doznania.......

...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...

Strony

Wyszukaj w trip4cheap