--------------------

____________________

 

 

 



Namibia, Zimbabwe, Botswana - pokaz zdjęć... wstęp bezpłatny

305 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Ela
Obrazek użytkownika Ela
Offline
Ostatnio: 5 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 20 wrz 2013

no widzę, że N/a'an ku sêe na maksa wypasiona Yahoo piękne miejsce Yahoo

w sobotę prawie skończyliśmy z Marcinem oglądać Twoje zdjęcia z Okavango i wspominać swój lot, włączam tv, a na Fokusie jest super film właśnie o delcie... ile ja bym dała, żeby móc w takiej ekipie filmowej pracować... mogłabym im jedzonko robić, sprzątać, byleby tylko jeździć i cudny świat oglądać ...

dobra, to kiedy jedziemy dalej ? Biggrin

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Lordziu, i ja doczytałam i dooglądałam twoją relację.

Przepiękne foty z lotu ptaka, zarówno wodospadów, jak i rozlewiska rzeki Okawango!!!

Trochę jednak organizator "dał ciała", również z zawyżoną ceną lotu....

Mariola

Mara
Obrazek użytkownika Mara
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Lordziu dotarłam  ja Smile tj.  Nie ze w te rejony, bo ja cykor jestem jezeli idzie o te sprawy heeeee .......... ale czytać, a jechać to dwie rozne sprawy, no wiec czytam, czytam i podziwiam :-), bo afryka dzika w wydanu mom i małza musi poczekać Smile  jednak nie mogłam sie oprzeć tej adrenalinie  i fotografii Twej, wiec wlazłam poczytać  Smile A teraz lecę doczytać co już zaczełam Smile Biggrin 

Ps.  słuchaj, takie pytanie  : czy  widziałaś tam kogoś, kto by sie odwarzył sam tam we dwoje ( w zanaczeniu indywidualny trip, ale nie samemu !  )  zajechać, bo wiesz zaopatzrenie, jedzenie, sklepy, benzyna i bezpeczenstwo tj.  jake masz odczucia jezel idzie o ogarniecie tych tematów Smile Nie to ze pytam sie na juz, heeee bo jak psałam to takie tam pytania jakie mi sie kłebią gdy dzie o te rejony, acz obaw jest duzo wiecej heee w moim wypadku wolałabym zacząc przygodę od czegoś bardziej lekkkiego typu Tanzania czy Kenia, ale Twoja Namibia jest mega wiec sobie czytam i dopytuję sie, a co jak mam okazje zapytać o odczucia kogos kto był, to muszę bo naczej sie uduszę Smile

www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu  Dirol

Mara
Obrazek użytkownika Mara
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Lordziu kurde zaczytałam sie o wpadkach dot organizacji, stanu samochódów i braku czesci i tym jak zostaliscie bez auta !!!!!!!!!! Słuchaj pytanie mało dyskretne heeeee Rozumiem, za wynajeliscie  auta z ubezpieczenem u Bociana plus przewodnika ! Ci dali ciała w wielu aspektach, wiec pytanie niedyskretne kto pokrywal koszty za te wpadki i niedogodnosci. Kurde jak tak czytam, to Bocian takie  "cos"wam indywidualnie zaoferował,  ale organzacyjnie to kurde mogło by być lepiej !!! W koncu to oni byli od organizacji, a nie wy heee no wiec tak mi sie zdaje,  ze nie wywiazali sie do konca ze swych zadań. Mówiać wprost pojechałbys z nimi jeszcze raz ? Czy raczej uwazace ze Bocian organzacyjnie było mało odpowiedzialny i powazny  ?

www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu  Dirol

LORD
Obrazek użytkownika LORD
Offline
Ostatnio: 5 lat 4 miesiące temu
Rejestracja: 11 maj 2015

Antenka, Umilka Smile

Ela...ta willa przerosła moje najśmielsze oczekiwania...  w takim wypasie jeszcze nie mieszkałem Biggrin . Podobnie jak Ty, chętnie bym się "podpiął" pod taką ekipę filmową Biggrin

Apisku, bardzo się cieszę, że się podoba... Bocian generalnie dał ciała... wszystko wyszczególnię pod koniec relacji w punktach... a jeszcze a propos Twoich relacji to Vancouver mam już przeczytany, wrócę jeszcze do tego przewodnika przed swoim wyjazdem, bo pod koniec czerwca przyszłego roku... jadę Twoimi śladami Biggrin Alaska i Grecja czeka na wolną chwilę, której u mnie ostatnio brak...

Mara.. cieszę się, że Cię tu "ściągnąłem" i już odpowiadam na patynie... jeśli chodzi o samą Namibię to spokojnie jest to wyprawa do ogarnięcia dla jednego samochodu... jeśli zaś chodzi o trasę, którą robiłem w tym roku, to już w niektórych miejscach wymagany był wjazd przynajmniej dwóch samochodów 4x4... chodziło głownie o bezpieczeństwo, coś się zepsuje w jednym samochodzie, to zawsze jest ten drugi sprawny. W niektórych miejscach chociażby w Botswanie odległości są spore między bramą wjazdową a wyjazdową... praktycznie nie spotykaliśmy po 1-2 samochodach przez cały dzień, wiec dla własnego bezpieczeństwa lepiej być w większej grupie...

Wracam do relacji.

Popołudniu wykupujemy sobie fakultet karmienia dzikich zwierząt... punktualnie o 15.00 podjeżdaż po nas taki samochód, zbieramy jeszcze naszych znajomych z innych domków i ruszamy ku kolejnej przygodzie...

Jako pierwsze posiłek dostają pawiany

są trochę nieufne, ale pozują na tyle, że można zrobić dobre zdjęcie

następnie jedziemy dalej w miejsce, gdzie przebywają karakale...

 

www.foto-tarkowski.com

a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...

LORD
Obrazek użytkownika LORD
Offline
Ostatnio: 5 lat 4 miesiące temu
Rejestracja: 11 maj 2015

Mara, mój przejazd do Zimbabwe z Namibii pokrył ostatecznie Bocian, ale dopiero po awanturze...zresztą nie zapłaciła mu jedna dziewczyna, więc mieliśmy kasę na pokrycie tego nieoczekiwanego wydatku... Reszta już z włąsnje kieszeni... jak w planach mieliśmy, że koszty paliwa na całą trasę wyniosą 500 USD na samochód... to my wydaliśmy 1000 EURO na paliwo/samochód... Wynikało z tego, ze za dużo zużyliśmy na safari... Diablo . Generalnie, kiedyś Bociana polecałem każdemu, z forum pojechało kilka osób, a i sam wysłalem jeszcze wielu znajomych na takie wyprawy... teraz po takiej PORAŻCE, za tyle pieniędzy, bociana nie polecę nawet swojemu wrogowi... Biggrin

www.foto-tarkowski.com

a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Lordziu, cieszę się, że cię zdopingowałam do wyjazdu do Vancouver! Coś kojarzę, ze pisałeś iż tylko twoje dziewczyny się wybierają, a tu widzę, że i ty masz ochotę.

Koniecznie zaplanuj kilka dni na wyspie Vancouver, ona ma prawie 500 km długości, jest bardzo dzika, góry dochodzą do 2200 m, mnóstwo ustronnych zatoczek i półwyspów, lasy i piękna stolica Victoria.

My już nie zdążyliśmy...może kiedyś????

Mój mąż z kolei ma chętkę na Okawango i wodospady Victorii, tak że przydałby się jakiś rzetelny organizator! Myślałam o Bocianie, ale widzę, że jednak niezbyt odpowiedzialny...

Mariola

LORD
Obrazek użytkownika LORD
Offline
Ostatnio: 5 lat 4 miesiące temu
Rejestracja: 11 maj 2015

Apisku wyspa vancouver koniecznie.. lecimy na 3 tygodnie i chcemy zrobić miasto + wyspapotem taki delikatny tour wgłąb - zobczyć Banff, Calgary, Edmointon i okolice... czytałem ze na wyspie Van, można wybrać się w poszukiwaniu miśków grizzli Biggrin

www.foto-tarkowski.com

a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...

LORD
Obrazek użytkownika LORD
Offline
Ostatnio: 5 lat 4 miesiące temu
Rejestracja: 11 maj 2015

Jedziemy dalej, mamy nadzieję, że uda nam się zobaczyć z bliska lamparty...

komentarz jest raczej zbędny.... Biggrin

www.foto-tarkowski.com

a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...

Duży Zając
Obrazek użytkownika Duży Zając
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 21 sty 2014

Świetna relacja. Jak zwykle świetne foty. Co do kłopotów, to przyznaj, że niestety część z nich na własne życzenie (brak kanistra i nadwyżkowego paliwa)... Natomiast samochód to samochód, zepsuć może się zawsze... Dlatego przed pobraniem go trzeba go dokładnie obejrzeć... W takim miejscu i przy takich planach również od spodu...

Niestety widzę, że Bocian wyszczekał się już na tyle, że swoją kaskę zgarnął i nie za bardzo opłaca mu się dbałość o klienta - Szkoda...

Co do wydatków to myśl, że 500$ na paliwo na samochód było nieco optymistycznym założeniem... Te pojazdy niestety nieco palą - szczególnie w piachu przy blokadzie dyfrów...

Ale przyznaj, że wyprawa była, choć nie tania, to wspaniała, wielce edukacyjna, fotograficznie zawalista a i życiowo zapewniająca dodatkowe doświadczenia...

Tak trzymać...

Duży Zając

Strony

Wyszukaj w trip4cheap