Po ostatniej burzy na forum, kłótni i w efekcie końcowym zwawieszenia forum na dłuższy czas nie dano mi dokończyć mojej relacji z Mauritiusa...więc może tym razem się uda.
Kasia Twoją relację jak i całej reszty "połknełam" jednym tchem, ogromnie mi pomogły w ogóle w podjęciu decyzji. Bardzo Cię podziwiam, że tyle zobaczyłaś:) Ja jestem trochę leniuszek i moje urlopy to zazwyczaj laaaba no ale tym razem będzie ciut inaczej:) przecież nie zawsze musi być tak samo, co nie znaczy, że laby nie będzie.
Andrew jak wszystko dobrze się ułoży to 14.02 lecimy i chyba do 27.02 czyli prawie 2 tyg.
Aaa Kasia powiedz mi bo nie doczytałam albo przeoczyłam temat pogody i temperatur, kolega mnie wystraszył bo był w Cape Town w lutym właśnie i mówił że było pow. 40 stopni i nie dało się wytrzymać. Czy on tak trafił? Czy tam jest naprawdę tak gorąco?
Hej Iza w planie Kapsztad i przylądkowe rewiry & winnice dalej okolice Johannesburga i Panoramiczne przejazdy. No i plus Kruger 4 dni, Na objazd okolic krugera mam 1 dzien, i jeszcze dwa mi zostały - dumam nad Swaziland ( tu małż mi sie buntuje ) wiec raczej stanie na Pretorii. Zas sam Johannesburg co najwyżej jeden dzień na szybko.
Co do Kapsztadu i pogody, to bedziesz w najgorętszym okresie w roku, ale to z jednej strony dobrze, dla plażowania, gorzej do wspinaczek i łazęgi. Szansa bowiem na upały jest najwyższa w roku po tej stronie kraju.
Po ostatniej burzy na forum, kłótni i w efekcie końcowym zwawieszenia forum na dłuższy czas nie dano mi dokończyć mojej relacji z Mauritiusa...więc może tym razem się uda.
Ale jakby ktoś miał pytania dotyczące poprzedniej podróży chętnie odpowiem:)
Narazie tworzy się ( od wczoraj ) plan podróży do dzikiej Afryki:) a mam baaardzo mało czasu..zobaczymy co się wykluje:)
Oooo, gratuluję. I na pewno powspominam z Tobą tę dziką Afrykę
Iza jakbyś miała jakieś pytania wal śmiało. Jak będę pamiętała to odpowiem.
Na początek zerknij do relacji Umilki czy też mojej, one cały czas wiszą na forum i na pewno pomogą co nieco wyknuć.
Powodzenia
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Wow Izaa! RPA powiadasz... Super kierunek. Kiedy fruniesz i na jak długo?
Kasia Twoją relację jak i całej reszty "połknełam" jednym tchem, ogromnie mi pomogły w ogóle w podjęciu decyzji. Bardzo Cię podziwiam, że tyle zobaczyłaś:) Ja jestem trochę leniuszek i moje urlopy to zazwyczaj laaaba no ale tym razem będzie ciut inaczej:) przecież nie zawsze musi być tak samo, co nie znaczy, że laby nie będzie.
Andrew jak wszystko dobrze się ułoży to 14.02 lecimy i chyba do 27.02 czyli prawie 2 tyg.
Aaa Kasia powiedz mi bo nie doczytałam albo przeoczyłam temat pogody i temperatur, kolega mnie wystraszył bo był w Cape Town w lutym właśnie i mówił że było pow. 40 stopni i nie dało się wytrzymać. Czy on tak trafił? Czy tam jest naprawdę tak gorąco?
Super wrócisz zanim My wy lecimy. heee może coś jeszcze zmienię w harmonogramie podróży. Gratulacje
www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu
Mara podziel się planami:)
Cape Town - może być ciepło, ale nawet jak będzie 40, to wiaterek zrobi swoje i nie będzie to tak odczuwalne
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Hej Iza w planie Kapsztad i przylądkowe rewiry & winnice dalej okolice Johannesburga i Panoramiczne przejazdy. No i plus Kruger 4 dni, Na objazd okolic krugera mam 1 dzien, i jeszcze dwa mi zostały - dumam nad Swaziland ( tu małż mi sie buntuje ) wiec raczej stanie na Pretorii. Zas sam Johannesburg co najwyżej jeden dzień na szybko.
Co do Kapsztadu i pogody, to bedziesz w najgorętszym okresie w roku, ale to z jednej strony dobrze, dla plażowania, gorzej do wspinaczek i łazęgi. Szansa bowiem na upały jest najwyższa w roku po tej stronie kraju.
www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu