Singapur ekspresowo czyli w 3 dni

Kiwi, ślepota jestem i dopiero co zuważyłam że ty rzeczywiście dopisałas do podróży ptaszki he he *smile*. Teraz w pełnej krasie  "Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ..."  rewelacja  a ja w zasadzie to moaglabym sie też pod tym podpisać w 100%

Daga, no to juz sie nie moge doczekać świeżych fotek z Sin a szczególnie z baseniku

KIWI :

Nelcia ,a jak  podpisałam ....kocham jedno i drugie 

Dadze to tak zazdroszczę tego basenu że hey a całej wyprawy to jeszcze bardziej hey 

Kiwi, jestes zwariowana ,ale konksekwetna dziewczynka  he he  ale relacji z gór i tak ci nie odpuszcze jak tylko sie wykurujesz,a to podbno juz jutro , to czekam na piekne fotki z zimowych gór a może ty za malo grzańca za nasze zdowie piłas i stąd te komplikacje teraz ??

KIWI :

Piła ,piła na stoku po zjazdach ....co by z trasy potem nie wyskoczyła  tylko chyba zachuchali mnie w samolocie jak wracałam  bo od wtedy coś mi się kluło i wykluło 

Nie wiem, nie wiem  jak zobaczę zdjęcia z gór to uwierze he he 

 Przed nami ostatni juz niestety dzien w Sin  Nie placzemy jednak, bo przed nami ....Australia.
Na razie wiec jedziemy do największego centrum z elektroniką tzw Funan ,aby popatrzec na najnowsze wynalazki i ich ceny..Niestety z zakupów nici, bo okazuje  się ,że np na tablety nie mają  miedzynarodowej gwaranacji tylko na Sin, pomimo wiec atrakcyjnej ceny ( bez VAT) nie kupujemy Tuz obok znajduje się perełka z czasów kolonialnych -katedra Sw Andrzeja. Jest to kościól angilkański a katedra jest największa w Sin. Podobno składnikami tynku był mix oprócz tradycyjnych składowych równiez białka  kurze   i  łupiny  orzechów ... Budynek katedry ciekawie komponuje sie w otoczeniu nowoczesnych wieżowców,ale taki własnie jest Sin Ta mieszanka mi sie podoba..a kolejny przykład to czerwono biały stary budynek Straży Pożarnej. Takiej ładnej remizy dawno nie widziałam  

Kiwi, to prawda ,ze jedno do drugiego nie pasuje, ale taka uroda Sin i można w tym znależć urok

Zajączku, wszyscy chwalą China Town, a my jadaliśmy chińską kuchnię,ale w okolicach hotelu przy Orchard Rd. Wszędzie było pysznie , poza tym jednym miejscem w China Town.