NORWEGIA-fiordy,wodospady,serpentyny,gory i trolle

Dziekuje za odpowiedz.No to sie ciesze,ze ktos widzi fotki,chociaz nie kumam tego  systemu.wczoraj wkleilem tak samo jak dzisiaj i nie bylo widac, a teraz widac.?? 

Nie wiem,czy te moje zdjecia z ostatniego wpisu sie pokazuja czy nie.Mialem wrazenie,ze sie pokazywaly chyba tylko jak bylem tutaj zalogowany z kompa,ale sprawdzilem wczoraj z  komorki,gdzie zalogowany tutaj nie jestem i tez mi sie pokazuja,wiec sprobuje zrobic jeszcze jeden wpis,ktory obiecalem ostatnim razem.Jesli napiszecie mi,ze fotki sie nie pokazuja to dam sobie spokoj.

No wiec poplyniemy dzisiaj statkiem wycieczkowym z Flam do Gudvangen.Rejs taki mozna wykupic we Flam i sa dwie mozliwosci.Albo plyniemy w obie strony statkiem,albo plyniemy do Gudvangen statkiem,a wracamy do Flam autokarem.Poniewaz ja jadac do Flam juz przejechalem trase,ktora jedzie autokar sam samochodem to wykupuje rejsik w obie strony stakiem,chociaz jest o kilkadziesiat koron drozej.

No wiec wskakujemy na statek i plyniemy zostawiajac za soba Flam.Tego dnia pogoda typowo norweska-zmienna jak kobieta   .Co dwadziescia minut sie zmienia-troche slonca,troche lekkiego deszczu.,troche ciepla,troche zimnego wiaterku itd.

Ale na to trzeba byc przygotowanym jak sie tutaj jedzie.

Rejsik w jedna strone trwa okolo 2 godzin.W obie wiec to kilkugodzinna wyprawa,no ale dla fiordoholika takiego jak ja to sama slodycz i odpowiednia dawka na zaspokojenie nalogu 

Jak na razie plynelismy fiordem o nazwie Aurlandsfjord.Teraz po okolo 50 minutach skrecamy w lewo i wplywamy do Naeroyfjord.Ten fiord zostal w 2005 roku wpisany ze wzgeldu na swoje piekno na Liste Dziedzictwa Ludzkosci Unesco.Jest to tez jeden z najwezszych fiordow w Norwegii.

Pierwszy z wielu pieknych wodospadow na tym fiordzie.

i kolejne

Dzikie zwierzeta latajace tez byly  .Swoja droga to nie wiem  czy w Chinach mew nie ma??Bo kilku Chinczykow,ktorych plynelo na tym statku to wrecz w histeryczna radosc z powodu tych mew wpadlo.Rzucali im kawalki chleba do gory i cieszyli sie jak glupi,kiedy one je lapaly robiac im przy tym hektotriliardy zdjec 

Ja mewom zrobilem dwa zdjecia.Tak,ze tutaj widzicie 50% tej serii:)

No i po prawie 2 godzinkach fiordowania na horyzoncie pokazuje sie nam Gudvangen.To jeszcze mniejsza mijescowosc niz Flam.Poza malym porcikiem i duza stacja benzynowa przy wjezdzie do tunelu nic tam wiele raczej nie ma.Ale widoki sa 

A tu widoki,ktore mamy bedac praktycznie w samym Gudvangen.Te zrobione ze statku,ale bedac tam samochodem i stojac na parkingu obok stacji benzynowej mozemy podziwiac takie same.Nad naszymi glowami kilka wodospadow.

Tak jak pisalem tutaj turysci albo przesiadaja sie do autokarow i wracaja do Flam,tudziez jada gdzies dalej,a lbo tak jak ja wracamy ta sama trasa statkiem do Flam.

Poniewaz trasa ta sama, to nie ma sensu powielac fotek.

Jestem ciekaw czy widac moje zdjecia czy nie.Jesli nie,to dam sobie oczywiscie spokoj z dalszym pisaniem.

A jesli widac to pojedziemy tak jak juz obiecalem na punkt widokowy Stegastein i troche dalej i wyzej  do krainy sniegu i zimna.

Ciesze sie.Zobaczymy czy zostana jak sie tutaj wyloguje.Badzmy dobrej mysli

A jesli ktos chcialby ten wodospad poogladac na filmiku,

to zapraszam tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=fyUsu1ryoWk

No do tego waskiego fiordu duze statki wycieczkowe w ogole nie wplywaja.A mozesz mabro napisac krotko ktore miejsca w Norwegii swoim wycieczkowcem odwiedzilas?Geiranger to juz widzialem z twoich pierwszych fotek,ale napewno jeszcze jakis inny fiord zescie odwiedzili?

PUNKT WIDOKOWY STEGASTEIN & GORSKA TRASA SNOVEGEN

17 km od Flam nad miejscowoscia Aurland znajduje sie piekna ,nowa platforma widokowa,z ktorej mamy przy odpowiedniej pogodzie piekny widok na fiord i miejscowosc Aurland.

Platforma lezy 650 m.n.p. m. i trzeba sie dobrze serpentynami nakrecic w gore,zeby tam dojechac.

Ale widoki nam to wynagradzaja.

I tutaj teraz mamy widoczki na miejscowosc Aurland pod nami i  na fiord.Piekna sprawa dla tych wspolobywateli i wspolobywatelek wsrod nas,ktorzy maja lek wysokosci 

Wiem zlosliwa malpa jestem 

Nota bene-jesli ktos by chcial zobaczyc te widoki,a przyplywa n.p. do Flam statkiem wycieczkowym, to moze wykupic w informacji turystycznej podroz autobusem z Flam tutaj i powrot za 220 NOK.Wyjazd od czerwca do konca sierpnia 4 razy na dzien.A w pozostalych miesiacach 3 razy na dzien.

Tutaj trzeba dodac,ze do tego meijsca i jeszcze kawalek dalej droga ta otwarta i odsniezana jest przez caly rok.kilka kilometrow dalej juz od pazdziernika do maja jest z powodu wielkich mas sniegu zamknieta.

Nie na darmo droga FV 243,ktora teraz bedziemy dalej sie wspinac w gory przez Norwegow nazywana jest Snovegen,czyli sniezna droga.Jest jedna z dwoch mozliwosci przejazdu pomiedzy Aurland, a Laerdal-ma 48 km i najwyzszy punkt na tej drodze lezy 1306 m.n.p. m.Alternatywa jest duzo szybsza,wygodniejsza i ma tylko 24,5 km dlugosci-maly szkopul tkwi w tym,ze te 24,5 km pokonujemy najdluzszym drogowym tunelem na swiecie Laerdalstunnelen.Ja tym tunelem bede wracal jadac z polnocy na poludnie i musze przyznac,ze to tez niezle przezycie,aczkolwiek nie polecam tym,ktorzy maja jakies klaustrofobiczne przypadlosci.Chociaz Norwegowie co 6 km w tym tunelu wydrazyli takie bardzo obszerne,duze i oswietlone hale z miejscami postojowymi,ktore jak przypuszczam wlasnie temu sluza,zeby takie osoby mogly chwile tam odpoczac.

Prawda,ze ciekawie te hale wygladaja?

No ale my teraz wracamy w gory jadac kilkaset metrow nad tym tunelem gora.

Ze Stegastein musimy pokonac jeszcze dobre 700 metrow roznicy wysokosci do najwyzszego punktu trasy,wiec dalej trzeba sie nakrecic po serpentynach troche.

No ale o tym i  jakie piekne autostopowiczki tam na tym odludziu spotkalem napisze juz nastepnym razem.