Napisz mi proszę, czy Twoim zdaniem lepiej byłoby zamawiać wycieczki statkiem, czy łodzią motorową? Pytam, bo mam silną chorobę morską i już się obawiam które opcje wybrać, co by jak najmniej kołysało a na tych fakultetach to ja muszę być.
julciu kup sobie avioopaski (ja mam wersję light morskiej i na mnie działały),a koleżanka z wersją hard brała tabletki,które były w każdym porcie+avioopaski i też czuła się super. Na Similiany nie ma innej opcji niż speed boat, na Phi PHi też lepiej speed ( jest szansa,że wtedy zacznie się od Maya Bay i nie będzie tego tłumu,który my mieliśmy,bo tez mieliśmy zaczynac od Maya,ale jednak okazało się,że robimy je jako ostatnie....no i efekty widac ), a na James Bond popłynęliśmy promem "dla odmiany" i też nam się b.podobało a tutaj czas nie grał roli,żeby być gdzieś szybko itp. także na jamesa prom to według mnie lepsza opcja niż speed,bo fajny klimacik na promie panuje, barek,muzyczka i zerooo kołysania . Speed,który płynął na Similiany był największy i w ogóle nie czuć było rewelucji w środku,a wymiotowały 2 japońce, za to na Raya Island miałam mały 2 silnikowy wpeed i wtedy to jeden za drugim rzygali jak nienormalni , także myślę ,że opaski+tabletki w porcie załatwią Ci sprawę w 100%. Jesli będziesz w okolicach Khao Lak to załatw sobie wycieczki z tego mojego biura,które ma świetne ceny no i super standard.
Czytałam u Ciebie o tych opaskach i mam zamiar je kupić.
Płynęłam 3 x speed boatem i nic mi nie dolegało, no ale woda była wtedy w miarę spokojna.
Boję się tylko zbyt dużych fal, bo w takim przypadku to nawet tabletki mi nie pomogą, które przed rejsem zawsze zażywam.
Karisss czy Ty radzisz mi biuro Phukettours ? Przeglądałam ich ofertę i przyznam, że cenki mają niezłe. Mają też w tej chwili ofertę, przy kupnie u nich 3 wycieczek, proponują transfer z lotniska gratis.
ja polecam Phukettours w 100%, polecam je każdemu klientowi,który leci na Phuket i nikt jeszcze złego słowa na nich nie powiedział po skorzystaniu.
na Similianach i phi woda była spokojna i duży speed,no a na raya właśnie mały speed i troche niespokojne morze i odrazu japońce dały czadu, a mi opaska wystarczyła,ale ja mam wersję light. Myślę,że nawet w najgorszych przypadkach tabletka+opaska wystarczą , ewentualnie jeszcze można rzuć gumę z imbirem (też są takie chyba od aviomarinu). http://www.doz.pl/apteka/p62416-Avioopaski_opaska_akupresurowa_na_nadgarstek_2_szt tu je kupowałam.
blushme to prawda,że na dziobie najbardziej rzuca,ale na prawdę jeśli się człowiek zabezpieczy,to nie powinien miec problemów
Czytałam u Ciebie o tych opaskach i mam zamiar je kupić.
Płynęłam 3 x speed boatem i nic mi nie dolegało, no ale woda była wtedy w miarę spokojna.
Boję się tylko zbyt dużych fal, bo w takim przypadku to nawet tabletki mi nie pomogą, które przed rejsem zawsze zażywam.
Karisss czy Ty radzisz mi biuro Phukettours ? Przeglądałam ich ofertę i przyznam, że cenki mają niezłe. Mają też w tej chwili ofertę, przy kupnie u nich 3 wycieczek, proponują transfer z lotniska gratis.
Julka....pewnie i tak nie bedzie az tak zle jak na Malediwach.....nas wybujało
Ale slicznie wyglada ten rózowy kostium przy opaleniznie
No nie wspomne o przepysznym jedzonku.....
dzięki Kasiu P.S.po wklejaniu nie mogę zapanować nad głodem mimo,że przed wklejaniem byłam " najedzona"...
Karisss super
Napisz mi proszę, czy Twoim zdaniem lepiej byłoby zamawiać wycieczki statkiem, czy łodzią motorową? Pytam, bo mam silną chorobę morską i już się obawiam które opcje wybrać, co by jak najmniej kołysało a na tych fakultetach to ja muszę być.
julciu kup sobie avioopaski (ja mam wersję light morskiej i na mnie działały),a koleżanka z wersją hard brała tabletki,które były w każdym porcie+avioopaski i też czuła się super. Na Similiany nie ma innej opcji niż speed boat, na Phi PHi też lepiej speed ( jest szansa,że wtedy zacznie się od Maya Bay i nie będzie tego tłumu,który my mieliśmy,bo tez mieliśmy zaczynac od Maya,ale jednak okazało się,że robimy je jako ostatnie....no i efekty widac ), a na James Bond popłynęliśmy promem "dla odmiany" i też nam się b.podobało a tutaj czas nie grał roli,żeby być gdzieś szybko itp. także na jamesa prom to według mnie lepsza opcja niż speed,bo fajny klimacik na promie panuje, barek,muzyczka i zerooo kołysania . Speed,który płynął na Similiany był największy i w ogóle nie czuć było rewelucji w środku,a wymiotowały 2 japońce, za to na Raya Island miałam mały 2 silnikowy wpeed i wtedy to jeden za drugim rzygali jak nienormalni , także myślę ,że opaski+tabletki w porcie załatwią Ci sprawę w 100%. Jesli będziesz w okolicach Khao Lak to załatw sobie wycieczki z tego mojego biura,które ma świetne ceny no i super standard.
ja slyszalam, ze speed boaty tak zapiep..., ze niezle czlowieka tam wytrzesie a zwlaszcza na dziobie wiec nie wiem czy to opcja dla tych z choroba;)
ale tylko slyszalam... jeszcze nie doswiadczylam ;)))
super zdjecia, super wakacje!
tylko te japonce mnie przerazaja - jak bym to zobaczyla to murowane, ze bym dolaczyla :////
Czytałam u Ciebie o tych opaskach i mam zamiar je kupić.
Płynęłam 3 x speed boatem i nic mi nie dolegało, no ale woda była wtedy w miarę spokojna.
Boję się tylko zbyt dużych fal, bo w takim przypadku to nawet tabletki mi nie pomogą, które przed rejsem zawsze zażywam.
Karisss czy Ty radzisz mi biuro Phukettours ? Przeglądałam ich ofertę i przyznam, że cenki mają niezłe. Mają też w tej chwili ofertę, przy kupnie u nich 3 wycieczek, proponują transfer z lotniska gratis.
o transferze pojęcia nie miałam , a szkoda
ja polecam Phukettours w 100%, polecam je każdemu klientowi,który leci na Phuket i nikt jeszcze złego słowa na nich nie powiedział po skorzystaniu.
na Similianach i phi woda była spokojna i duży speed,no a na raya właśnie mały speed i troche niespokojne morze i odrazu japońce dały czadu, a mi opaska wystarczyła,ale ja mam wersję light. Myślę,że nawet w najgorszych przypadkach tabletka+opaska wystarczą , ewentualnie jeszcze można rzuć gumę z imbirem (też są takie chyba od aviomarinu). http://www.doz.pl/apteka/p62416-Avioopaski_opaska_akupresurowa_na_nadgarstek_2_szt tu je kupowałam.
blushme to prawda,że na dziobie najbardziej rzuca,ale na prawdę jeśli się człowiek zabezpieczy,to nie powinien miec problemów
tu są widzę w super cenie http://aptekawaw.pl/-p-61307.html
Julka....pewnie i tak nie bedzie az tak zle jak na Malediwach.....nas wybujało
jeszcze info dla tych co kiedyś będą na Karon...polecam tą knajpkę, najbardziej smakowało nam tam dosłownie WSZYSTKO