Aplauz....to zależy gdzie....jak knajpa w turystycznym miejscu to spice inne niż w takim gdzie stołuja sie raczej tajowie......takze bywa z tym różnie.....
a basen bez fug ostatnio tez miałam.....na dzien dobry wyszłam bez paznokcia ...... tez juz wiem ze trzeba uwazac......
Aplauz....to zależy gdzie....jak knajpa w turystycznym miejscu to spice inne niż w takim gdzie stołuja sie raczej tajowie......takze bywa z tym różnie.....
a basen bez fug ostatnio tez miałam.....na dzien dobry wyszłam bez paznokcia ...... tez juz wiem ze trzeba uwazac......
Z ich miejscowych "stołówek" tam gdzie Tajowie jedzą,nawet od zapachu w nosie swedzi,czuć chili czuć.Oni muszą dopasować smaki pod Europejczyków.