Kurcze...ja nie mam zdjęć pokoju! . Tak nam się podobało zejście z tarasu wprost do basenu, że zdjęć porobiłam mnóstwo, ale pokoju mało. W czasie naszego pobytu miałam urodzinki no i małżonek zrobił mi niespodziankę i zamówił kwiaty więc przy okazji uwiecznienia kwiatuszków widać trochę pokoju
no i nasz sajgon...
widać lodówkę z minibarkiem, był czajnik, herbata, kawa, cukier, woda w małych butelkach. Większe butelki, alkohole, minibarek z napojami, jakieś chipsy odpłatne, ale niedrogo
była wanna, ale oczywiście również prysznic z deszczownicą. Ręczniki codziennie wymieniane, plażowe również. Podstawowe kosmetyki też były, ale nie jakieś rewelacyjne
Kolka.....jak bosko ,ze piszesz......czekam z rozdziawionym pyskiem
Fajnie się ten hotelik prezentuje
I kilka wieczorowych zdjęć...oczywiście moim dość skromnym aparacikiem
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Dzięki dziewczyny. Bałam się, że nikt nie będzie zainteresowany i ze po prostu się zbłaźnię
Moonia - nigdzie nie czytałam o tym, że tam właśnie byłaś Podpytałabym się o co nieco
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Kolka...ale głupoty gadasz z tym zbłaznieniem sie.....tu wszyscy na Taj jak wsciekłe psy warują
Kolka pisz pisz
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Wg mnie hotel bardzo klimatyczny, taki zadżunglony. Mój mąż stwierdził, że jest kiczowaty ale co tam...mi sie podobał
Idziemy teraz do pokoju
zabójcze było okienko z łazienki do pokoju. Hehe - otworzyliśmy je tylko do zdjęcia
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Kolka bo ja z tych co czytaja wszystko na forum, a bardzo mało komentują ... ja ... niesmiała jestem ...
Kurcze...ja nie mam zdjęć pokoju! . Tak nam się podobało zejście z tarasu wprost do basenu, że zdjęć porobiłam mnóstwo, ale pokoju mało. W czasie naszego pobytu miałam urodzinki no i małżonek zrobił mi niespodziankę i zamówił kwiaty więc przy okazji uwiecznienia kwiatuszków widać trochę pokoju
no i nasz sajgon...
widać lodówkę z minibarkiem, był czajnik, herbata, kawa, cukier, woda w małych butelkach. Większe butelki, alkohole, minibarek z napojami, jakieś chipsy odpłatne, ale niedrogo
była wanna, ale oczywiście również prysznic z deszczownicą. Ręczniki codziennie wymieniane, plażowe również. Podstawowe kosmetyki też były, ale nie jakieś rewelacyjne
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
no nie wiem czy bardziej ode mnie
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...