Następnie dojechaliśmy do Ulun Danu Bratan, gdzie była straszna mgła. Na początku było ledwo co widać świątynie po chwili mgła była jeszcze większa i choć stałam w odległości paru metrów nic nie widziałam. Wstęp 30 000Rp
Na koniec miał być zachód słońca na Tanah Lot, ale ponieważ padało, niebo było całe zachmurzone i nie było najmniejszych szans na zachód słońca więc postanowiliśmy zamienić Tanah Lot na Park Motyli, wstęp ok 8$. Osobiście byłam bardzo zawiedziona bo motyli to trzeba tam ostro szukać za wyjątkiem jednego pomieszczenia w którym się przychodzą na świat. Byliśmy tam po 16.00, miało być czynne do 18.00, a o 17.00 okazało się że zamykają ale i tak deszcz rozpadał się na dobre.
A tak w ogóle to nie wiedziałam, że motyle tak krótko żyją, ten piękny duży żyje tylko 5 dni
Następnie pojechaliśmy na plaże z filmu "Jedz, módl się i kochaj" z Julią Roberts czyli Padang Padang
Plaża jest bardzo popularna wśród surferów. Dość ładna, woda ma zielonkawy kolor, po bokach skałki no i to by było na tyle plusów. Plaża dość mała, dużo ludzi, zwłaszcza surferów. Na plaży ani chwili spokoju bo wciąż chodzą sprzedawcy i coś pociskają, a są wyjątkowo upierdliwi!! A najgorsze to to, że jest brudno, na plaży jest dużo śmieci. W szoku byłam jak w pewnym momencie pewna kobita zaczęła wybiórczo zamiatać śmieci z plaży i... zamiast jest zabrać wykopywała małą dziurę na środku plaży pośród ręczników i zakopywała rękami śmieci!!!!Po paru godzinach był przypływ i wiadomo... woda wypłukała wszystko co było zakopane.
Na Padang Padang byliśmy do ok 14.00. Następnie wstąpiliśmy na ponoć najładniejszą plażę na Bali czyli Dreamline Beach
Na plaży miejscami jest czarny piach
Plaża faktycznie najładniejsza na Bali jaką widziałam, fale są tam ogromne! Woda ma ładny jasnoniebieski kolor ale ze względu na ogromne fale nie nadaje się do pływania, piasek ostry, w skałach wysypisko śmieci no i natarczywi sprzedawcy. Pomimo to plaża warta odwiedzenia ze względu na ogromne fale, które robią wrażenie.
Dzięki Pumcia no faktycznie jak zaczął padać w Budapeszcie tak wszędzie nam towarzyszył
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Następny punkt wycieczki to Ayun Taman Temple, wstęp 20 000 Rp
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Po drodze do Ulun Danu Bratan zjedliśmy obiad przy tarasach ryżowych. Niestety padał deszcz i była mgła.
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Następnie dojechaliśmy do Ulun Danu Bratan, gdzie była straszna mgła. Na początku było ledwo co widać świątynie po chwili mgła była jeszcze większa i choć stałam w odległości paru metrów nic nie widziałam. Wstęp 30 000Rp
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Po Ulun Danu czas na tarasy ryżowe
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Na koniec miał być zachód słońca na Tanah Lot, ale ponieważ padało, niebo było całe zachmurzone i nie było najmniejszych szans na zachód słońca więc postanowiliśmy zamienić Tanah Lot na Park Motyli, wstęp ok 8$. Osobiście byłam bardzo zawiedziona bo motyli to trzeba tam ostro szukać za wyjątkiem jednego pomieszczenia w którym się przychodzą na świat. Byliśmy tam po 16.00, miało być czynne do 18.00, a o 17.00 okazało się że zamykają ale i tak deszcz rozpadał się na dobre.
A tak w ogóle to nie wiedziałam, że motyle tak krótko żyją, ten piękny duży żyje tylko 5 dni
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
W trzeci ostatni dzień po śniadanku pojechaliśmy taksi do Uluwatu Temple, wstęp 20 000Rp.
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Następnie pojechaliśmy na plaże z filmu "Jedz, módl się i kochaj" z Julią Roberts czyli Padang Padang
Plaża jest bardzo popularna wśród surferów. Dość ładna, woda ma zielonkawy kolor, po bokach skałki no i to by było na tyle plusów. Plaża dość mała, dużo ludzi, zwłaszcza surferów. Na plaży ani chwili spokoju bo wciąż chodzą sprzedawcy i coś pociskają, a są wyjątkowo upierdliwi!! A najgorsze to to, że jest brudno, na plaży jest dużo śmieci. W szoku byłam jak w pewnym momencie pewna kobita zaczęła wybiórczo zamiatać śmieci z plaży i... zamiast jest zabrać wykopywała małą dziurę na środku plaży pośród ręczników i zakopywała rękami śmieci!!!!Po paru godzinach był przypływ i wiadomo... woda wypłukała wszystko co było zakopane.
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Na Padang Padang byliśmy do ok 14.00. Następnie wstąpiliśmy na ponoć najładniejszą plażę na Bali czyli Dreamline Beach
Na plaży miejscami jest czarny piach
Plaża faktycznie najładniejsza na Bali jaką widziałam, fale są tam ogromne! Woda ma ładny jasnoniebieski kolor ale ze względu na ogromne fale nie nadaje się do pływania, piasek ostry, w skałach wysypisko śmieci no i natarczywi sprzedawcy. Pomimo to plaża warta odwiedzenia ze względu na ogromne fale, które robią wrażenie.
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
ech, jak ja lubię tą relację i te fotki przecudne tęskniłam za nimi