--------------------

____________________

 

 

 



"W orientalny deseń" - część IV -Tajlandia - wypoczynek w Hua Hin

28 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 20 godzin 26 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Schodząc dalej w dół natrafiamy na targ rybny, który znajduje się w pobliżu portu. Nawet był pomysł aby tu wrócić coś zjeść, ale po dojściu do hotelu plany się zmieniły.

Nie bardzo kumałam podane ceny, chyba to nie cena za kilogram?

Za tym rozwidleniem jest nasz hotel. W stronę świątyń, które są „na zapleczu” hotelu udamy się następnego dnia.

Po plaży relaksujemy się w basenie.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 20 godzin 26 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Wieczorem zabieramy się we czwórkę takim oto pojazdem na nocny targ zrobić ostatnie zakupy i przy okazji coś fajnego zjeść . Koszt przejazdu do centrum, gdzie na poprzecznej ulicy rozłożone są stragany 15 / osoby .  Miejsce z którego odjeżdża – na zdjęciu.

Ruszamy we czwórkę po  drodze dosiada się Na kliku przystankach międzynarodowe towarzystwo. Wszyscy w to samo miejsce. Na przystanku końcowym kierowca inkasuje należność (wszyscy ustawiają się w kolejce do szoferki).

Niestety gdzieś mi wcięło zdjęcia (bo chyba robiłam?).

Na jednym z pierwszych stoisk trafiam plecaczek dla Basi – jaki już w Kambodży dla niej wypatrzyłam, ale przez deszcz zakupy nie zostały zrealizowane. W ostateczności kupuję inny  wzór kolor i chyba większy wydaje mi się ładniejszy.

Może później dołożę fotkę.

Jemy między innymi naleśnika i ośmiorniczki fikuśnie przyrządzone. Pachnących mydełek nie udaje mi się znaleźć (które wcześniej w Tajlandii widziałam na co drugim stoisku). Okazuje się, że na zakupy wybrało się od nas więcej ludzi i wracamy razem w 11 osób prywatnym transportem po utargowaniu kwoty – bo poprzedniego – najtańszego środka transportu nie możemy namierzyć

Kończymy imprezką integracyjną w pokoju (we cztery osoby) zakropioną domowa pigwówką i innymi trunkami .

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 20 godzin 26 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Następnego dnia rano idziemy „za hotel” pooglądać świątynie. Wczoraj podobno był tam targ, dzisiaj nie ma po nim śladu.

A to nasz hotel za płotem.

 

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 20 godzin 26 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Postanawiamy udać się na plażę „dużą” i wykupić leżaczki i trochę poleniuchować. Niestety  na plaży nie ma „żywego ducha” , w tym obsługi, nieczynne też są bary. Chyba jakieś ichniejsze święto. Idziemy więc pomoczyć się w basenie. Potem na mniejszą plażę gdzie po południu  jest fajny cień.

Pod wieczór idziemy w stronę centrum, gdzie wzdłuż drogi ulokowane są jadłodajnie. Decydujemy się na jedna z nich gdzie delektujemy się pysznym jedzonkiem,

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 20 godzin 26 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Następnego już ostatniego dnia plan jest taki:

Śniadanko, następnie na mniejszą plażę, pakowanie tak aby opuścić pokój o 12, potem relaks przy basenie . Koło 17 wypad na jakieś jedzonko, ostatnie zakupy w Family Markcie i chyba kolo 18 wyjazd na lotnisko.

Rano spotykamy pana z naszej wycieczki, który niesie żonce kwiaty.

Mówimy mu że podobnego kształtu pachnące mydełka mydełka można zakupić w sklepie naprzeciwko Family Markt (wypatrzyli znajomi były ładne kształty i w dobrej cenie, kupiliśmy tam też przyprawy i suszone mango – pycha).

Zaczynamy plażą. Okazuje się że małpy urzędują na plaży. Trzeba uważać bo są odważne i potrafią wyrwać reklamówkę z ręki o czym o przekonali się uczestnicy naszej wycieczki.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 20 godzin 26 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Po sesji zdjęciowej lokujemy się na murku, przy którym jest cień. Trochę pływamy w wodzie o bajecznej temperaturze.

Powoli wracamy.

Jeszcze przysiadamy na chwilę na napój z mango (dobry , ale piliśmy już znacznie lepsze.

Powoli i leniwie mija czas przy basenie.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 2 godziny 34 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Asiu, ja też uwielbiam suszone mango , świeże zresztą tez.

Małpki wyglądają na bardzo słodkie ,a to takie z nich urwisy ???Biggrin podkradły komuś coś cennego czy bardziej jakieś żarło ?

No trip no life

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 20 godzin 26 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Małpki podprowadzily z leżącej reklamówki napój i wyrwały z "Obieżyświatowi" z ręki reklamówkę z wodą i chyba z  ciastkami naszczęście nie bronił jej bo mogły ugryźć. Tam raczej na plakatach ostrzegali, że małpki są agresywne.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 20 godzin 26 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Jedziemy na lotnisko w Bangkoku.

Następnie Dubaj, tam do miejsca odlotu szliśmy, jechaliśmy windą, szliśmy jechaliśmy koleją, szliśmy, a następnie jechaliśmy jeszcze sporo czasu do samolotu autobusem.

Z Dubaju do Warszawy siedzieliśmy koło młodej dziewczynki, która sama na własną rękę zwiedzała Indie podobno już drugi raz. Trochę pod koniec lotu z nią rozmawialiśmy. Mówiła że zna „trip4chep” – więc jeśli mnie czyta – to ją serdecznie pozdrawiam.

Lot przebiegł w miarę sprawnie.

Nasz samochód który czekał na parkingu w Warszawie chyba się za nami stęsknił, bo nie chciał odpalić. Nie zrobiło to już na mnie żadnego wrażenia bo do domu można się spóźnić.

Potem coś słabo jechał, jak się okazało włączył „tryb awaryjny” ale po zatrzymaniu się na parkingu na jedzonko wystartował do Wrocławia już normalnie.

I tak się zakończyła nasza wycieczka. Ciekawa pokazująca różne miejsca i różne krajobrazy.

Na pewno godna polecenia, dobrze zorganizowana.

Wypoczynek choć nie na rajskich plażach – ale w miejscu, w którym nawet nie korzystając z wycieczek fakultatywnych przez te trzy dni nie można było się nudzić.

Dziękuję za wspólne podróżowanie.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 2 godziny 34 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Asu, dziękuje za podzielenie się z nami kolejną podróżą Clapping

Mnóstwo zobaczyłaś prawda ?

Wycieczka wydaje się bardzo ciekawa i różnorodna a do tego z tego co pamiętam była w bardzo dobrej cenie , więc same plusy !

Podobny obraz

No trip no life

Strony

Wyszukaj w trip4cheap