dzięki Marylka, deet porządny to ja mam Repel 100 a te parę co Cię ugryzło komarów to w ciągu dnia czy raczej wieczorem bądź nad ranem? pojawiają się te bestie bo w ciagu dnia to nie bardzo się opalać ..na repelu
No własnie ...godziny nie wytrzymają, żeby jakiegoś Muffinka sobie nie przywłaszczyć..... Zachowujcie się , dziewczyna nowa, jeszcze się przestraszy...:-D
Marylka pilnuj Marcela, bo u nas to dziewczynom zawsze mało.....
Oglądam tutaj te zdjecia i myślę sobie że znajome mi są i dziewczyne też już widziałam, a jeszcze jak Asia napisała o blogu to już wiem że jestem "w domu".
dzięki Marylka, deet porządny to ja mam Repel 100 a te parę co Cię ugryzło komarów to w ciągu dnia czy raczej wieczorem bądź nad ranem? pojawiają się te bestie bo w ciagu dnia to nie bardzo się opalać ..na repelu
Tylko wieczorem. Ani rano, ani w ciagu nie komarow nie widac...spia pewno...albo co gorsza obmyslaja plan na wieczór komu by tu wejść za skóre
No własnie ...godziny nie wytrzymają, żeby jakiegoś Muffinka sobie nie przywłaszczyć..... Zachowujcie się , dziewczyna nowa, jeszcze się przestraszy...:-D
Marylka pilnuj Marcela, bo u nas to dziewczynom zawsze mało.....
Hihi ale mnie nie da sie tak szybko wystraszyc takze spokojnie Sznupciu
Żelku dobre z tymi "mufinkami"...ja to też nie wiem na co mam patrzeć.. na lazury, czy palmy, piękne widoki plażowe czy na śliczną Marylkę , czy inne mufiny... , ehh oszaleć można , zawału chyba dzisiaj dostanę , co za relacja, co za zdjęcia ! na taką perełkę "lazurkową" czekałam !!!!!!!! i jeszcze safari będzie, no ja juz więcej do szczęścia nie potrzebuję
Ja muszę w końcu coś zrobić w domu, bo od samego rana czytam wasze relacje...normalnie mąż się ze mna rozwiedzie musze mu jakiego obiada ugotowac moze wieczorem uda mi sie drugi dzien wkleic, a jak nie to jutro zabieram sie z samego rana do roboty
Posuwać mi się prędziutko ...... troszkę się człowiek spoźni i już wszystkie miejsca zajete........ ale dam rade
Lazurki i nie tylko
dzięki Marylka, deet porządny to ja mam Repel 100 a te parę co Cię ugryzło komarów to w ciągu dnia czy raczej wieczorem bądź nad ranem? pojawiają się te bestie bo w ciagu dnia to nie bardzo się opalać ..na repelu
Żelek Ty się zachowuj bo to Marylki
a mi się aż sznupka śmieje jak patrzę na Wasze pogodne fotki
No własnie ...godziny nie wytrzymają, żeby jakiegoś Muffinka sobie nie przywłaszczyć..... Zachowujcie się , dziewczyna nowa, jeszcze się przestraszy...:-D
Marylka pilnuj Marcela, bo u nas to dziewczynom zawsze mało.....
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Pięknie!
Oglądam tutaj te zdjecia i myślę sobie że znajome mi są i dziewczyne też już widziałam, a jeszcze jak Asia napisała o blogu to już wiem że jestem "w domu".
Tylko wieczorem. Ani rano, ani w ciagu nie komarow nie widac...spia pewno...albo co gorsza obmyslaja plan na wieczór komu by tu wejść za skóre
http://www.addicted-to-passion.com
Hihi ale mnie nie da sie tak szybko wystraszyc takze spokojnie Sznupciu
http://www.addicted-to-passion.com
dzięki Marylka za info komarowe...
Żelku dobre z tymi "mufinkami"...ja to też nie wiem na co mam patrzeć.. na lazury, czy palmy, piękne widoki plażowe czy na śliczną Marylkę , czy inne mufiny... , ehh oszaleć można , zawału chyba dzisiaj dostanę , co za relacja, co za zdjęcia ! na taką perełkę "lazurkową" czekałam !!!!!!!! i jeszcze safari będzie, no ja juz więcej do szczęścia nie potrzebuję
Marylka co za cuda i ja się witam i czytam dokładnie,bo póki co przejrzałam zdjęcia, a raczej poraziło mnie lazurem
Ja muszę w końcu coś zrobić w domu, bo od samego rana czytam wasze relacje...normalnie mąż się ze mna rozwiedzie musze mu jakiego obiada ugotowac moze wieczorem uda mi sie drugi dzien wkleic, a jak nie to jutro zabieram sie z samego rana do roboty
http://www.addicted-to-passion.com