--------------------

____________________

 

 

 



Fotorelacja -Zanzibar -10.2014 ( Neptune Pwani, Dream of Zanzibar, Royal )

367 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
julka_79
Obrazek użytkownika julka_79
Offline
Ostatnio: 7 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 27 lis 2014

bepi :

Julcia osobiście gdybym miała tylko 1 tydzień urlopu  do dyspozycji to wybrałabym na odpoczynek jednak Zanzibar, bo jednak na Seszelach za dużo do zwiedzania pięknych wysepek i widoków i plaż, więc serce by mi pękło gdybym po 1tygodniu miała wracac do domu , czułabym cholerny niedosyt..więc Seszelki  bym zrobiła gdybym miała 2 tygodniu do dyspozycji czasu

Bepi,

własnie skonczyłam czytać Twoją relację z Mauritiusa!!!Jestem pod wrażeniem:)

Czy w podobny sposób znajdę też relację z Seszeli??Proszę o link,bo ja tu nowa i kiepsko mi czegoś jeszcze szukać,a decyzja na dniach musi być podjęta!!!

Niestety,u nas ten problem,ze my z reguły mamy tylko tydzień urlopu:( Mozemy nawet trzy razy do roku,ale po tygodniu właśnie...:-/

Zdziwiona jestem tym,co piszesz o Seszelach,ze dużo do zwiedzania?? Ja chciałam osiąść na wyspie Praslin i tam się pobyczyć...

Na Mauritiusie boję się tej pogody-korzystałam z tej stronki co tam podałaś i też piszą,ze dość ryzykownie w lutym.

Podoba mi się to Twoje zwiedzanie hoteli-też tak robię,trochę to moje zboczenie zawodowe,bo jestem po hotelarstwie;)

I zaczęłam też myśleć o tym aby wybrać się na Mauritius do kilku hoteli...

Jeśli chodzi o Zanzibar,to brałam pod uwagę Pwani Beach Resort, Karafuu Beach Resort i Melia Zanzibar...lubię raczej ciszę i spokój ale też uwielbiam piękne widoczki,no i oczywiście dużo zieleni(czytaj:palmy!) Boję się tych komarów i innych dziwnych rzeczy,choć na Malediwach nic nie widziałam/słyszałam,a rano wstawałam trochę pokąsana?!

W każdym razie zamysł jest taki,aby w zabunkrować się w jednym hotelu i tam sobie poleniuchować!!Mogę też pojechać coś zwiedzić,ale bez szaleństw....

Życie bez podróży mnie nuży;)

bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

http://www.trip4cheap.pl/forum/relacje-seszele/fotorelacja-seszele-062011-mahe-praslin-la-digue

Julcia powyżej moja relacja  z Seszeli,  dla mnie tam było mnóstwo zwiedzania.. oczywiście zwiedzania przyrody,  pięknych widoków, wysp, plaż,  nie zabytków ! byłam na około 35 cudnych plażach , bo mnie inne zwiedzanie nie interesuje za bardzo haha..tylko wyspy, malownicze widoki, plaże to mi daje największą radość w życiu

Ciężko mi doradzić którąś konkretną wyspę Seszeli bo mnie wszystkie 3 podobały na których byłam

bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Ps. Julciu w lutym na Seszelach jest sam środek pory deszczowej, pogoda i sezon i pora sucha na Seszelach jest od kwietnia do października. Ja byłam w czerwcu a i tak miałam sporo zachmurzenia, bo to jednak to górzyste tereny,  a góry lubia przyciągać chmurzyska i przejściowe deszcze. Generalnie w lutym z tych miejsc najlepsza pogoda powinna być na Zanibarze, bo tylko tam jest pora sucha ale   na Mauritius bym zaryzykowało lw utym,  niby to pora cyklonów , ale wtedy przynajmniej jest bardzo gorąco jak ktoś lubi, i ocean cieplutki, w porze suchej jest bardziej rześko  i ocean chłodnawy , ja miałam temp między 25-27 st , pytałam miejscowych kiedy jest najbrzydsza w roku pogoda na Mauritiusie , to mówili że zima spoko, najgorszy jest sierpień , dużo leje i zimno  jak na egzotyki ok 22 st.

Owszem mogę zimą wystąpić cyklony na Mauritiusie ale to to tak jak z huraganami na karaibach, może być a  nie musi, ja byłam w huraganowej porze na karaibach 7 razy i zawsze pogoda BOSKA ! lepsza niż w innych krajach w porze suchej.

julka_79
Obrazek użytkownika julka_79
Offline
Ostatnio: 7 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 27 lis 2014

Dziękuję Ci bepi,zaraz się zabiorę za czytnaie o Seszeleach...

Boję się tego Zanzibaru trochę ze względu na te choróbska,brałaś coś przeciw malarii??

My byśmy podobnie lecieli jak Ty,z przesiadką w Nairobi na te ichnie dziwne linie lotnicze....brrr,ja się boję tej całej eboli tez;)ale taki lot mamy najkorzystniejszy.

Muszę jeszcze raz poczytać o Neptune Pwani co pisałaś,bo się zastanawiam czy jednak jego nie wybrać,ale pisałaś coś ze nie ma tam moskitiery?

Na Mauritiusie w tym czasie mam do wyboru tylko hotele po tej stronie Belle Mare/Grand Baie a to gorsza strona z tego co pisałaś no i hotele też ciut gorsze niż te co byłaś,

chociaż też biorę pod uwagę dwie "Verandy" : tą w Grand Baie i "Paule&Vergine", jedyny 4* w naszej kwocie to "Maritim Crystal Beach",ale on jest własnie w Palmar i już sama nie wiem:(

A czas nagli,bo oferty uciekają....szkoda,ze mam tak mało czasu,bo może Karaiby bym wybrała,ale tam przeraża mnie ta kolosalna zmiana czasu-źle to znoszę:(

Zaczynam się już zastanawiać czy nie wrócić na Malediwy....

Życie bez podróży mnie nuży;)

julka_79
Obrazek użytkownika julka_79
Offline
Ostatnio: 7 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 27 lis 2014

bepi :

Ps. Julciu w lutym na Seszelach jest sam środek pory deszczowej, pogoda i sezon i pora sucha na Seszelach jest od kwietnia do października. Ja byłam w czerwcu a i tak miałam sporo zachmurzenia, bo to jednak to górzyste tereny,  a góry lubia przyciągać chmurzyska i przejściowe deszcze. Generalnie w lutym z tych miejsc najlepsza pogoda powinna być na Zanibarze, bo tylko tam jest pora sucha ale   na Mauritius bym zaryzykowało lw utym,  niby to pora cyklonów , ale wtedy przynajmniej jest bardzo gorąco jak ktoś lubi, i ocean cieplutki, w porze suchej jest bardziej rześko  i ocean chłodnawy , ja miałam temp między 25-27 st , pytałam miejscowych kiedy jest najbrzydsza w roku pogoda na Mauritiusie , to mówili że zima spoko, najgorszy jest sierpień , dużo leje i zimno  jak na egzotyki ok 22 st.

Owszem mogę zimą wystąpić cyklony na Mauritiusie ale to to tak jak z huraganami na karaibach, może być a  nie musi, ja byłam w huraganowej porze na karaibach 7 razy i zawsze pogoda BOSKA ! lepsza niż w innych krajach w porze suchej.

n

Ja też uwielbiam "zwiedzać" plaże,ogrody i hotele;)))

Życie bez podróży mnie nuży;)

bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Julka nic nie brałam na malarię, szkoda truć wątroby jak i tak nie daje 100% ten lek skuteczności i ochrony takie mam zdanie, na temat malaronów i lariamów, ale nie chcę nikomu doradzać, trzeba poprostu poczytać sto artykulów na ten temat i wybrać  swoją metodę, ja postawiłam na najmocniejszy środek przeciw komarom deet na rynku , Repel 50%  Jeśli chodzi o moskitiery w Neptunie Pwani, w łóżku są moskitiery ,ale w oknach balkonowych nie było, więc rzadko otwierałam balkon aby wyjść na taras .  Jeśli chodzi o hotele sieci Veranda to mnie się nie podobały plaże przy tych innych Verandach bo to były plaże w zatokach i ocean bez lazuru takiego jak ja oczekuję. Bardzo się nakręcałam na Verandę Pointe Aux Piments , bo ma super noty i fajny bar na plaży ale trochę tam w necie widziałam kamoli w oceanie.  Bardzo mi się podobał w rejonie Belle Mare hotel Ambre , dośc dobry stosunek ceny do tego co oferuje na miejscu.  Najbardziej polecam Beachcombery ale one drogie są niestety.

Ps. ja nie leciałam przez Nairobi, leciałam z Brukseli bezpośrednio do celu  na Zanzibar.

julka_79
Obrazek użytkownika julka_79
Offline
Ostatnio: 7 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 27 lis 2014

O,no widzisz to chyba mi się cosik pomyliło z tymi lotami;)

A podałabyś nazwę tego repelentu przeciw komarom?

Ja chyba jednak bym brała te tabsy antymalaryczne,choć cena odstrasza ale jak piszesz ze to nie ma takiej super skutecznosci,to faktycznie-muszę poczytać...

Wiem,że są też "sezony" na malarię,kiedy trzeba lub nie trzeba bardziej uważać...w dżunglę pchać się nie zamierzam to może faktycznie odpuszczę ze względu na wątrobę...lepiej ją podtruwać czym innym,hehe;-)

A jeszcze jedno pyt.odnośnie Pwani? Czy tam jest raczej cicho czy głośno na terenie hotelu? Mam ofertę pokoi z widokiem na ocean,ale interesuje mnie raczej spokój na wakacjach aniżeli głośna muza w barze jak to u arabów bywa...

PS.Ten hotel Amber na Mauritiusie też mi się bardzo spodobał z Twoich zdjęć...Na Beachcomber nawet nie patrzę,bo nie ta półka cenowa,dlatego nie wiem czy nie zrobić kiedyś tak,jak Ty zrobiłaś-wybierając po kilka noclegów w tych hotelach i gitara gra-raz 5*,innym razem 3*;)

W tej chwili interesuje mnie cały pobyt w jednym hotelu,ze względu na krótki pobyt...

Życie bez podróży mnie nuży;)

bepi
Obrazek użytkownika bepi
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Na komary polecam Repel 50% deet, kiedyś stosowałam repel 97% deet ale został wycofany z rynku,  jesli chodzi o tabletki na malarię to chodziło mi o to że  one nie chronią Cię od zarażenia.. tylko jak już złapiesz malarię to ją poprostu łagodniej będziesz przechodzić, niż osoba które nie brała wogóle tabletek,  na Zanzibarze w Stown Town też można kupić środki na malarię ichnie miejscowe, kosztują dosłownie parę dolców, bo u nich malaria to jak grypa.. i takie ceny też mają te środki. Można też kupić testy malaryczne w Stown Town też kosztują pare dolców  ok 20 $ ,po 5 szt w paczce pakowane.   W Neptune Pwani nie musisz się bać, nie ma kompletnie żadnych głośnych animacji, tam jest bardzo spokojnie, aż za spokojnie dla mnie,  na plaży nic sie nie dzieje cały dzień nie ma muzyki,  na basenie leci tylko lekka cicha muzyka w tym barze z krzesłami w basenie, w barze nad basenem cały dzień lecą tylko w TV  mecze  *dash1*. Aerobic i nauka tańca jest przy tym drugim basenie przy restauracji, ale po pół godzinie muze wyłączają, a szkoda, w ciągu dnia tylko siatkówka popołudniu obok basenu i nic wiecej żadnych animacji, dla mnie tam było trochę nawet za spokojnie...animacje nie mają nic wspólnego z tymi głośmymi np w Egipcie, Turcji.

julka_79
Obrazek użytkownika julka_79
Offline
Ostatnio: 7 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 27 lis 2014

Dziękuję Ci bardzo:)

Ważne info z tym zakupem środków na miejscu!!

Tylko,ze powinno się je ponoc brac lepiej już przed wyjazdem:/

Czekam jeszcze na opinię męża co on na to i bukujemy...Mauritius chyba musi zaczekać,jak będzie więcej wolnego możliwe...

Życie bez podróży mnie nuży;)

moonia
Obrazek użytkownika moonia
Offline
Ostatnio: 4 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Tak Lordzie masz racje , ale od czegoś trzeba zacząć - nie ma to tamto ... Bepi trzymam kciuki za kolejne knucie ... a kiedyś myślę że się uda razem napić ... i nie tylko ... hehe ...

Strony

Wyszukaj w trip4cheap