--------------------

____________________

 

 

 



ALASKA - dlaczego warto tam jechać?

285 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Kolka
Obrazek użytkownika Kolka
Offline
Ostatnio: 8 lat 3 miesiące temu
Rejestracja: 09 wrz 2013

Apisku - sama piszesz, że jesteś zauroczona, ja nie jestem w stanie wyobrazić sobie siebie, swojej reakcji gdybym mogła to wszystko oglądać na żywo. Uwielbiam typowe lazury, ale uwierz mi...gdybym miała do wyboru Alaskę i Malediwy czy nawet Polinezję...wybieram Alaskę!

Jest tam wszystko o czym marzę, a jeszcze Twoje niesamowite opisy - dla mnie to bajka!

Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Oszołomieni tym niesamowitym widokiem nawet nie zauważamy jak zrobiło sie zimno. Od lodowca wieje wprost lodowaty wiatr.

Silnik włączony, z wolna odpływamy nadal podziwiając widok, który chciało by się zapamiętać na zawsze.

Na ziemię sprowadza nas przejmujący chłód, każdy naciąga na siebie to, co ma ciepłego do ubrania.

Zaaferowani bliskością lodowca nie zwracaliśmy uwagi na dotkliwy ziąb, który odczuwamy dopiero teraz.

Erik zaprasza na chwilę do swojego królestwa, by się trochę ogrzać.....

Może jakbym miała 40 lat mniej to by zaprosił na dłużej?????

Naprawdę wart grzechu!!!!

Na pokładzie są na dwóch poziomach kafeterie, gdzie można się schronić w razie deszczu, przenikliwego zimna lub po prostu coś zjeść i wypić.

Są wygodne fotele, stoliki, ale my tam nawet nie wchodzimy.

Nie ma to jak na otwartym pokładzie, wiatr we włosach, słona bryza na ustach, zgrabiałe nieco ręce... Ale przecież to jest cały urok morskiej podróży!!!!

A jeszcze te widoki wokół.

Załoganci serwują gorącą kawę oraz roznoszą lunch boxy.

W nich zawijas z tortilli z przebogatą zawartością: kurczak, ser, sałata, pomidory i jakieś kwaśne pikle, do tego mufinek i czipsy bekonowe.

Ta tortilla to nawet całkiem smaczna jest, mufina nie tknęłam, a czipsy mimo, że bekonowe to okazały się też słodkawe. Amerykanie uwielbiają słodycze i dlatego - prawie wszystko jest mniej lub bardziej słodkie!!!! Nawet to, co powinno się z dala od cukru trzymać.

Naciągnęłam na siebie już ostatnią warstwę, jaką mam...

Ale i tak zimno, brrrr.

Naciągnęłam na siebie już ostatnią warstwę, jaką mam.

Ale i tak zimno, brrrr.

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Jemy sobie te specjały – a w tle widoczki przepiękne.

Po wypłynięciu z fiordu Ailik znów jesteśmy na pełnym oceanie i znów buja. Ciekawe, czy te pyszności nie wyfruną nam spowrotem na wolność????

Kolejny postój – i znów stadko orek. Trzeba przyznać, że piękne z nich i zgrabne stworzenia, nie to co brzydaczny humbak.

Biało-czarne cielska szybko przecinają wodę, pływają nawet 60 km na godzinę, co rusz któraś wystawia głowę lub ogon ponad powierzchnię. Fajne widowisko!!!

Aż trudno sobie wyobrazić, że te gibkie ślicznoty to jedne z najbardziej krwawych istot morskich.

Teraz już trochę rozgryzam ich ruchy i na fotkach widać coś na kształt orek, a nie tylko ogonki.

Pewnie jakbym jeszcze z dziesięć razy popłynęła i nabrała większej wprawy, to i orkę wyskakującą z wody bym sfociła...

Mariola

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 7 godzin 25 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Ale świetne te górki !!!

No trip no life

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Apisku mój Kochany, czytam z zapartym tchem! Już wcześniej wspomniałąm , że oglądam program, a raczej coś na kształt reality show o mieszkańcach Alaski i w czołówce pojawia się ten wlaśnie sklep..:)

ktory jest slynny na cały świat:) Pamiątki są oryginalne, a wła sciciel Mike zawsze podkresla, że jeżeli czegoś nie ma w jego sklepie, to znaczy, że tego nie potrzebujesz..:P

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Nelcia, w następnym poście będzie więcej wysepek.

Momi,

Malutka osada - Trapper Creek - składa się z pięciu chałup na krzyż. Mieszkańcy żyją na zapleczu, a przed domkami zgromadzili rupiecie chyba z całej Alaski!

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Teraz nie ma już wokół nas ośnieżonych i oblodzonych gór, za to pojawiają się liczne wysepki. Płyniemy wzdłuż Półwyspu Harrisa.

Gdzie nie spojrzeć z morza wyrastają skaliste wyspy porośnięte świerkami.

Gdyby nie te świerki, widoczki mogłyby się kojarzyć z tajskimi wysepkami Morskiego Parku Narodowego Ang Thong z okolic Koh Samui. Tylko, że tam jest jeszcze bardziej bujna tropikalna roślinność.

W pewnych miejscach przepływamy przez wąskie cieśniny pomiędzy wysepkami.

Jest ich tutaj setki, może tysiące. Niektóre to malutkie rumowiska skalne, inne porośnięte są lasem, na wielu rośnie tylko kilka drzewek. Żadnego człowieka, ani łodzi, ani domku.... Kompletna dzicz....

Chyba niewiele zostało już takich miejsc na ziemi????? A w dodatku takich atrakcyjnych widokowo!!! Bo w Tajlandii na Ang Thong to istne tłumy...

Na wyspach urzędują foki i lwy morskie. Co ciekawe, oba gatunki nigdy nie sąsiadują ze sobą na tej samej wyspie. Jedną wyspę okupują foki, a na drugiej wygrzewają się lwy morskie. Nie wchodzą sobie w paradę. Teraz już wiem jak je odróżnić.

 

Mariola

Plumeria
Obrazek użytkownika Plumeria
Offline
Ostatnio: 2 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Cudnie  po prostu !!!

Teraz i ja już wiem jak odróznić foki od lwów morskich.

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 7 godzin 25 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

A mi sie same wysepki juz podobały he he nie wiedzialam ze tam jeszcze takie cudne zwierzaki.. ale bajka !!

No trip no life

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 3 tygodnie temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Plumeria, ja też wcześniej tych niuansów w rozpoznawaniu fok od uchatek nie znałam.

Mnie się zawsze wydawało, że foki są trochę mniejsze i takie bardziej nakrapiane. Natomiast uchatki, czyli lwy morskie większe i jednolitego koloru rudawo-brązowawo-brunatnego.

Tak więc widać, że się człowiek wiecznie uczy...

Na uszy i płetwy w ogóle nie zwracałam uwagi.

Nelcia,  iwysepki, i zwierzaczki i widoczki....

Mariola

Strony

Wyszukaj w trip4cheap