Będąc w USA chętnie wybrałbym się do jednego z ich parków rozrywki Six Flags, genialne atrakcje, nawet w Europie ciężko znaleźć równie "dopieszczone" parki
Tym razem zapraszam na trochę mniej znaną atrakcję NYC , na przejażdżkę kolejką linową Roosevelt Island Tramway łączącą Manhattan i Roosevelt Island.
Roosevelt Island to wyspa położona między Manhattanem a Queens, na którą można się dostać na trzy sposoby: wspomnianą kolejką, metrem lub mostem ze strony Queens.
Kolejka kursuje co 15 minut od godz. 6.00 do 2.30 ze stacji położonej przy 53 ulicy i 2 Alei na Manhattanie. Koszt biletu 2,5 $, można płacić kartą metro.
Przejazd odbywa się w otoczeniu intensywnego ruchu nad II Aleją.
Kolejka ta jest jedyną kolejką miejskiej komunikacji w całych USA i Kanadzie. Została zbudowana w Szwajcarii.
Jedziemy na wysokości 78 m , przez 7minut, wzdłuż mostu Queensboro.
New York Times wymienił ją jako miejsce z najbardziej ekscytującymi widokami na miasto.
Z wysepki, z malutkiego parku można też podziwiać panoramę Manhattanu. Niestety nie mamy już zawiele czasu i odpuszczamy sobie spacer po wysepce.
W tym dniu w NYC przebywa prezydent Obama , a więc nie brakuje też strajkujących.
Dzień kończymy w pięknie oświetlonym Lincoln Center.
LincolnCenter to siedziba m.in. Metropolitan Opera, New York City Ballet i New York Philharmonic
Z ogromną przyjemnością odbyłam z Tobą podróż. Muszę powiedzieć że podziwiam za jej intensywność. Właściwie codziennie inne miejsce i do tego spore odległości.
Momita , możesz pamiętać Naked Cowboya z teledysku gdyż w kilku występował.
W 2009 roku był w Irlandii , gdzie na meczu rugby, w Dublinie śpiewał piosenkę "I'm the Naked Cowboy". Pojawia się często w mediach, występuje na ulicach innych miast. Wyjątkowo dba o swoją markę i wydaje mi się , że ma starannie dopracowaną strategię działania .Ma świetny PR. Stworzył symbol , który jest rozpoznawalny. Obecnie użycza swój wizerunek , oczywiście odpłatnie .
Dzioby witam , cieszę się że relacja się podoba, ale to był opisany dopiero dzień przylotu i następny. Mam nadzieje ,że dalsza część będzie dla Ciebie też interesująca.
MaLa witam wycieczka faktycznie była bardzo intensywna, na samym Zachodnim Wybrzeżu przejechaliśmy ponad 4000 mil . Jak pisałam na wątku Lunatic sami zwiedzaliśmy NY i Washington a potem z ichniejszym biurem Zachodnie Wybrzeże. Fajna trasa , ale w niektórych miejscach z przyjemnością zostalibyśmy dłużej. Ale moje odczucia co do całości wyjazdu opiszę w podsumowaniu
Dzioby witam , cieszę się że relacja się podoba, ale to był opisany dopiero dzień przylotu i następny. Mam nadzieje ,że dalsza część będzie dla Ciebie też interesująca.
oczywiście, że tak myślę, że NY jest marzeniem sporej większości, a przed nami jeszcze zachywcająca przyroda
Tego dnia ” rozstaliśmy się” z aparatem fotograficznym więc skupię się na moich spostrzeżeniach dot. zakupów.
Na peryferiach NYC znajduje się Woodbury Common Premium Outlets olbrzymi Outlet, w zasadzie jest to cała „wioska” z ponad 200 sklepami, restauracjami, parkingami i zorganizowanym transportem. Z NYC autobusy kursują tam co godzinę. Niestety nie znam ceny za przejazd , gdyż my jedziemy ze znajomą samochodem.
A tak to wygląda - zdjęcia nie są mojego autorstwa pochodzą z internetu)
Nie nastawiamy się na duże zakupy , chcemy odwiedzić tylko kilka sklepów, a i tak spędzamy tam kilka godzin .
W centrum informacji otrzymujemy mapę i wymieniamy kupon, otrzymany na e - maila, po zarejestrowaniu się na ich stronie, na książeczkę z bonami rabatowymi, które dają od już obniżonej ceny kolejną obniżkę.
Jeżeli ktoś chciałby odwiedzić większość sklepów to moim zdaniem musiałby spędzić tam cały dzień. Z bardziej znanych europejskich i amerykańskich marek znajdziemy tam Adidas, Nike, Tommy Hilfiger, Michael Kors, Giorgio Armani, Prada, Polo Ralph Lauren, Lacoste, Burberry, Coach, Donna Karan, Ecco , Gucci, Guess, Polo Ralph Lauren, Timberland, Burberry, Chanel, Dolce & Gabbana, obniżki sięgają do 65% więc wiele towarów można kupić w dość dobrej cenie.
Ja jednak nie ukrywam , że na mnie o wiele lepsze wrażenie zrobiły sklepy sieciowe o charakterze outletowym np. TJ Maxx , Century 21.
Można tam kupić produkty dobrych i drogich marek po znacznie niższych cenach .
Niedaleko naszego hotelu był TJ Maxx, w którym wiele produktów, np. torebki Tommy Hilfiger, Michael Korsa czy perfumy były o wiele tańsze niż w Woodbury Outlets.
Były w nim nie tylko ubrania , ale też buty, kosmetyki, perfumy, torby , torebki , walizki oraz wyposażenie mieszkania tak ,że jak ktoś planuje zakupy podczas wizyty NY to warto do takich sklepów zaglądać.
Fajne są też sklepy sieci Marshall, Macy’s oferujące produkty takich marek jak np. Calvin Klein, Tommy Hilfiger, Nine West, Michael Kors .
Teraz coś o Cenach.
W stanach na metkach , wystawach, podawane są cen bez podatku obowiązującego od sprzedaży (sales tax).
W poszczególnych stanach obowiązują różne wysokości podatków np. Nowy Jork jest to 10 % ceny zakupionego towaru i jest on doliczany dopiero przy kasie.
Więc ktoś nie zorientowany może się zdziwić
Byliśmy świadkiem jak pewna Niemka wykłócała się ze sprzedawcą o cenę pocztówek.
Będąc przy zakupach muszę stwierdzić , że w Stanach dobrze funkcjonuje system zwrotów. W większości sklepów możemy w ciągu 28 dni od zakupu zwrócić towar.
Nikt nas nie pyta dlaczego, jest takie prawo i już. Czasem prowadzi to do dziwnych sytuacji gdy ludzie użytkują zakupioną rzecz a następnie po jakimś czasie ładnie ją pakują i oddają
Fajną sprawą są też kupony, które można dostać w sklepie , na e maila, pobrać ze stron internetowych, z gazet , a uprawniające do całkiem niezłych zniżek.
Na Zachodnim Wybrzeżu korzystaliśmy z 15 % rabatu na odzież. W jakimś małym markecie kupowaliśmy t shirty i napoje za śmieszną sumę i przy okazji dostaliśmy kupony na odzież i soki, które wykorzystaliśmy w tej samej sieci w innym miejscu.
Możemy się również spotkać w niektórych sklepach z korektą ceny, polega to na tym ,że jeżeli zakupiony przez nas produkt w określonym czasie zostanie przeceniony, to przychodząc do sklepu z paragonem, zostanie nam zwrócona różnica cen
I to chyba wszystko co w tej chwili przychodzi mi na myśl jeśli chodzi o zakupy, chociaż może jeszcze należałoby stwierdzić , że żywność jest droższa niż w Polsce, w prawdzie na metce cena ta sama ale tam w $ a u nas w złotówkach .
Im dalej od Time Square na Manhattanie w NYC tym ceny stawały się niższe.
Na zachodzie zakupy robiliśmy w dość tanich marketach Walmart, w których spotykaliśmy dość duży wybór odzieży Wrangler w bardzo niskich cenach.
Będąc w USA chętnie wybrałbym się do jednego z ich parków rozrywki Six Flags, genialne atrakcje, nawet w Europie ciężko znaleźć równie "dopieszczone" parki
https://turystykapolski.wordpress.com/
Tym razem zapraszam na trochę mniej znaną atrakcję NYC , na przejażdżkę kolejką linową Roosevelt Island Tramway łączącą Manhattan i Roosevelt Island.
Roosevelt Island to wyspa położona między Manhattanem a Queens, na którą można się dostać na trzy sposoby: wspomnianą kolejką, metrem lub mostem ze strony Queens.
Kolejka kursuje co 15 minut od godz. 6.00 do 2.30 ze stacji położonej przy 53 ulicy i 2 Alei na Manhattanie. Koszt biletu 2,5 $, można płacić kartą metro.
Przejazd odbywa się w otoczeniu intensywnego ruchu nad II Aleją.
Kolejka ta jest jedyną kolejką miejskiej komunikacji w całych USA i Kanadzie. Została zbudowana w Szwajcarii.
Jedziemy na wysokości 78 m , przez 7minut, wzdłuż mostu Queensboro.
New York Times wymienił ją jako miejsce z najbardziej ekscytującymi widokami na miasto.
Z wysepki, z malutkiego parku można też podziwiać panoramę Manhattanu. Niestety nie mamy już zawiele czasu
i odpuszczamy sobie spacer po wysepce.
W tym dniu w NYC przebywa prezydent Obama , a więc nie brakuje też strajkujących.
Dzień kończymy w pięknie oświetlonym Lincoln Center.
LincolnCenter to siedziba m.in. Metropolitan Opera, New York City Ballet i New York Philharmonic
hahah....goły kowboj wymiata
http://www.addicted-to-passion.com
GOŁY COWBOY - ja go chyba widziałam tez w jakimś teledysku???
Nieźle sobie to wymyślił - bizness z niczebo praktycznie
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Olo, świetna relacja
doczekać już się nie mogę dalszej części 
Z ogromną przyjemnością odbyłam z Tobą podróż. Muszę powiedzieć że podziwiam za jej intensywność. Właściwie codziennie inne miejsce i do tego spore odległości.
Piękne zdjęcia <3
Ciągle przed siebie...
Momita , możesz pamiętać Naked Cowboya z teledysku gdyż w kilku występował.
W 2009 roku był w Irlandii , gdzie na meczu rugby, w Dublinie śpiewał piosenkę "I'm the Naked Cowboy". Pojawia się często w mediach, występuje na ulicach innych miast. Wyjątkowo dba o swoją markę i wydaje mi się , że ma starannie dopracowaną strategię działania .Ma świetny PR. Stworzył symbol , który jest rozpoznawalny. Obecnie użycza swój wizerunek , oczywiście odpłatnie .
Dzioby witam
, cieszę się że relacja się podoba, ale to był opisany dopiero dzień przylotu i następny. Mam nadzieje ,że dalsza część będzie dla Ciebie też interesująca.
MaLa witam
wycieczka faktycznie była bardzo intensywna, na samym Zachodnim Wybrzeżu przejechaliśmy ponad 4000 mil 
. Jak pisałam na wątku Lunatic sami zwiedzaliśmy NY i Washington a potem z ichniejszym biurem Zachodnie Wybrzeże. Fajna trasa , ale w niektórych miejscach z przyjemnością zostalibyśmy dłużej. Ale moje odczucia co do całości wyjazdu opiszę w podsumowaniu 
oczywiście, że tak
myślę, że NY jest marzeniem sporej większości, a przed nami jeszcze zachywcająca przyroda 
Kolejny dzień w NYC to spotkanie z znajomymi
i zakupy w Woodbury Outlets http://www.premiumoutlets.com.
Tego dnia ” rozstaliśmy się” z aparatem fotograficznym więc skupię się na moich spostrzeżeniach dot. zakupów.
Na peryferiach NYC znajduje się Woodbury Common Premium Outlets olbrzymi Outlet, w zasadzie jest to cała „wioska” z ponad 200 sklepami, restauracjami, parkingami i zorganizowanym transportem. Z NYC autobusy kursują tam co godzinę. Niestety nie znam ceny za przejazd , gdyż my jedziemy ze znajomą samochodem.
A tak to wygląda - zdjęcia nie są mojego autorstwa pochodzą z internetu)
Nie nastawiamy się na duże zakupy , chcemy odwiedzić tylko kilka sklepów, a i tak spędzamy tam kilka godzin
.
W centrum informacji otrzymujemy mapę i wymieniamy kupon, otrzymany na e - maila, po zarejestrowaniu się na ich stronie, na książeczkę z bonami rabatowymi, które dają od już obniżonej ceny kolejną obniżkę.
Jeżeli ktoś chciałby odwiedzić większość sklepów to moim zdaniem musiałby spędzić tam cały dzień. Z bardziej znanych europejskich i amerykańskich marek znajdziemy tam Adidas, Nike, Tommy Hilfiger, Michael Kors, Giorgio Armani, Prada, Polo Ralph Lauren, Lacoste, Burberry, Coach, Donna Karan, Ecco , Gucci, Guess, Polo Ralph Lauren, Timberland, Burberry, Chanel, Dolce & Gabbana, obniżki sięgają do 65% więc wiele towarów można kupić w dość dobrej cenie.
Ja jednak nie ukrywam , że na mnie o wiele lepsze wrażenie zrobiły sklepy sieciowe o charakterze outletowym np. TJ Maxx , Century 21.
Można tam kupić produkty dobrych i drogich marek po znacznie niższych cenach
.
Niedaleko naszego hotelu był TJ Maxx, w którym wiele produktów, np. torebki Tommy Hilfiger, Michael Korsa czy perfumy były o wiele tańsze niż w Woodbury Outlets.
Były w nim nie tylko ubrania , ale też buty, kosmetyki, perfumy, torby , torebki , walizki oraz wyposażenie mieszkania tak ,że jak ktoś planuje zakupy podczas wizyty NY to warto do takich sklepów zaglądać.
Fajne są też sklepy sieci Marshall, Macy’s oferujące produkty takich marek jak np. Calvin Klein, Tommy Hilfiger, Nine West, Michael Kors .
Teraz coś o Cenach.
W stanach na metkach , wystawach, podawane są cen bez podatku obowiązującego od sprzedaży (sales tax).
W poszczególnych stanach obowiązują różne wysokości podatków np. Nowy Jork jest to 10 % ceny zakupionego towaru i jest on doliczany dopiero przy kasie.
Więc ktoś nie zorientowany może się zdziwić
Byliśmy świadkiem jak pewna Niemka wykłócała się ze sprzedawcą o cenę pocztówek.
Będąc przy zakupach muszę stwierdzić , że w Stanach dobrze funkcjonuje system zwrotów. W większości sklepów możemy w ciągu 28 dni od zakupu zwrócić towar.
Nikt nas nie pyta dlaczego, jest takie prawo i już. Czasem prowadzi to do dziwnych sytuacji gdy ludzie użytkują zakupioną rzecz a następnie po jakimś czasie ładnie ją pakują i oddają
Fajną sprawą są też kupony, które można dostać w sklepie , na e maila, pobrać ze stron internetowych, z gazet , a uprawniające do całkiem niezłych zniżek.
Na Zachodnim Wybrzeżu korzystaliśmy z 15 % rabatu na odzież. W jakimś małym markecie kupowaliśmy t shirty i napoje za śmieszną sumę i przy okazji dostaliśmy kupony na odzież i soki, które wykorzystaliśmy w tej samej sieci w innym miejscu.
Możemy się również spotkać w niektórych sklepach z korektą ceny, polega to na tym ,że jeżeli zakupiony przez nas produkt w określonym czasie zostanie przeceniony, to przychodząc do sklepu z paragonem, zostanie nam zwrócona różnica cen
I to chyba wszystko co w tej chwili przychodzi mi na myśl jeśli chodzi o zakupy, chociaż może jeszcze należałoby stwierdzić , że żywność jest droższa niż w Polsce, w prawdzie na metce cena ta sama ale tam w $ a u nas w złotówkach
.
Im dalej od Time Square na Manhattanie w NYC tym ceny stawały się niższe.
Na zachodzie zakupy robiliśmy w dość tanich marketach Walmart, w których spotykaliśmy dość duży wybór odzieży Wrangler w bardzo niskich cenach.
szok, jak daleko nam do takich standardów
jak widać można i każdej stronie sie to opłaca 