Łuki też super! Bardzo fajny ten wątek! Gdyby Stany mozna było zwiedzać naszą zimą styczeń/luty, to już byśmy dawno tam dotarli... a tu najlepiej wiosną, a wtedy cienko z urlopem, buuuu
Hejka dziewczyny na tym zdjęciu to jeszcze nie jest Horseshoe Bend (stan Arizona, okolice miasteczka Page), ale faktycznie bardzo podobne miejsce. Poniżej fotka poza kolejnością właśnie z Horseshoe Bend.
Tam miałam okazję oglądać zaćmienie słońca które miało miejsce w 2012 roku. Wkrótce Great Sands Dune National Park oraz Mesa Verde
Padło pytanie kiedy najlepszy klimat do zwiedzania tych rejonów, pewnie ilu podróżników tyle odpowiedzi. Ja mogę powiedzieć że wybrałam chyba optymalną porę czyli maj, myślę że podobnie byłoby późną wiosną oraz jesienią. Z uwagi na to, że w tej części jest jednak stosunkowo ciepło latem pewnie ten okres bym omijała (w maju temperatury były w okolicy 30 stopni Celsjusza raczej w kierunku powyzej, także ja bez kremu z dużym filtrem nie wybierałam się na wycieczki, oczywiście czapka na głowę i okulary słoneczne obowiązkowe). Poza tym mogę dodać że trzeba być przygotowanym też na nagłe zmiany pogody, bo w tym samym maju zwiedzając park Yosemite spadł śnieg, było go tyle że nawet zamknięto drogi w parku i chwilowo nie można było się z parku wydostać. Także wybierając się w taką podróż trzeba wszystkie możliwości wziąć pod uwagę. Ponadto trzeba też sobie uzmysłowić że podróżujemy bardzo często na wysokości 2500 - 4000 m nad poziomem morza, czyli jak na normalne warunki jest to już wysoko.
Padło pytanie kiedy najlepszy klimat do zwiedzania tych rejonów, pewnie ilu podróżników tyle odpowiedzi. Ja mogę powiedzieć że wybrałam chyba optymalną porę czyli maj, myślę że podobnie byłoby późną wiosną oraz jesienią. Z uwagi na to, że w tej części jest jednak stosunkowo ciepło latem pewnie ten okres bym omijała (w maju temperatury były w okolicy 30 stopni Celsjusza raczej w kierunku powyzej, także ja bez kremu z dużym filtrem nie wybierałam się na wycieczki, oczywiście czapka na głowę i okulary słoneczne obowiązkowe). Poza tym mogę dodać że trzeba być przygotowanym też na nagłe zmiany pogody, bo w tym samym maju zwiedzając park Yosemite spadł śnieg, było go tyle że nawet zamknięto drogi w parku i chwilowo nie można było się z parku wydostać. Także wybierając się w taką podróż trzeba wszystkie możliwości wziąć pod uwagę. Ponadto trzeba też sobie uzmysłowić że podróżujemy bardzo często na wysokości 2500 - 4000 m nad poziomem morza, czyli jak na normalne warunki jest to już wysoko.
Momi, chociaż raz ja Ci podprowadziłam fotkę, bo dotąd to ciągle było odwrotnie... jak coś czytam z opóźnieniem, zachwycam się jakimś miejscem, ujęciem, kopiuję żeby to skomentować i pach... właśnie to samo ujęcie wybrała Momi. He he chyba nie tylko imię nas łączy ale i podobne poczucie piękna
Lunatik, to wtopa z tym Horseshoe Bend z mojej strony, zastanawiałam się nie byłam pewna i nie sprawdziłam... ale podobne... sama przyznałaś, więc są okoliczności łagodzące no w kazdym razie to moje wielkie marzenie! Cudo fotki!
Czekamy na więcej
Marylko, to myśl, myśl o kierunku, bo Stany są zjawiskowe! A w Twopim/Waszym obiektywie to już w ogóle... Dla mnie chyba lepsze od Chile z Argentyną nawet, ale sęk w tym, że od wielu lat nie mamy szansy na dłuższy urlop w maju/czerwcu czy wrześniu. Więc w pewnym sensie USA jeszcze na razie dla nas nieosiągalne, a zimą naszą tam nie ma co się wybierać. Planowaliśmy kiedyś w wakacje ale się posypało, pozatym faktycznie tam jest za gorąco w lipcu/sierpniu. Gdybym mogła wybierać dowolnie gdzie i kiedy mogę jechać to USA - parki zachodnie byłoby w pierwszej 3ce.
Jak dla mnie Utah jeden z bardziej malowniczych stanów, zdjęcia piękne a więc wrażenia na żywo na pewno jeszcze większe.
Bosko!!!! Moje wielkie marzenie zobaczyć to:
Horseshoe band... Rewelacja!!!
Łuki też super! Bardzo fajny ten wątek! Gdyby Stany mozna było zwiedzać naszą zimą styczeń/luty, to już byśmy dawno tam dotarli... a tu najlepiej wiosną, a wtedy cienko z urlopem, buuuu
Cudowne widoki! A wlasnie, kiedy jest najlepsza pora na na tamte rejony, bo jakos nigdy nie sprawdzalam....
http://www.addicted-to-passion.com
Mika podprowadziłaś mi fotkę....właśnie chciałam wkleić ....ten widok musi zapierać dech w cyckach...az do bólu w kolanach!!!
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Hejka dziewczyny na tym zdjęciu to jeszcze nie jest Horseshoe Bend (stan Arizona, okolice miasteczka Page), ale faktycznie bardzo podobne miejsce. Poniżej fotka poza kolejnością właśnie z Horseshoe Bend.
Tam miałam okazję oglądać zaćmienie słońca które miało miejsce w 2012 roku. Wkrótce Great Sands Dune National Park oraz Mesa Verde
jejuuu jak pięknie.....
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Padło pytanie kiedy najlepszy klimat do zwiedzania tych rejonów, pewnie ilu podróżników tyle odpowiedzi. Ja mogę powiedzieć że wybrałam chyba optymalną porę czyli maj, myślę że podobnie byłoby późną wiosną oraz jesienią. Z uwagi na to, że w tej części jest jednak stosunkowo ciepło latem pewnie ten okres bym omijała (w maju temperatury były w okolicy 30 stopni Celsjusza raczej w kierunku powyzej, także ja bez kremu z dużym filtrem nie wybierałam się na wycieczki, oczywiście czapka na głowę i okulary słoneczne obowiązkowe). Poza tym mogę dodać że trzeba być przygotowanym też na nagłe zmiany pogody, bo w tym samym maju zwiedzając park Yosemite spadł śnieg, było go tyle że nawet zamknięto drogi w parku i chwilowo nie można było się z parku wydostać. Także wybierając się w taką podróż trzeba wszystkie możliwości wziąć pod uwagę. Ponadto trzeba też sobie uzmysłowić że podróżujemy bardzo często na wysokości 2500 - 4000 m nad poziomem morza, czyli jak na normalne warunki jest to już wysoko.
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
http://www.addicted-to-passion.com
Momi, chociaż raz ja Ci podprowadziłam fotkę, bo dotąd to ciągle było odwrotnie... jak coś czytam z opóźnieniem, zachwycam się jakimś miejscem, ujęciem, kopiuję żeby to skomentować i pach... właśnie to samo ujęcie wybrała Momi. He he chyba nie tylko imię nas łączy ale i podobne poczucie piękna
Lunatik, to wtopa z tym Horseshoe Bend z mojej strony, zastanawiałam się nie byłam pewna i nie sprawdziłam... ale podobne... sama przyznałaś, więc są okoliczności łagodzące no w kazdym razie to moje wielkie marzenie! Cudo fotki!
Czekamy na więcej
Marylko, to myśl, myśl o kierunku, bo Stany są zjawiskowe! A w Twopim/Waszym obiektywie to już w ogóle... Dla mnie chyba lepsze od Chile z Argentyną nawet, ale sęk w tym, że od wielu lat nie mamy szansy na dłuższy urlop w maju/czerwcu czy wrześniu. Więc w pewnym sensie USA jeszcze na razie dla nas nieosiągalne, a zimą naszą tam nie ma co się wybierać. Planowaliśmy kiedyś w wakacje ale się posypało, pozatym faktycznie tam jest za gorąco w lipcu/sierpniu. Gdybym mogła wybierać dowolnie gdzie i kiedy mogę jechać to USA - parki zachodnie byłoby w pierwszej 3ce.