czarteremniestety...więc nawet zdjęc nie robiłam...to jeszcze nie czas dreamleinerów:(.wysiadka obowiązkowana Azorach - zaliczyłam jedną nogą całkiem sympatyczną wyspę:)
Moja Wenezuela!!! Zawsze ciągnęło mnie do Ameryki Łacińsiej, ale po Wenezueli "wpadłam" po uszy I to wtedy powstał pomysł jeżdżenia bez biura.... Teraz chcemy tam wrócić - zobaczyc to czego nie udało sie za pierwsym razem (los llanos, los roques, popłynąć pod Salto Angel)
Brawo Trampek:) piekny kierunek. Oczywiście trzeba wziać poprawkę na ten kraj...to nie resorty Dominikany...widać czas i podległość ustrojową. zdjęcia się wgrywają więctroszkę wam poopowiadam. gdy pojawiła się pierwszy raz w Itace zachwyciła nas plażami, przyrodą...wodospadami i orinoko. Zauroczeni wpłacamy zaliczkę i czytamy jeszcze stare forum. Michael Black juz tam był:) więc informacje były z pierwszej ręki:)
Zapłaciliśmy za 4 osoby 22 tys
Wylot z Warszawy...zawoził nas nasz niooceniony kolega Paweł. Paweł nabył ;atem autko - taka hondę kupiona od Włocha.Pisze o tym z ważnego powodu. Otóż we Włoszech jest ciepło jak wiecie...Jedziemy 20 minut i nagle zaczyna nam być zimno - na poziomie Siewierza już bardzo zimno- gdy dojechaliśmy do Piotrkowa byliśmy zdrętwiali - na stacji benzynowej grzejemy się herbatą ale to niewiele daje...Paweł zmartwiony...miesza w różnych częsciach auta...nic nie pomaga - ogrzewanie nie działa- my mamy tylko kurtki przeciwdeszczowe bo ktoś podpowiedział na forum żeby je wziąć do dżungli ( głupi pomysł jak nie wiem co )
Gdy dotarlismy na lotnisko...ruszalismy się jak w zwolnionym tempie...wszystkobolało nas z przemarzniecia..jeszcze w samolocie dochodzilismy do siebie...do naszych właściwych temperatur
Droga powrotna też miała być z Pawłem- już drżałam
co się okazało?
Włoch jsko ze we Włoszech ciepło ...przewiercił termostat!
ale zacznę od Azorów. Na tymże lotnisku nastąpiło oficjalne poznanie się z Jackiem Masztowpolsce i tak zostało.Okazało się ze leci z nami jeszcze jedna rodzinka z którą Jacek był w poprzednim roku w Kenii
to był styczeń- na Azorach zielono ale chmury gęste
docieramy do hotelu wieczorem - to nasz pierwszy wyjazd w tamte strony - wcześniej była Azja a to trochę inny rodzaj legu:) Tu w Wenezueli bardzo wcześnie chodziliśmy spać i o 5 warowałam przed restauracją - kiedy mi dadzą jesc!
Hotel Dunes - 5* - naprawdę na nie nie wygląda ale taki kraj.
Zanim kupilismy wycieczkę zadzwoniła do Itaki z pytaniem czy i gdzie zmieszcze się z 4 osobowa rodziną, a jednocześnie szukałam przez Orlice wyjazdu z Niemiec- wiedziałam więc że są w ofercie niemieckiej pokoje rodzinne a w Itace nie
Trafiłam na rozgarniętą dziewczynę w Itace bo na drugi dzień oddzwoniła mówiąc ze są i zarezerwowałam - róznicy z biura niemieckiego nie było - to był nowy kierunek z Plski i chyba promocyjny tego roku. Co ciekawe od tego dnia pojawiły się na stronie pokoje rodzinne z dopłatą oczywiście. Osoby wcześniej rezerwujące nie mogły o nich wiedzieć. A róznica w standardzie była oszałamiające.
Dostaliśmy połączone 2 pokoje z 2 łązienkami w części nowej. Był w tej części basen tzw cichy , bar i restauracja. Mieliśmy inne opaski i prawo domateracy na leżaki
Stara część to głowna restauracja, lobby recepcja, duży basen no i plaża a na niej knajpa rybna - pyszna:) Niestety pokoje tragiczne. Jacekmasztowpolsce po pierwszej nocy zmianiał pokój za dopłatą gdy się okazało ze jego córa boi się isć sama do toalety
Oczywiście po kompleksie jeździł dziodzio. służył nam do dostawania sie na plażę:)
Skoro rząd zajęty to ja dostawiłam sobie leżaczek, bo ten pierwszy raz muszę być w pierwszym
Ewelinko jak brzuchy wciagniemy to i Ty sie jeszcze zmiescisz kochana, także Edzia ma juz widzów na etacie,
życie to nieustająca podróż
Myslelismy o coche i o margaricie - padło na te druga bo choć piasek nie tak biały to wyspa większa
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
czarteremniestety...więc nawet zdjęc nie robiłam...to jeszcze nie czas dreamleinerów:(.wysiadka obowiązkowana Azorach - zaliczyłam jedną nogą całkiem sympatyczną wyspę:)
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Moja Wenezuela!!! Zawsze ciągnęło mnie do Ameryki Łacińsiej, ale po Wenezueli "wpadłam" po uszy I to wtedy powstał pomysł jeżdżenia bez biura.... Teraz chcemy tam wrócić - zobaczyc to czego nie udało sie za pierwsym razem (los llanos, los roques, popłynąć pod Salto Angel)
Brawo Trampek:) piekny kierunek. Oczywiście trzeba wziać poprawkę na ten kraj...to nie resorty Dominikany...widać czas i podległość ustrojową. zdjęcia się wgrywają więctroszkę wam poopowiadam. gdy pojawiła się pierwszy raz w Itace zachwyciła nas plażami, przyrodą...wodospadami i orinoko. Zauroczeni wpłacamy zaliczkę i czytamy jeszcze stare forum. Michael Black juz tam był:) więc informacje były z pierwszej ręki:)
Zapłaciliśmy za 4 osoby 22 tys
Wylot z Warszawy...zawoził nas nasz niooceniony kolega Paweł. Paweł nabył ;atem autko - taka hondę kupiona od Włocha.Pisze o tym z ważnego powodu. Otóż we Włoszech jest ciepło jak wiecie...Jedziemy 20 minut i nagle zaczyna nam być zimno - na poziomie Siewierza już bardzo zimno- gdy dojechaliśmy do Piotrkowa byliśmy zdrętwiali - na stacji benzynowej grzejemy się herbatą ale to niewiele daje...Paweł zmartwiony...miesza w różnych częsciach auta...nic nie pomaga - ogrzewanie nie działa- my mamy tylko kurtki przeciwdeszczowe bo ktoś podpowiedział na forum żeby je wziąć do dżungli ( głupi pomysł jak nie wiem co )
Gdy dotarlismy na lotnisko...ruszalismy się jak w zwolnionym tempie...wszystkobolało nas z przemarzniecia..jeszcze w samolocie dochodzilismy do siebie...do naszych właściwych temperatur
Droga powrotna też miała być z Pawłem- już drżałam
co się okazało?
Włoch jsko ze we Włoszech ciepło ...przewiercił termostat!
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
widoczek na dzień dobry
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
dzioby uśmiałam się!!!
jacek Masztowpolsce silny chłopak - możemy wszystkie usiąść
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
ale zacznę od Azorów. Na tymże lotnisku nastąpiło oficjalne poznanie się z Jackiem Masztowpolsce i tak zostało.Okazało się ze leci z nami jeszcze jedna rodzinka z którą Jacek był w poprzednim roku w Kenii
to był styczeń- na Azorach zielono ale chmury gęste
docieramy do hotelu wieczorem - to nasz pierwszy wyjazd w tamte strony - wcześniej była Azja a to trochę inny rodzaj legu:) Tu w Wenezueli bardzo wcześnie chodziliśmy spać i o 5 warowałam przed restauracją - kiedy mi dadzą jesc!
Hotel Dunes - 5* - naprawdę na nie nie wygląda ale taki kraj.
Zanim kupilismy wycieczkę zadzwoniła do Itaki z pytaniem czy i gdzie zmieszcze się z 4 osobowa rodziną, a jednocześnie szukałam przez Orlice wyjazdu z Niemiec- wiedziałam więc że są w ofercie niemieckiej pokoje rodzinne a w Itace nie
Trafiłam na rozgarniętą dziewczynę w Itace bo na drugi dzień oddzwoniła mówiąc ze są i zarezerwowałam - róznicy z biura niemieckiego nie było - to był nowy kierunek z Plski i chyba promocyjny tego roku. Co ciekawe od tego dnia pojawiły się na stronie pokoje rodzinne z dopłatą oczywiście. Osoby wcześniej rezerwujące nie mogły o nich wiedzieć. A róznica w standardzie była oszałamiające.
Dostaliśmy połączone 2 pokoje z 2 łązienkami w części nowej. Był w tej części basen tzw cichy , bar i restauracja. Mieliśmy inne opaski i prawo domateracy na leżaki
Stara część to głowna restauracja, lobby recepcja, duży basen no i plaża a na niej knajpa rybna - pyszna:) Niestety pokoje tragiczne. Jacekmasztowpolsce po pierwszej nocy zmianiał pokój za dopłatą gdy się okazało ze jego córa boi się isć sama do toalety
Oczywiście po kompleksie jeździł dziodzio. służył nam do dostawania sie na plażę:)
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................