Janjus. Peg zapraszam kabinek Ci u nas dostatek. :-).
Janjus no wiem ,że trochę szaleję z tymi relacjami (już chyba z 9 ich jest), ale zaraz mi się tematy skończą to dam Wam spokój.
Peg co do wyboru jeziora to na romantyczny wyjazd wybrałabym Como, na pierwsze wakacje z dziećmi w tych okolicach Gardę - wokół jest wiele atrakcji dla dzieci. Dobrze trafiłaś, bo następny dzień, który zaraz opiszę będzie własnie pod katem dzieciaków. Peg polecam też pod kątem dzieci campingi nad Gardą a nie hotele. Jest ich bardzo dużo, mają rozległe tereny, fajne kompleksy basenów, animacje dla dzieci. Hotele są bardziej kameralne.
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Następnego dnia planowana jest coś dla dzieci - one też coś mają mieć z tego wyjazdu a nie tylko widoczki oglądać. Wybieramy się do Gardalandu (takiego włoskiego Disneylandu). Najpierw utykamy w długim korku na zjeździe z autostrady (jadąc z zachodniego brzegu jeziora na wschodni - tam jest park). Docieramy na miejsa, a tam ogoomna kolejka do bilety. Na szczęście mamy już je kupione wczesniej, więc wchodzimy do parku. Park jest bardzo fajny, ma kilka sekcji tematycznych typu fanatasyland itp. Niestety to szczyt urlopów dla Włochów, wiec do co fajniejszych atrakcji stoimy 30-60 minut, żeby przejechać sie 2-3 minuty *diablo*. Jest potwoernie gorąco (sierpien) - na szczęście co kawałek ustawiane są specjalne spryskiwacze z mgielką wodną pod którymi można się schłodzić. Także większość miejsc, gdzie stoi sie w kolejce do atrakcji jest jakoś zacienionych.
Do tej atrakcji staliśmy prawie 80 minut
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Peg co do wyboru jeziora to na romantyczny wyjazd wybrałabym Como, na pierwsze wakacje z dziećmi w tych okolicach Gardę - wokół jest wiele atrakcji dla dzieci. Dobrze trafiłaś, bo następny dzień, który zaraz opiszę będzie własnie pod katem dzieciaków. Peg polecam też pod kątem dzieci campingi nad Gardą a nie hotele. Jest ich bardzo dużo, mają rozległe tereny, fajne kompleksy basenów, animacje dla dzieci. Hotele są bardziej kameralne.
Tak mi się właśnie wydawało, że pod kątem dzieciaków to lepsza będzie Garda
No to Makono zabieraj się szybciutko do pisania bo chcę jeszcze o tych atrakcjach poczytać może coś nowego się dowiem bo prawdę mówiąć atrakcje w okolicy Gardy mam już obcykane ale kto wie, kto wie może coś nowego zapodasz
A to jak masz już obcykane te atrakcje Peg ,to ja Ci wiele nie powiem :-(, bo my tylko w tym Gardalandzie byliśmy - to mozesz sobie fotki pooglądać. Ale jest tam jeszcze kilka innych fajnych parków.
Na kolejną atrakcje to ja nawet nie wsiadłam, bo nie lubie niczego co szybko jeździ i jeszcze do góry nogami . Ale mąż i starsza córka bawili sie świetnie
Ale już ta atrakcja bardz mi się podobała
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Pobudka hooop ,hoooooop .
Schetino w ładowni a my daleko w polu Majtkowie na mostku chyba pozostali ,płyniemy ?
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Wyspać sie człowiekowi nie dają ... .
Janjus. Peg zapraszam kabinek Ci u nas dostatek. :-).
Janjus no wiem ,że trochę szaleję z tymi relacjami (już chyba z 9 ich jest), ale zaraz mi się tematy skończą to dam Wam spokój.
Peg co do wyboru jeziora to na romantyczny wyjazd wybrałabym Como, na pierwsze wakacje z dziećmi w tych okolicach Gardę - wokół jest wiele atrakcji dla dzieci. Dobrze trafiłaś, bo następny dzień, który zaraz opiszę będzie własnie pod katem dzieciaków. Peg polecam też pod kątem dzieci campingi nad Gardą a nie hotele. Jest ich bardzo dużo, mają rozległe tereny, fajne kompleksy basenów, animacje dla dzieci. Hotele są bardziej kameralne.
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Nareszcie na swój wątek trafiła .Dalej do roboty bo my w kapokach siedzimy od wczoraj a nie odchudzone brzuchy ogląda na innych tematach
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Następnego dnia planowana jest coś dla dzieci - one też coś mają mieć z tego wyjazdu a nie tylko widoczki oglądać. Wybieramy się do Gardalandu (takiego włoskiego Disneylandu). Najpierw utykamy w długim korku na zjeździe z autostrady (jadąc z zachodniego brzegu jeziora na wschodni - tam jest park). Docieramy na miejsa, a tam ogoomna kolejka do bilety. Na szczęście mamy już je kupione wczesniej, więc wchodzimy do parku. Park jest bardzo fajny, ma kilka sekcji tematycznych typu fanatasyland itp. Niestety to szczyt urlopów dla Włochów, wiec do co fajniejszych atrakcji stoimy 30-60 minut, żeby przejechać sie 2-3 minuty *diablo*. Jest potwoernie gorąco (sierpien) - na szczęście co kawałek ustawiane są specjalne spryskiwacze z mgielką wodną pod którymi można się schłodzić. Także większość miejsc, gdzie stoi sie w kolejce do atrakcji jest jakoś zacienionych.
Do tej atrakcji staliśmy prawie 80 minut
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Tak jest Kapitanie
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Tak mi się właśnie wydawało, że pod kątem dzieciaków to lepsza będzie Garda
No to Makono zabieraj się szybciutko do pisania bo chcę jeszcze o tych atrakcjach poczytać może coś nowego się dowiem bo prawdę mówiąć atrakcje w okolicy Gardy mam już obcykane ale kto wie, kto wie może coś nowego zapodasz
O już zaczełaś Super
Tymi kolejkami to mnie zmartwiłaś My też planujemy w drugiej połowie sierpnia wiec już wiem co mnie czeka
A powiedz w jakim dniu byliście weekend czy na tygodniu, a możę w wakacje to nie ma znaczenia
A to jak masz już obcykane te atrakcje Peg ,to ja Ci wiele nie powiem :-(, bo my tylko w tym Gardalandzie byliśmy - to mozesz sobie fotki pooglądać. Ale jest tam jeszcze kilka innych fajnych parków.
Na kolejną atrakcje to ja nawet nie wsiadłam, bo nie lubie niczego co szybko jeździ i jeszcze do góry nogami . Ale mąż i starsza córka bawili sie świetnie
Ale już ta atrakcja bardz mi się podobała
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
No niestety tłoczno bardzo było. Byliśmy we wtorek. Nie powiem męczace sa bardzo te kolejki, ale jakos daliśmy radę. Tylko dużo picia weźcie ze sobą.
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Bilety jak rozumiem zamawiałaś przez internet? A jak jest z ich odbiorem na miejscu, czy do domu wysyłają?