Pole Cudow o zmroku fantastycznie się prezentuje. No i pusto - bez tlumow. Wnętrze katedry jest piękne - żałuj, że nie wdepnęłaś. A i sama Piza-miasto mi się podobała. Niby nic, a jednak urokliwie - właśnie szczególnie nad rzeką i wśród wąskich uliczek.
Momi na zdjęciach nie bardzo widać jaka jest olśniewająca biel marmurów,wszystkie te budynki normalnie oślepiają oczy,nadodatek kiedy pogoda dopisuje jak u was.
Toskania mi bardzo bardzo podobała,chętnie zabiore się z Wami w dalszą podróż.Napewno zobacze coś nowego
Momi jestem i ja! Gdzies tam w ostatnim rzedzie juz chyba ale to nic! Juz sie nie moglam doczekac na twoja relacje, bo Toskania u mnie na pierwszym miejscu Europejskich podrozy Jak tylko dotre na Kube i przezyje miesieczna podroz po Chinach, to zaraz potem mam nadzieje dotrzec do Toskani. Prowansja nas tak zauroczyla, ze od razu nabralam ochoty na Wlochy.
Krzywa wieze juz widze ze sobie odpuszcze, bo ona mnie jakos w ogole nie rusza, poza tym przerazaja mnie te dzikie tlumy. No chyba ze udalibysmy sie wieczorkiem tak jak wy. Czekam z wypiekami na dalszy ciag i notuje juz wszystko lacznie z cena wody za 5 euro! Zwariowali chyba! Na Sardynce najdrozsza byla za 2,5
Momi, ja też z przyjemnością powędruję przez Toskanię. Mam podobne odczucia jak Makono, Piza mnie nie oczarowała, natomiast znacznie mniej popularna Lucca - jak najbardziej...
Ale czekam przede wszystkim z niecierpliwością, na te małe miasteczka na szczytach pagórków, z wąskimi brukowanymi uliczkami, na te drogi wysadzane cyprysami, winnice, sady oliwkowe i tp...
Ale czekam przede wszystkim z niecierpliwością, na te małe miasteczka na szczytach pagórków, z wąskimi brukowanymi uliczkami, na te drogi wysadzane cyprysami, winnice, sady oliwkowe i tp...
Apisku po tych Twoich słowach znowu zachciało mi się do Toskanii i do takich klimatów
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Dzień Dobry...;) A co Wy spać nie możecie? Nie no , żartuje, podoba mi się Was dużo..;)
Dziewczyny będą pagórki i wąski uliczki , już niebawem..:)
Marylko miesięczne Chiny???Zazdroszczę..;) CO do wody to te 5 euro za dużą litrową butelke na dwóch , więc dało sie przezych, choc we Florencji potrafili skasować 5 euro za cocacole ..:(
Serwus powrócona momi - jak cudnie.
Pole Cudow o zmroku fantastycznie się prezentuje. No i pusto - bez tlumow. Wnętrze katedry jest piękne - żałuj, że nie wdepnęłaś. A i sama Piza-miasto mi się podobała. Niby nic, a jednak urokliwie - właśnie szczególnie nad rzeką i wśród wąskich uliczek.
Moje Pstrykanie i nie tylko
Ja również dołącze do grona kogo Piza oczarowała.
Momi na zdjęciach nie bardzo widać jaka jest olśniewająca biel marmurów,wszystkie te budynki normalnie oślepiają oczy,nadodatek kiedy pogoda dopisuje jak u was.
Toskania mi bardzo bardzo podobała,chętnie zabiore się z Wami w dalszą podróż.Napewno zobacze coś nowego
Mi Piza w zeszłym roku też bardzo się podobała, ale jeszcze bardziej Lucca.
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Ja tu od zeszłego tygodnia siedzę i czekam na relację podoba mi sie.....
Momi jestem i ja! Gdzies tam w ostatnim rzedzie juz chyba ale to nic! Juz sie nie moglam doczekac na twoja relacje, bo Toskania u mnie na pierwszym miejscu Europejskich podrozy Jak tylko dotre na Kube i przezyje miesieczna podroz po Chinach, to zaraz potem mam nadzieje dotrzec do Toskani. Prowansja nas tak zauroczyla, ze od razu nabralam ochoty na Wlochy.
Krzywa wieze juz widze ze sobie odpuszcze, bo ona mnie jakos w ogole nie rusza, poza tym przerazaja mnie te dzikie tlumy. No chyba ze udalibysmy sie wieczorkiem tak jak wy. Czekam z wypiekami na dalszy ciag i notuje juz wszystko lacznie z cena wody za 5 euro! Zwariowali chyba! Na Sardynce najdrozsza byla za 2,5
http://www.addicted-to-passion.com
Momi, ja też z przyjemnością powędruję przez Toskanię. Mam podobne odczucia jak Makono, Piza mnie nie oczarowała, natomiast znacznie mniej popularna Lucca - jak najbardziej...
Ale czekam przede wszystkim z niecierpliwością, na te małe miasteczka na szczytach pagórków, z wąskimi brukowanymi uliczkami, na te drogi wysadzane cyprysami, winnice, sady oliwkowe i tp...
Mariola
Apisku po tych Twoich słowach znowu zachciało mi się do Toskanii i do takich klimatów
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Momi, czekamy..
Co do Lucci to zgadzam sie z Makono i apiskiem
Moje Pstrykanie i nie tylko
Dzień Dobry...;) A co Wy spać nie możecie? Nie no , żartuje, podoba mi się Was dużo..;)
Dziewczyny będą pagórki i wąski uliczki , już niebawem..:)
Marylko miesięczne Chiny???Zazdroszczę..;) CO do wody to te 5 euro za dużą litrową butelke na dwóch , więc dało sie przezych, choc we Florencji potrafili skasować 5 euro za cocacole ..:(
Zaraz wracam, niech no się zdjęcia zgrają...;)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/