Rzym czyli 3xP - pasta, pizza i prosecco

To jest moja pierwsza relacja, więc proszę o wyrozumiałość  

Rzym 18-21.10.2013

Wycieczka do Rzymu była na naszej liście Top 10 już od dłuższego czasu, ale z powodu braku czasu i innych wydatków odkładaliśmy ją na bliżej nieokreśloną przyszłość. Pod koniec sierpnia koleżanka napisała, że w październiku leci do Paryża bo znalazła niedrogie bilety. Pomyślałam, że Paryż w październiku niekoniecznie, ale Rzym – jak najbardziej! Sprawdziłam ceny biletów, zaklepaliśmy urlop i w 30 minut od pierwszej myśli o Rzymie byliśmy szczęśliwymi posiadaczami biletów linii Ryanair Nie jest to do końca w moim stylu bo ja zazwyczaj planuję wyjazdy z dużym wyprzedzeniem, a dodatkowo mieliśmy nigdzie nie jechać przez wyjazdem do Tajlandii.

Koszt biletów: £137 za dwie osoby w dwie strony, Londyn Stansted - Ciampino.

Tak się szczęśliwie składa, że przylatujemy o 9:40 w piątek, a wylot mamy o 22:00 w poniedziałek, czyli w Wiecznym Mieście spędzimy 4 pełne dni

Kolejnym krokiem było … nie, nie szukanie noclegu. Czytanie relacji z podróży na forum! One utwierdziły mnie w mojej decyzji i jeszcze bardziej nakręciły na to miasto.

Zaczęłam szukać noclegu i minka mi trochę zrzedła, bo miałam inne wyobrażenie o hostelach i przybytkach typu B&B. A raczej o ich cenach No ale nic to, bilety kupione, trzeba gdzieś spać.  Ostatecznie zdecydowaliśmy się na B&B San Pietro Soggiorno tuż obok Watykanu (£60 pokój/noc).

Pokoik na zdjęciach wygląda uroczo, zobaczymy jak to będzie wyglądało w rzeczywistości J

Planu konkretnego na razie brak, zainstalowałam aplikację AppToGo Rzym zamiast przewodnika i zobaczymy jak się sprawdzi.

CDN.