Apisku, jeszcze raz dziękuję, za przekonanie mnie do wyjazdu. Dzisiaj z psiaiapsią rozawiałam,że niestety tym razem chyba się nie da zrealizować..........(bo Bali w czerwcu mamy zaplanowane), ale na następne lato już nic nie będę kupowala, tylko na Sardynkę polecę bo tam tak pięknie jest
Apisku ,dziękuję .Zawsze wyjątkowo miło u Ciebie .Zainspirowałaś mnie tym kierunkiem.Nie zdawałam sobie sprawy z uroku Sardyni.Teraz już wiem, że na pewno warto i jak tylko nadarzy się okazja lecę w te rejony .
Zajaczku, tam i tak najlepiej wynająć autko, bo wówczas dotrze się w najfajniejsze miejsca. Ruch jest nieduży, dobre drogi, tylko w górach trochę wąskie i zakręciaste.
Na transport publiczny chyba nie ma co liczyć. A zresztą twoja koleżanka, znająca tamte realia najlepiej ci doradzi!!!
Tobo, skuterka nigdy nie wypożyczamy, więc nie mam pojęcia jakie są koszty. Samochód na ogół bukujemy wcześniej przez internet. Dokładnie już ceny na Sardynii nie pamiętam, coś mi się kojarzy, ze między 40-50 E za dzień. Zadaj to pytanie Marze lub Lordziowi - oni dopiero co wrócili, więc będą znali aktualne ceny.
Przed wyjazdem sporo czytałam i oglądałam foty z różnych miejsc i właśnie Cala Gonone jakoś mi najbardziej się spodobało. Myśmy dość dużo pojeździli po wyspie, więc mam skalę porównawczą i nadal podtrzymuję swoją opinię na ten temat. I sama miejscowość - a już szczególnie jej położenie - jest wspaniała. Poza tym jest możliwość robienia z niej jednodniowych wycieczek po niezbyt odległej, a bardzo zróżnicowanej okolicy. Są tu i małe kameralne plaże, wąwozy z bujną, dziką roślinnością, trudno dostępne góry, małe urokliwe miasteczka, podziemne rzeki, wykopaliska archeologiczne - w sumie każdy tu znajdzie coś dla siebie...
Koniecznie pojedźcie na plaże w okolicy miasteczka Arbatax - dla mnie to właśnie najpiękniejsze były tamtejsze malutkie plaże otoczone pomarańczowo-rudymi skałkami z zielonym zapleczem i lazurkiem morza.
potrzebujemy auta na 3 dni, aby zobaczyc cos ponad golfo di orosei, dlatego myslalem o lokalnej wypozyczalni w cala gonone. te z neta mniej wiecej wiem po ile chodzą i lordzio pisał.
Myslałem, że Wy na poziomie lokalnym wypozyczaliscie. Ogolnie jestem szwedaczkowym typem, te wszystkie zatoczki już mam poplanowane, wypad wysoko też pewnie zaliczymy.
Jedziemy na 9 dni i nie chce szalec po całej Sardynii, dlatego mysle o 3 dniach wypozyczenia ; czy to skuter czy auto. Problem jest z odbiorem takowego auta w cala, ale jeszcze poszukam. Myslałem, że po prostu tam poszliście i wypożyczyliście.
Z reguły lubimy wcześniej sobie wszystko zorganizować, gdyż na ogół jeździmy w wysokim sezonie, a wówczas może być problem z wypożyczeniem. Ostatnio mieliśmy trudności ze znalezieniem auta ( wcześniej nie zamówionego ) na Zakynthos w Tsilivi. Obeszliśmy kilka lokalnych wypożyczalni i w końcu coś tam nam zaoferowali. Ale to był najgorszy samochód jaki kiedykolwiek mieliśmy wypożyczony - gruchot nie z tej ziemi, no ale na szczęście wytrzymał nasze hardcorowe wyprawy...
A kiedy jedziesz? Czy z BP, czy sam sobie organizujesz?
jade dopiero 14 wrzesnia na 9 dni. Sam organizuje, już z biurami raczej nie jeżdzę. ponieważ najwieksza frajde sprawia mi planowanie z tego wszystkiego. Ale Sardynie traktujemy super spontanicznie, jedziemy w ciemno. Tzn z Cagliari autobusem do Cala Gonone ( ARST) juz to mam obcykane, a cała reszta na miejscu. Jedziemy w dwojke, uwielbiamy gory i morze, zatem dlatego Sardynia. Na wrazie czego namiot pakujemy, taka malą 3 i niech sie dzieje co ma dziac. Wiem co zobaczyc ( dzieki Wam )
Apisku, jeszcze raz dziękuję, za przekonanie mnie do wyjazdu. Dzisiaj z psiaiapsią rozawiałam,że niestety tym razem chyba się nie da zrealizować..........(bo Bali w czerwcu mamy zaplanowane), ale na następne lato już nic nie będę kupowala, tylko na Sardynkę polecę
bo tam tak pięknie jest
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
Apisku ,dziękuję .Zawsze wyjątkowo miło u Ciebie .Zainspirowałaś mnie tym kierunkiem.Nie zdawałam sobie sprawy z uroku Sardyni.Teraz już wiem, że na pewno warto i jak tylko nadarzy się okazja lecę w te rejony
.
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Mara, doczytaj i jak będziesz miała pytania, to służę pomocą w miarę możliwości.
Lordziu, myślę, że ci się też spodoba.
Zajączku, cieszę się że udało mi się cie zachecić. A w jakim rejonie twoja psiapsióła ma dom????
Kiwi, dzięki, fajnie tam jest. Ja w ogóle uwielbiam wyspy....
Mariola
Apisku koło Cagliari, niestety na plażę trzeba jeździć samochodem , bo dom na górze jest
.
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
Zajaczku, tam i tak najlepiej wynająć autko, bo wówczas dotrze się w najfajniejsze miejsca. Ruch jest nieduży, dobre drogi, tylko w górach trochę wąskie i zakręciaste.
Na transport publiczny chyba nie ma co liczyć. A zresztą twoja koleżanka, znająca tamte realia najlepiej ci doradzi!!!
Mariola
Apisku miedzy innymi dzieki Twojej relacji wybrałem jako miejsce pobytu na Sardynii Cala gonone . Gory wchodzące do morza to najbardziej kreci.
- pamiętasz może czy w cala można skuterek wyporzyczyć i ile płaciliście za 3 dni autka?
Tobo, skuterka nigdy nie wypożyczamy, więc nie mam pojęcia jakie są koszty. Samochód na ogół bukujemy wcześniej przez internet. Dokładnie już ceny na Sardynii nie pamiętam, coś mi się kojarzy, ze między 40-50 E za dzień. Zadaj to pytanie Marze lub Lordziowi - oni dopiero co wrócili, więc będą znali aktualne ceny.
Przed wyjazdem sporo czytałam i oglądałam foty z różnych miejsc i właśnie Cala Gonone jakoś mi najbardziej się spodobało. Myśmy dość dużo pojeździli po wyspie, więc mam skalę porównawczą i nadal podtrzymuję swoją opinię na ten temat. I sama miejscowość - a już szczególnie jej położenie - jest wspaniała. Poza tym jest możliwość robienia z niej jednodniowych wycieczek po niezbyt odległej, a bardzo zróżnicowanej okolicy. Są tu i małe kameralne plaże, wąwozy z bujną, dziką roślinnością, trudno dostępne góry, małe urokliwe miasteczka, podziemne rzeki, wykopaliska archeologiczne - w sumie każdy tu znajdzie coś dla siebie...
Koniecznie pojedźcie na plaże w okolicy miasteczka Arbatax - dla mnie to właśnie najpiękniejsze były tamtejsze malutkie plaże otoczone pomarańczowo-rudymi skałkami z zielonym zapleczem i lazurkiem morza.
Mariola
potrzebujemy auta na 3 dni, aby zobaczyc cos ponad golfo di orosei, dlatego myslalem o lokalnej wypozyczalni w cala gonone. te z neta mniej wiecej wiem po ile chodzą i lordzio pisał.
Myslałem, że Wy na poziomie lokalnym wypozyczaliscie. Ogolnie jestem szwedaczkowym typem, te wszystkie zatoczki już mam poplanowane, wypad wysoko też pewnie zaliczymy.
Jedziemy na 9 dni i nie chce szalec po całej Sardynii, dlatego mysle o 3 dniach wypozyczenia ; czy to skuter czy auto. Problem jest z odbiorem takowego auta w cala, ale jeszcze poszukam. Myslałem, że po prostu tam poszliście i wypożyczyliście.
dzieki za odpowiedz
Z reguły lubimy wcześniej sobie wszystko zorganizować, gdyż na ogół jeździmy w wysokim sezonie, a wówczas może być problem z wypożyczeniem. Ostatnio mieliśmy trudności ze znalezieniem auta ( wcześniej nie zamówionego ) na Zakynthos w Tsilivi. Obeszliśmy kilka lokalnych wypożyczalni i w końcu coś tam nam zaoferowali. Ale to był najgorszy samochód jaki kiedykolwiek mieliśmy wypożyczony - gruchot nie z tej ziemi, no ale na szczęście wytrzymał nasze hardcorowe wyprawy...
A kiedy jedziesz? Czy z BP, czy sam sobie organizujesz?
Mariola
jade dopiero 14 wrzesnia na 9 dni. Sam organizuje, już z biurami raczej nie jeżdzę. ponieważ najwieksza frajde sprawia mi planowanie z tego wszystkiego. Ale Sardynie traktujemy super spontanicznie, jedziemy w ciemno. Tzn z Cagliari autobusem do Cala Gonone ( ARST) juz to mam obcykane, a cała reszta na miejscu. Jedziemy w dwojke, uwielbiamy gory i morze, zatem dlatego Sardynia. Na wrazie czego namiot pakujemy, taka malą 3 i niech sie dzieje co ma dziac. Wiem co zobaczyc ( dzieki Wam
)