Opuszczamy Taorminę. Jedziemy busem w górę czyli do miesjca zaiweszonego na skałach powyżej Taorminy.
Warto kupić bilet od razu do Castelmola, bo wtedy Taormina wychodzi gratis. Wynika to z faktu,że w Taorminie i tak trzeba zmienic autobus/ My idealnie wykorzystaliśmy to na zwiedzanie teatru greckiego.
Wspinamy się więc serpentynami do góry, przejeżdzając przez Taorminę o potem zostawiając ją w dole
Z zamku wychodzimy i szwendamy sie po prostu urokliwymi, wąskimi uliczkami bez żadnego planu.
Fajne takie zagubienie się idziemy raz po schodkach pod górę to znowu schodzimy w dół.
Mijamy maultkie knajpki , sklepiki, pieknie ukwiecone domy. Cisza,spokój..taki totalny kontast do Taorminy i w sumie nie bardzo rozumiem, dlaczego tam takie tłumy a tutaj parę kilometrów wyżej już jakby inny świat
...nio,spektakl w takiej lokacji z pewnością wart jest oględzin !!! : )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Słyszałem że Palermo to brzydkie miasto,ale chyba nie jest tak żle. Katakunby to dopiero petarda
Jednak chyba bardziej mi sie podoba Mediolan albo Rzym
Radek , Wiktor
Z teatru idziemy na lody a potem kręcimy się po ślicznych uliczkach tych mniej zatłoczonych.
Kośció anglikański
No trip no life
Przepiękny widok z góry na Isola Bella
Można zejśc na dół na piechotę,ale potem trzeba się wspinać pod górę. Inna opcja dla wygodnych to kolejka linowa,
No trip no life
...heh,ale "wakacyjne zapachy" rozsiałaś...już bym jechał !!! : )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Taormina piękna. Choć widać że ludzi jak "mrówków"
Opuszczamy Taorminę. Jedziemy busem w górę czyli do miesjca zaiweszonego na skałach powyżej Taorminy.
Warto kupić bilet od razu do Castelmola, bo wtedy Taormina wychodzi gratis. Wynika to z faktu,że w Taorminie i tak trzeba zmienic autobus/ My idealnie wykorzystaliśmy to na zwiedzanie teatru greckiego.
Wspinamy się więc serpentynami do góry, przejeżdzając przez Taorminę o potem zostawiając ją w dole
No trip no life
Dojazd do Castemoli z Taorminy zajmuje ok pól godziny. Byłoby szybciej,ale jest stromo , zakręty ostre, wąsko i autobus wszystkich przepuszcza.
Nam to nie przeszkadza, bo widoczki piękne
Wysiadamy na głownym , zreszta ślicznym placu miasteczka i idziemy na zwiedzanie. Pniemy się pod górę , gdzie zostały ruiny zamku normańskiego.
No trip no life
Z castello zostały tylko ruinki.Wejście bezpłatne a w gratisie piękne widoki na okolice
No trip no life
Z zamku wychodzimy i szwendamy sie po prostu urokliwymi, wąskimi uliczkami bez żadnego planu.
Fajne takie zagubienie się idziemy raz po schodkach pod górę to znowu schodzimy w dół.
Mijamy maultkie knajpki , sklepiki, pieknie ukwiecone domy. Cisza,spokój..taki totalny kontast do Taorminy i w sumie nie bardzo rozumiem, dlaczego tam takie tłumy a tutaj parę kilometrów wyżej już jakby inny świat
No trip no life