--------------------

____________________

 

 

 



Hola !Fuerteventura-wiewióry,golasy,cała reszta i takie tam:-))

114 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

ooo i są grubaśne palmy jak na Majorce.....:) Biggrin

janjus
Obrazek użytkownika janjus
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

DoczytaneSmile

  Do tej pory ciekawe,ale chyba jeszcze dużo atrakcji przed namiBiggrin

Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.

KIWI
Obrazek użytkownika KIWI
Offline
Ostatnio: 8 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Kopię w tych pliko-folderach naszych i co ....Ani jednego zdjęcia pokoju ,ani jednego zdjęcia łazienki,lobby i restauracji .Pierwszy raz nam się to przytrafiło, głowę daję że cykałam.Pytam M ,czy zgrał wszystkie foldery z aparatów...odpowiedź brzmi ...cytuję w oryginale ,,napisz ,że ŻYŁAŚ MIŁOŚCIĄ " Wacko .Przemilczę...

A co mi tam .ŻYŁAM MIŁOŚCIĄ i na tego rodzaju fotki nie ma co liczyć w tej relacji Dirol . W obliczu zaistniałej sytuacji na dzień jutrzejszy zapowiadam innego rodzaju atrakcje w ramach pokuty Blum 3

- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...

KIWI
Obrazek użytkownika KIWI
Offline
Ostatnio: 8 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

puma :

Super Kiwi piszesz Mail 1 az geba mi sie smieje Biggrin 

Pumcia ,tym bardziej mi miło .W Twoich relacjach zaczytuję się po cichutku od dawna ...i pozytywnie ,,zazdraszczam Taj." Blush

- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...

Żelek
Obrazek użytkownika Żelek
Offline
Ostatnio: 8 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Jak to nie ma pokoju?,łazienki?lobby-no jak my to przezyjemy Crazy

KIWI
Obrazek użytkownika KIWI
Offline
Ostatnio: 8 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Bagaże w końcu docierają do pokoju.Odświeżamy się szybko,przebieramy i biegniemy na plażę .Hotel nie należy dotych exlusive z nadęciem.Jest to typowy hotel klubowy ,nie dla bardzo wymagających klientów ,z luźną atmosferą bez kolacji w długich sukniach wieczorowo- koktajlowych.Na terenie o powierzchni 100 000 m2 Shok  znajduje się budynek główny oraz liczne budynki szeregowe o niskiej zabudowie- tak lubię,niecierpię molochów.Dysponuje restauracją główną Magico i różnymi barami (Wunderbar czynny 24 godziny na dobę). All Inclusive: śniadania, obiady i kolacje w formie bufetów, bufet Magic Light, 4 restauracje a la carte (azjatycka, hiszpańska, śródziemnomorska i steakhouse, wymagana rezerwacja), kawa i ciastka, przekąski w południe i na podwieczorek, barek z kanapkami, bufet z daniami na wynos. Lokalne i  importowane napoje alkoholowe -bardzo duży wybór.

W barze basenowym fast foody,burgery ,hot-dogi,frytki,kanapki i inne przekąski,lody w pojemniczkach można brać z lodówek.Szampany pootwierane we wiaderkach z lodem - smakowałam ,dobry,na upał jak znalazł.Słodkie longery do wyboru - nie wiem czy dobre,nie pijam.Dystrybutory typu pepsi,fanta ,sprite .Piwo można samemu sobie nalewać z kraników.Jednym słowem szaleństwo.MM gwarantuje że wszystko smaczne ,ja nie gustuję w tego typu specjałach.

W rozległym ogrodzie znajdują się 4 baseny (jeden ogrzewany w zależności od sezonu) i 2 brodziki dla dzieci. WiFi w pokojach za opłatą,w lobby wifi w terminalach internetowych bez opłaty pierwsze 15 min.po pobraniu kodu z recepcji -wydawane bez ograniczeń .Nam pół godz.wystarczało na kontakt z Polską.Animatorzy nienachalni ,dyskretnie zachęcający zainteresowane rozrywkami osoby.Przekrój wiekowy turystów od 0 -99 lat haha dla każdego coś dobrego.
Atrakcje All Inclusive: animacje sportowe, gry, kurs językowy, Magic Radio, wieczorne show, muzyka na żywo, dyskoteka, tenis (2 korty z oświetleniem, wypożyczalnia rakiet i piłeczek, zajęcia w cenie), wycieczki rowerowe z przewodnikiem , strzelanie z łuku, shuffleboard, turnieje, nordic walking, aerobik, stepaerobik, spinning, medytacje, easy body workout, gimnastyka, ćwiczenia na kręgosłup, pilates, aerostep, studio fitness. Ogrzewany basen zewnętrzny ze zintegrowanym jacuzzi. Spa z łaźnią i sauną. Za opłatą: masaże, zabiegi kosmetyczne.Amen.

Aaa,hotel czysty ,natomiast już trochę odczuwa się gdzieniegdzie ząb czasu i dlatego jest etapowo remontowany ,odświeżany,wymieniane są meble ,oświetlenie,telewizory.Tradycyjny hotelowy wystrój pokoi zamienia się na bardziej nowoczesny,minimalistyczny.Prace remontowe przebiegały bezproblemowo ,bezkolizyjnie dla gości hotelu w skrzydle odległym od reszty budynków.Nie wiem natomiast jak będzie to przebiegało dalej.

Wracając na ziemię do info z dnia przyjazdu...
Przeszwendaliśmy się po alejkach hotelowych próbując rejestrować mijające atrakcje w gps'ie tzn.głowie aby potem łatwiej było trafić do celu.Rzuciliśmy okiem na plażę ,bajeczka !!!

Turkusik daje po oczach - lubię to !!! Nie za długo tam zabalowaliśmy ,zmęczenie przypomniało o nieprzespanej nawet godziny w nocy,południowej mega whisky itd.Słońce nie ułatwiało sprawy.
Stwierdziliśmy ,że kończy się pora obiadu i wpadniemy do restauracji na mały rekonesans bardziej z ciekawości niż z głodu oczywiście.MM na dobitkę wciągnął ananasiki a ja dobiłam się samym widokiem tego wszystkiego Shok .

 Jedzenie w restauracjach ... dużo by pisać.Wszystko co by człowiek szukał Dance 4 .Ogromny wybór i różnorodność dań.Wszystko b.smaczne.Mnie powaliły:strefy dań rybnych i furutti di mare  na wszelakie sposoby przyżądzane :ogromne ,świeżutkie krewety tygrysie,mule,małże,ostrygi,surimi,ośmiorniczki,kalmary Smile ,, uwielbiam ,mniam.,paele.Strefa dań indyjskich i tajskich.Codziennie show cooking w kilku wydaniach.Dwukrotnie trafiłam na kaczkę ....lepszej nawet w Polsce nie jadłam i to nie tylko moja opinia ,no i mój konik - bez zieleniny żyć nie mogę ...sałatki ,surówki pod wszelką postacią - pycha .Wypada jeszcze wspomnieć o niezliczonych ilościach deserów,ciast oraz tortów w nieprzyzwoicie wielkich rozmiarach Mosking -domniemam że pysznych -nie lubię ,nie jadam.Znikały pałaszowane z prędkością światła a na ich miejscu pojawiały się kolejne.
Nie muszę dodawać że MM Łasuch wniebowzięty a jak on zadowolony to ja też przecież.
 W drugiej mniejszej restauracji usytuowanej 100 m obok głównej -wypiekano pyszne pizze.Długo by można wymieniać jeszcze inne pyszności ale dopowiem ,że każdy niejadek coś znajdzie dla siebie.Jakie by opinie o hotelu nie spotkać to każdy wychwala jakość jedzenia i złego słowa nie mówi ,tego hotelowi nie można odmówić.Nie wiem czy to prawda ,bo była to moja pierwsza przygoda z flagową siecią Tui -Magic Life ,ale tak to ponoć wygląda we wszystkich ,,Magicach".Opasek all.incl.w hotelu nie ma ,ale na przełyk to by mogli priorytetowo zakładać  ROFL . Znowu będzie 2 kg.na plusie po powrocie.

Po obiedzie poszliśmy odpocząć do pokoju.Zakończyło się to 3 godz.snu ,nie daliśmy rady,odpadliśmy nie wiadomo kiedy.Myślę że te wczesno- nocne godz.wylotu nie są najlepszym rozwiązaniem.Ja nie zasnę normalnie wieczorem,a nakręcona przed wyjazdem to wcale.Nawet 2 godziny snu dają już wiele.A tak cały dzień snuliśmy się jak zombie.Przyszłościowo będę unikać w miarę możliwości takich godzin wylotu.

- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...

Żelek
Obrazek użytkownika Żelek
Offline
Ostatnio: 8 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Ale piękne kolory wody.....Smile

KIWI
Obrazek użytkownika KIWI
Offline
Ostatnio: 8 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

W poniedziałek rano budzimy się jak nowonarodzeni.Zdziwiło nas to ,że przejaśnia  się stosunkowo późno przed ok.9 rano.Wieczorami robi się ciemno ok.20 ale za to prawie błyskawicznie .Wieczory b.ciepłe,ani razu nie założyliśmy bluzy bądz czegoś cieplejszego.Po śniadaniu pędzimy na plażę.M zostawiam w,, hotelowym centrum handlowym" tam obsługa mini marketu(???)typu widło i powidło wymienia karty na ręczniki.

Mi było szkoda czasu na czekanie,otwarcie sklepu do 10 godz.Swój cienki,, kocyś''podprowadzony któregoś zimowego lotu z samolotu przez dygocącą córeczkę i tam zawsze mam na wyjazdach, uciekam na plażing.

Pierwsze wrażenia są najcelniejsze i czasami dziwaczne a więc co mi tam ...piszę ... a do koleżanek forumowych szczególnie kieruję prośbę o zachowanie ,,zimnej krwi'' ROFL w dalszej części relacji Crazy .

- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...

momita
Obrazek użytkownika momita
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

plaza piekna - jak na Marsie , takim z palmami...:) 

No to dawaj cos na rozgrzewkę, bo mnie telepie od tej zimnej krwi ROFL

Żelek
Obrazek użytkownika Żelek
Offline
Ostatnio: 8 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

To jest tam fajnie,ze ciemno robi sie w miare pozno.....a w innych krajach o 19-tej juz ciemna nocka Smile

Strony

Wyszukaj w trip4cheap