W pewnym momencie wjeżdżamy na drogę - wiedzie pod górę pod duży kątem, wąska na jeden samochód, nie ma gdzie zawrócić. Robi się coraz wyżej, coraz bardziej stromo a od strany pasażera (czyli od mojej) widzę przepaść . Dzieci śpią z tyłu, a ja pierwszy raz autentycznie zaczynam odmawiać w samochodzie zdrowaśki, bo mam wrażenie, że zaraz tam spadniemy i tak zakończymy nasz żywot . Na szczęście dojeżdzamy do jakiejś normalniejszej drogi, która wiedzie do miasteczka TEROR. Smiejemy się, że świetnie rymuje sie to ze słowem horror (to właśnie przezyliśmy jadąc pod tę górkę) !!!!!
Miasteczko okazuje się być cudne
Tradycyjne kanaryskie balkony
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
A może Ty masz zdjęcia z tej "naszej" hotelowej plaży i wkleisz kilka , bo ja nie zrobiłam
Makono, poszukam wieczorkiem tych fotek, jak cos znajde to wkleje. Pamietam, że sie kąpaliśmy w oceanie , aczkolwiek najładniejsza plażą to oczywiście była w Maspolomas z pieknymi,olbrzymimi dunami, ale pewnie je nam pokażesz.A ja byłam tam rok wcześniej przed tobą , bo w 2007
Kocham klimat takich przypadkowo odkrytych miejsc.
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Jedziemy dalej....
W pewnym momencie wjeżdżamy na drogę - wiedzie pod górę pod duży kątem, wąska na jeden samochód, nie ma gdzie zawrócić. Robi się coraz wyżej, coraz bardziej stromo a od strany pasażera (czyli od mojej) widzę przepaść . Dzieci śpią z tyłu, a ja pierwszy raz autentycznie zaczynam odmawiać w samochodzie zdrowaśki, bo mam wrażenie, że zaraz tam spadniemy i tak zakończymy nasz żywot . Na szczęście dojeżdzamy do jakiejś normalniejszej drogi, która wiedzie do miasteczka TEROR. Smiejemy się, że świetnie rymuje sie to ze słowem horror (to właśnie przezyliśmy jadąc pod tę górkę) !!!!!
Miasteczko okazuje się być cudne
Tradycyjne kanaryskie balkony
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Jakie ładne gargulce
centralny placyk
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Niezły ten Teror
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Opuszczamy Teror i jedziemy do Arucas, a tam piękny neogotycki kościół z ciemnego kamienia Parish Church of San Juan Bautista.
Idziemy też przespacerować się kolorowymi uliczkami
siadamy też na kawkę i sok w pobliżu ładnego parku
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Następnego dnia jedziemy w głąb wyspy. Widoki po drodze niesamowite
mijamy male misteczka
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Makono, poszukam wieczorkiem tych fotek, jak cos znajde to wkleje. Pamietam, że sie kąpaliśmy w oceanie , aczkolwiek najładniejsza plażą to oczywiście była w Maspolomas z pieknymi,olbrzymimi dunami, ale pewnie je nam pokażesz.A ja byłam tam rok wcześniej przed tobą , bo w 2007
No trip no life
Makono. Czy w Terorze widzieliście pod kościołem takie makabryczne świeczki? Rączki, nóżki itp?
Nie przypominam sobie na szczęście
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/