Po kolacji jedziemy do hoteliku, który zlokalizowany jest koło zamku Bran.
Z okna mamy widok na zamek. Hotelik całkiem niezły.
W każdym z hoteli zawsze był internet pokoju, teoretycznie. Zawsze dostawaliśmy hasło. Często jednak ciężko było się połączyć. Zwykle udawało się dopiero późnym wieczorem, jak było mniej chętnych.
Braszow to około 300-tysięczne miasto w Rumunii u podnóża Karpat, zarazem jedno z największych w tym kraju. Braszow został założony przez Krzyżaków i przez wiele lat pełnił funkcję centrum wymiany pomiędzy regionami Mołdawii, Wołoszczyzny i Półwyspem Bałkańskim. Z racji dogodnego położenia, blisko grzbietu Karpat i przełęczy, przez które wiodły szlaki handlowe ze wschodu na zachód, miasto szybko się bogaciło i rozrastało. Jeszcze bardziej zyskało na znaczeniu, gdy w roku 1395 król Zygmunt Luksemburski nakazał ufortyfikowanie Braszowa, w wyniku czego powstały grube mury oraz system bram i baszt obronnych.
W wyniku najazdu wojsk węgierskich pod dowództwem Józefa Bema został zdobyty i włączony w granice Węgier. W 1918 roku po zakończeniu I wojny światowej powrócił do Rumunii.
W roku 1950, podobnie jak wiele innych miast w tamtych czasach (np. Katowice), by upamiętnić nieśmiertelnego towarzysza Stalina, Braszów został przemianowany na Oraşul Stalin, czyli Miasto Stalin. Podobnie jednak, jak wiele innych „nieśmiertelnych” idei, i ta nie przetrwała zbyt długo i po kilku latach wrócono do starej nazwy.
Przy pięknej słonecznej pogodzie rozpoczynamy zwiedzanie centralnej starówki.
jest doskonale zachowana z budynkami reprezentującymi różne style, w tym XV-wieczny Ratusz. z przylegającą do niego wieżą strażniczą wysoką na 58 m. Obecnie w Ratuszu mieści się muzeum historyczne
Zachowane w nietkniętym stanie średniowieczne Stare Miasto w Braszowie, wpisane zostało na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Zachowane w nietkniętym stanie średniowieczne Stare Miasto w Braszowie, wpisane zostało na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Wśród zabudowań, „ukrywa się” wybudowana w 1896 roku neobizantyjska cerkiew prawosławna Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny – jest to wierna kopia wiedeńskiego kościoła greckiego z wyjątkiem bizantyjskiej wieży.
Udajemy się na zwiedzanie jednego Kościół najważniejszych miejsc – Czarnego Kościoła.
Czarny Kościół - wybudowany w XV wieku monumentalny trzynawowy gotycki kościół. . Swoją nazwę zawdzięcza "opaleniźnie" jaka powstała na skutek pożaru jaki nawiedził miasto w 1689 roku. Obecnie jest to największa gotycka świątynia w całej Transylwanii.
y
Niestety wewnątrz nie można robić zdjęć i nie mogę pokazać od środka.
Obok kościoła pomnik i szkoła Johannes Honterus (1498-1549)- wybitnego siedmiogrodzkiego humanisty, teologa i kartografa.
Narodowe Kolegium im. Andreia Șaguny jest szkołą państwową, jedną z najlepszych w Rumunii. Kształci dzieci i młodzież w wieku od 11 do 19 lat. Została założona w 1850 roku, a jej absolwentami i nauczycielami było wiele znanych osób.
Pomnik Andreia Șaguny (1808-1873), biskupa i metropolity prawosławnego, jednego z przywódców ruchu narodowego Rumunów siedmiogrodzkich w Austrii, świętego prawosławnego. Posąg z 1998 roku jest dziełem Mikołaja Daicu. Stoi przed Narodowym Kolegium im. Andreia Șaguny
Opuszczamy średniowieczne centrum miasta przechodząc przez klasycystyczną bramę z 1827 roku zbudowaną w formie łuku
triumfalnego.
Dochodzimy do Bramy Katarzyny. Brama św. Katarzyny Jest to jedyna oryginalna brama miejska, która przetrwała od czasów średniowiecza. W rzeczywistości, centralna wieża jest jedynie częścią pierwotnej bramy. Dokumenty mówią bowiem o istnieniu towarzyszącej jej drewnianej konstrukcji, która została rozebrana w 1827 roku.
Słynna uliczka Sznurowa (strada Sforii). Jest to najwęższa uliczka w Europie o szerokości zaledwie 1,32 metra i długości 83 metrów! Jest tak wąska, że wygląda właściwie bardziej jak brama.
Dalej mijamy obiekt sportowy i kierujemy się na parkową promenadę Tampa idziemy wzdłuż pozostałości murów miejskich u stóp góry Tâmpa (960 metrów n.p.m.). Na górę można wjechać kolejka linową.
W czasie wolnym udajemy się do leżącej poza murami dzielnica Schei . I natrafiamy na wartą odwiedzenia Cerkiew św. Mikołaja (Biserica Sfânta Nicolae), stojącą przy głównym placu Schei, Jest to najstarsza cerkiew w Braszowie.
Braszow pamiętam z przed około 40 lat kiedy z rodzicami jechaliśmy do Rumunii pod namiot. Pamiętam, że wjeżdżaliśmy do miasta topolową aleją – teraz nie było takiej (może źle zapamiętałam) oraz, że miasto było w dole otoczone wysokimi górami i kolejkę linową wspinającą się na wysoką górę nad miastem. Obecnie została tylko kolejka – na nie aż tak wielką górę (przecinka pionowa koło napisu Brasov). Samego wagonika tym razem nie udało mi się wypatrzyć. I jeszcze poniżej trochę wyrywkowych fotek z bardzo sympatycznego miasteczka, jakim jest Braszow.
Jeszcze widoki z POIANA BRASOV.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Po kolacji jedziemy do hoteliku, który zlokalizowany jest koło zamku Bran.
Z okna mamy widok na zamek. Hotelik całkiem niezły.
W każdym z hoteli zawsze był internet pokoju, teoretycznie. Zawsze dostawaliśmy hasło. Często jednak ciężko było się połączyć. Zwykle udawało się dopiero późnym wieczorem, jak było mniej chętnych.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Następnego dnia żegnamy Bran i udajemy się do Braszowa.
Jak widać na zdjęciu w nocy padał deszcz
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Braszow to około 300-tysięczne miasto w Rumunii u podnóża Karpat, zarazem jedno z największych w tym kraju. Braszow został założony przez Krzyżaków i przez wiele lat pełnił funkcję centrum wymiany pomiędzy regionami Mołdawii, Wołoszczyzny i Półwyspem Bałkańskim. Z racji dogodnego położenia, blisko grzbietu Karpat i przełęczy, przez które wiodły szlaki handlowe ze wschodu na zachód, miasto szybko się bogaciło i rozrastało. Jeszcze bardziej zyskało na znaczeniu, gdy w roku 1395 król Zygmunt Luksemburski nakazał ufortyfikowanie Braszowa, w wyniku czego powstały grube mury oraz system bram i baszt obronnych.
W wyniku najazdu wojsk węgierskich pod dowództwem Józefa Bema został zdobyty i włączony w granice Węgier. W 1918 roku po zakończeniu I wojny światowej powrócił do Rumunii.
W roku 1950, podobnie jak wiele innych miast w tamtych czasach (np. Katowice), by upamiętnić nieśmiertelnego towarzysza Stalina, Braszów został przemianowany na Oraşul Stalin, czyli Miasto Stalin. Podobnie jednak, jak wiele innych „nieśmiertelnych” idei, i ta nie przetrwała zbyt długo i po kilku latach wrócono do starej nazwy.
Przy pięknej słonecznej pogodzie rozpoczynamy zwiedzanie centralnej starówki.
jest doskonale zachowana z budynkami reprezentującymi różne style, w tym XV-wieczny Ratusz. z przylegającą do niego wieżą strażniczą wysoką na 58 m. Obecnie w Ratuszu mieści się muzeum historyczne
Zachowane w nietkniętym stanie średniowieczne Stare Miasto w Braszowie, wpisane zostało na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Zachowane w nietkniętym stanie średniowieczne Stare Miasto w Braszowie, wpisane zostało na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Wśród zabudowań, „ukrywa się” wybudowana w 1896 roku neobizantyjska cerkiew prawosławna Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny – jest to wierna kopia wiedeńskiego kościoła greckiego z wyjątkiem bizantyjskiej wieży.
Udajemy się na zwiedzanie jednego Kościół najważniejszych miejsc – Czarnego Kościoła.
Czarny Kościół - wybudowany w XV wieku monumentalny trzynawowy gotycki kościół. . Swoją nazwę zawdzięcza "opaleniźnie" jaka powstała na skutek pożaru jaki nawiedził miasto w 1689 roku. Obecnie jest to największa gotycka świątynia w całej Transylwanii.
y
Niestety wewnątrz nie można robić zdjęć i nie mogę pokazać od środka.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Obok kościoła pomnik i szkoła Johannes Honterus (1498-1549)- wybitnego siedmiogrodzkiego humanisty, teologa i kartografa.
Narodowe Kolegium im. Andreia Șaguny jest szkołą państwową, jedną z najlepszych w Rumunii. Kształci dzieci i młodzież w wieku od 11 do 19 lat. Została założona w 1850 roku, a jej absolwentami i nauczycielami było wiele znanych osób.
Pomnik Andreia Șaguny (1808-1873), biskupa i metropolity prawosławnego, jednego z przywódców ruchu narodowego Rumunów siedmiogrodzkich w Austrii, świętego prawosławnego. Posąg z 1998 roku jest dziełem Mikołaja Daicu. Stoi przed Narodowym Kolegium im. Andreia Șaguny
Opuszczamy średniowieczne centrum miasta przechodząc przez klasycystyczną bramę z 1827 roku zbudowaną w formie łuku
triumfalnego.
Dochodzimy do Bramy Katarzyny. Brama św. Katarzyny Jest to jedyna oryginalna brama miejska, która przetrwała od czasów średniowiecza. W rzeczywistości, centralna wieża jest jedynie częścią pierwotnej bramy. Dokumenty mówią bowiem o istnieniu towarzyszącej jej drewnianej konstrukcji, która została rozebrana w 1827 roku.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Idąc dalej mijamy synagogę z 1901 roku .
Słynna uliczka Sznurowa (strada Sforii). Jest to najwęższa uliczka w Europie o szerokości zaledwie 1,32 metra i długości 83 metrów! Jest tak wąska, że wygląda właściwie bardziej jak brama.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Dalej mijamy obiekt sportowy i kierujemy się na parkową promenadę Tampa idziemy wzdłuż pozostałości murów miejskich u stóp góry Tâmpa (960 metrów n.p.m.). Na górę można wjechać kolejka linową.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
W czasie wolnym udajemy się do leżącej poza murami dzielnica Schei . I natrafiamy na wartą odwiedzenia Cerkiew św. Mikołaja (Biserica Sfânta Nicolae), stojącą przy głównym placu Schei, Jest to najstarsza cerkiew w Braszowie.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Braszow pamiętam z przed około 40 lat kiedy z rodzicami jechaliśmy do Rumunii pod namiot. Pamiętam, że wjeżdżaliśmy do miasta topolową aleją – teraz nie było takiej (może źle zapamiętałam) oraz, że miasto było w dole otoczone wysokimi górami i kolejkę linową wspinającą się na wysoką górę nad miastem. Obecnie została tylko kolejka – na nie aż tak wielką górę (przecinka pionowa koło napisu Brasov). Samego wagonika tym razem nie udało mi się wypatrzyć. I jeszcze poniżej trochę wyrywkowych fotek z bardzo sympatycznego miasteczka, jakim jest Braszow.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!