jha z tym nie ma problemu... mam blisko lotnisko... a że jestem "stałociepny" na nogi adidaski, zarzucam plarek na T-shirta... odpinane w połowie spodenki i luzik arbuzik... wysiadając w tropikach, odpinam nogawe i mam krókie spodenki. a polarek idzie do plecaka...
Ja jestem okropny zmarzluch....a jak wracan z 30stopni na -20 to zimno odczuwam podwójnie....i niejednokrotnie nim dojedziemy do domu niestety z odległego lotniska to pierwsze co robie wysiadke do lekarza po antybiotk na gardło
Ja my lecieliśmy w lutym na Malediwy, to na parkingu przy lotnisku przebierałam zimowe buciory na balerinki, i kurtę zimową na skórę i w tych balerinkach bez skarpet na lotnisko pędziłam pewnie wszyscy mieli ze mnie polewkę i zastanawiali się skąd ta świruska się urwała ale walizka była wypchana a nie chiałam na Male w upale taszczyć zimowych rzeczy
U nas jest sytuacja podobna do Bepi, ja mam mniej klamotów niż Damian, większa część toreb to sprzęt, a potem jego ubrania. Zresztą po 3 tygodniach wyprawy po Azji i teraz po Europie miałam do swojej dyspozycji jakieś 5-6 kilo, bo cała jedna 10 kilowa torba to sprzęt, a drugie 10 kilo na pół razem na ciuchy.
U nas jest sytuacja podobna do Bepi, ja mam mniej klamotów niż Damian, większa część toreb to sprzęt, a potem jego ubrania. Zresztą po 3 tygodniach wyprawy po Azji i teraz po Europie miałam do swojej dyspozycji jakieś 5-6 kilo, bo cała jedna 10 kilowa torba to sprzęt, a drugie 10 kilo na pół razem na ciuchy.
Podziwiam!
I tym samym się dowiedziałam, że ta zgrabna kobitka z avatara Damiana, to nasza Anusia Ale jak to mówią lepiej póżno, niż wcale
U nas jest sytuacja podobna do Bepi, ja mam mniej klamotów niż Damian, większa część toreb to sprzęt, a potem jego ubrania. Zresztą po 3 tygodniach wyprawy po Azji i teraz po Europie miałam do swojej dyspozycji jakieś 5-6 kilo, bo cała jedna 10 kilowa torba to sprzęt, a drugie 10 kilo na pół razem na ciuchy.
Podziwiam!
I tym samym się dowiedziałam, że ta zgrabna kobitka z avatara Damiana, to nasza Anusia Ale jak to mówią lepiej póżno, niż wcale
U nas jest sytuacja podobna do Bepi, ja mam mniej klamotów niż Damian, większa część toreb to sprzęt, a potem jego ubrania. Zresztą po 3 tygodniach wyprawy po Azji i teraz po Europie miałam do swojej dyspozycji jakieś 5-6 kilo, bo cała jedna 10 kilowa torba to sprzęt, a drugie 10 kilo na pół razem na ciuchy.
Podziwiam!
I tym samym się dowiedziałam, że ta zgrabna kobitka z avatara Damiana, to nasza Anusia Ale jak to mówią lepiej póżno, niż wcale
Kasia - właśnie o to chodzi co z kurtką i buciorami....
jha z tym nie ma problemu... mam blisko lotnisko... a że jestem "stałociepny" na nogi adidaski, zarzucam plarek na T-shirta... odpinane w połowie spodenki i luzik arbuzik... wysiadając w tropikach, odpinam nogawe i mam krókie spodenki. a polarek idzie do plecaka...
Ja jestem okropny zmarzluch....a jak wracan z 30stopni na -20 to zimno odczuwam podwójnie....i niejednokrotnie nim dojedziemy do domu niestety z odległego lotniska to pierwsze co robie wysiadke do lekarza po antybiotk na gardło
moze lepszy koniaczek... a też rozgrzewa...
Ja my lecieliśmy w lutym na Malediwy, to na parkingu przy lotnisku przebierałam zimowe buciory na balerinki, i kurtę zimową na skórę i w tych balerinkach bez skarpet na lotnisko pędziłam pewnie wszyscy mieli ze mnie polewkę i zastanawiali się skąd ta świruska się urwała ale walizka była wypchana a nie chiałam na Male w upale taszczyć zimowych rzeczy
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
U nas jest sytuacja podobna do Bepi, ja mam mniej klamotów niż Damian, większa część toreb to sprzęt, a potem jego ubrania. Zresztą po 3 tygodniach wyprawy po Azji i teraz po Europie miałam do swojej dyspozycji jakieś 5-6 kilo, bo cała jedna 10 kilowa torba to sprzęt, a drugie 10 kilo na pół razem na ciuchy.
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Podziwiam!
I tym samym się dowiedziałam, że ta zgrabna kobitka z avatara Damiana, to nasza Anusia Ale jak to mówią lepiej póżno, niż wcale
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Tak to ja no i się wydało
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
...nieważne gdzie, ważne z kim...