--------------------

____________________

 

 

 



Szaleństwo w Orlando czyli wymarzony świat córki...

44 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Makono
Obrazek użytkownika Makono
Offline
Ostatnio: 3 lata 7 miesięcy temu
Rejestracja: 11 gru 2013

Ok, ja wiem, ze to całe Orlando to taki trochę kicz, jak i Las Vegas ,ale mi się podoba i chetnie bym tam wróciła Biggrin . A hotelik i baseny fajne, ale to Mjito za 15USD, to lakka przesada. 

To co mi się w USA bardzo podoba, to Ci uśmiechnięci ludzie, z którymi można zawsze pogadać. Wiem, wiem - inni powiedza, że to sztuczne, na pokaz, ale ja jakos to wolę niż takie posępne i poważne twarze. A do tego jak się podróżowało tak, jak ja samemu, to ta ich otwartość była bardzo fajna, bo człowiek nie musiał sam do siebie gadać Biggrin

Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/

Bea37
Obrazek użytkownika Bea37
Offline
Ostatnio: 10 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

A mówili, że $ to w Hameryce na ulicy leżą tylko trzeba się schylić!!!

A Ty tu piszesz , że dulary wydawałaś!

Ale fajnie, oj szkoda, że nie jestem Twoją córeczką!

Bea

E w e l i n a EM
Obrazek użytkownika E w e l i n a EM
Offline
Ostatnio: 5 lat 11 miesięcy temu
Rejestracja: 08 paź 2013

No, dobra....nie wszystkie cudeńka były az tak drogie.....bo cóż dla mienja z wyjazdu???? Tłuc sie pół świata żeby pointegrować się ? O nie? To to to nie...;)

Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM

E w e l i n a EM
Obrazek użytkownika E w e l i n a EM
Offline
Ostatnio: 5 lat 11 miesięcy temu
Rejestracja: 08 paź 2013

Makono, tak jak mówisz!!! Co z tego, że to powierzchowność...wszak na wakacyjach nie chce mi się angażować w problemy, mam odpocząć, uśmiechać się do sera i wszystko ma być super i just rilax! Smile I mi w tym przypadku też pasowało....dzieci bez stresu...starsi tyż...a co! Ma być mega pozytyw, stresy trzeba zostawić w domu.

Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM

E w e l i n a EM
Obrazek użytkownika E w e l i n a EM
Offline
Ostatnio: 5 lat 11 miesięcy temu
Rejestracja: 08 paź 2013

Ok, więc praca domowa przed wyjazdem odrobiona i naszykowałam się, by sobie wyjazd urozmaicić shoppingiem! ;))))

My, kobity wiemy ile frajdy nam sprawia kilkugodzinne bieganie po sklepach, kupowanie rzeczy, ktorych się zupełnie nie potrzebuje Biggrin

Ach...więc cwana bestyja ja i zapakowałam nas w 2 walizy, z czego jedna była wielkości podręcznej a druga w połowie pusta - wszak na fashion week tam nie lecę Biggrin a znając zaangażowanie miejscowych babeczek w kompleksy chyba nie wpadnę biegając w 1 jeansach przez tydzień, hehe....toż to nie Beverly Hills Biggrin

No więc już dokładnie wiedziałam gdzie mam jechać, iść i czego szukać.

Zapakowałam karty do torebki, w busa i gonię do International Premium Outlets..a co Biggrin

http://www.premiumoutlets.com/outlet/orlando-international/stores

No i zaczęło się..po kilku godzinach wcale nie byłam zmęczona....a jaka zadowolona trzymając w rękach kilkanaście papierowych, najpiękniejszych na świecie torebek, dla mnie prawie nic nie było, raczej dla moich kochanych, którzy na pewno za mną tęsknią bawiąc się i chichocząc w Wizzarding World of Harry Potter - tego dnia był podział ról.

I od razu byłam zła:" czemuż do diabła my zarabiamy o niebo mniej a mamy płacić takie pieniądze za to co niby lepsze, firmowe, snobowo - kultowe, a tu prawie,że darmo dają, grrr" Ale cóż, trza wykorzystać Wink

Dla potomnych podaję ceny, jakie pamiętam na świeżo:

- bluzy, koszule Guess - od 12-20USD

- koszulki sportowe popularnych marek - od 5-10 USD

- bluzy Michael Kors - od 20-30USD

- koszulki Michael Kors - od 12 USD!!!

- koszule Ralph Laurent - od 15USD

- buty sportowe R. Laurent - od 15-25USD

- japonki/sandały Guess - od 15-30 USD

- spodenki sportowe znanych marek - od 7-12 USD

- stroje kąpielowe Victoria's Secret - od 20USD

- żele, wody toaletowe VS od 5USD

- kurtki Ralph Laurent - od 20USD!!!

Oczywiście jest tam tez outlet Disneya, to co w parku kosztowało z 50 USD, tam wiadomo, po taniości Biggrin Tu sobie zaszalałam i kupiłam 2 bluzki z Myszką, wszak bez tego nie ma co wracać Wink po 6-10USD/sztuka....

No dobra, kupuję wreszcie 1 extra dużą torbę ze skóry Buffalo na zakupy bo jak się zabrać spowrotem, a taka torba się przyda póniej jako podręczna do samolotu. Jestem happy bo dużo mi się udało zrobić niespodzianek dla rodzinki Wink

Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM

E w e l i n a EM
Obrazek użytkownika E w e l i n a EM
Offline
Ostatnio: 5 lat 11 miesięcy temu
Rejestracja: 08 paź 2013

Na 2 rzut wymyśliłam sobie TI DŻEJA Wink Czyli nasz Tk Maxx.....Kojarzyłam przy jakiej ulicy jest ale nie wiedziałam dokładnie w którym miejscu, a na Internatinal Drive sklepów i outletów jak grzyby po deszczu Biggrin

Idę i kombinuję, chyba miałam jakąś niewyraźną minę bo nagle zatrzymuje się aftobus i kierownik pyta się czego szukam (pasażery w środku), więc mówię,że TIDŻEJA Wink a on mówi, że mam wsiadać to razem poszukamy...więc staję koło niego i żółwiowym tempem poruszamy się po głównej ulicy, nagle jest! Mój czerwony znaczek bije po oczach niby lazur na Filipinach Smile Kierownik stop i życzy mi miłego shoppingowania i że jak będe chciała wrócić to tam (pokazuje) jest przystanek i że może się spotkamy Biggrin łoki doki, bigusiem lecem bo adrenalina coraz wyżej....zaraz palpitacja będzie Biggrin

Wpełzam i po mnie ROFL I znów kupuję kolejną torbę ale już dużą, będzie nadana jako bagaż główny, tym razem Polo Club...cały koszyk cudów: torebki, łachy, buty....

No ale obok kolejny sklep i kolejny...

No kupiłam jeszcze córce kilka figurek do gry Disney Infinity - 5-8 USD/sztuka (u nas ok 50-60zł) i wraz z dużym bananem znów wracam chudsza o kilkased USD...zabawa była przednia Biggrin

Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM

E w e l i n a EM
Obrazek użytkownika E w e l i n a EM
Offline
Ostatnio: 5 lat 11 miesięcy temu
Rejestracja: 08 paź 2013

Kolejne moje odkrycie to sieciówka ROSS  http://www.rossstores.com/

Tu mnóstwo ubran, zapachów, butów, torebek,dodatkow za chyba najmniejsze pieniądze ever! Polecam, już nie będę mówic co i za ile bo ja rzadko tak sobie szaleję..raczej sobie nigdy nic...ale jak małż mówi:"szalej i baw się", to się nie będę wzbraniać Biggrin

Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM

E w e l i n a EM
Obrazek użytkownika E w e l i n a EM
Offline
Ostatnio: 5 lat 11 miesięcy temu
Rejestracja: 08 paź 2013

I tak nam mija 8 dni pełnych wrażeń, radości, płaczu (ze strachu..;-), rozmów, ploteczek, spacerów, intergacji......

Niestety ostatnie 3 dni były mega stresujące, gdyż miałam dość duży problem w pracy więc musiałam wisieć na telefonie i emailach ostatnie dni do końca, bez stresu się nie obyło - do tego zmiana czasu więc nocki zarwane, ale nic, nie może być idealnie Biggrin

Ostatni wieczór leje deszcz mocno i pogoda się psuje tak, że przyjezdni marzną i narzekają straszliwie aczkolwiek myślę sobie, ze w ukropie trudno byłoby się bawić.

Nie chce się wybywać bo klimat odpowiada, córka błysk w oku, małż bogatszy o szafę szmat więc szkoda....dziecko wrzuca do każdej napotkanej fontanny monety, bo chce, bo marzy by znów przybyć, choć może tym razem do Kalifornii...kto wie, kto wie.....na razie kac moralny, bo plastiki trza spłacić ROFL

Lecim więc na lotnicho z łezką w oczętach...ach...

Na lotnisku do maszyny się odprawić i zonk, maszyna mówi, że nie moze wydać nam biletu - że mamy się skontaktować z agentem...ok, ok, ok, już lecem...już obsługa podchodzi, sprawdza i rzeczywiście jest problem.....Córka przez wyjca krzyczy:" zostajemy? ale fajnie"

Nie, po prostu Delta miała mnóstwo zmian w przelotach i musieliśmy czekać aż skontaktuje się z KLM i potwierdzi nowe godziny lotów i tak 1,5 godziny stania...wreszcie potwierdzają, że lecimy do Bostonu niestety, potem Asmterdam (no ja przeca wiedziałam o tym, a oni myśleli, że nie) i dopiero Berlin.

Loty mega mega szybko! Zwykle stamtad szybko lecą samoloty, ale żeby aż tak???? Z NY do Orlando lecieliśmy 3 godziny, znów z Orlando do Bostonu tylko 1,5 godziny! Choć czepotało ostro to obsługa super, z humorem, uśmiechem...sama przyjemność.

Boston zasypany śniegiem, pięknie biało, ale dla nas czerwony dywan jest więć lądowanie pikne..i zaraz kolejne taxi, za pół godziny...więc łelegancko..zBostonu do Amsterdamu tylko 6 godzin i 11 minutos...toż to trasa jak od nas na Kanary...super, nie zdążyłam obejrzeć filma, bo tu jedzonko, tam winko, tam ploteczki i już ladujemy....

Delta się spisała na medal! A potem już tylko godzinka do Berlina i kuniec wycieczki, choć prostej, wg planu, w konkretnym celu.....da się odpocząć mimo wszystko, bo przecież nieważne gdzie, ważne z KIM! :-)Girl dance

Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM

Makono
Obrazek użytkownika Makono
Offline
Ostatnio: 3 lata 7 miesięcy temu
Rejestracja: 11 gru 2013

Ale miałaś mega shopping- ja niestety nie mialam na to czasu, ale nastepnym razem nie odpuszczę Lol

A mieliście jet lag po powrocie ? bo ja niestety przez ponad tydzien dochodzilam do siebie po powrocie

Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/

E w e l i n a EM
Obrazek użytkownika E w e l i n a EM
Offline
Ostatnio: 5 lat 11 miesięcy temu
Rejestracja: 08 paź 2013

Tak, standardowo ale bez szaleństwa Wink Z Azji ostatnio mi trudniej było sie zebrać na ludzia Biggrin Zresztą to sie wytnie ROFL

Pozdrawiam wakacyjnie,
Ewelina z EM

Strony

Wyszukaj w trip4cheap