Ponieważ ostatnio w modzie jest kłócenie się o wszystko, to ja jako fan Beatles od czasów mego chodzenia do liceum przyznaję, że nie wiedziałem o Strawberry Fields w Liverpoolu. Kojarzyłem zawsze z Nowym Yorkiem i Lennonem.
Ponieważ ostatnio w modzie jest kłócenie się o wszystko, to ja jako fan Beatles od czasów mego chodzenia do liceum przyznaję, że nie wiedziałem o Strawberry Fields w Liverpoolu. Kojarzyłem zawsze z Nowym Yorkiem i Lennonem.
Pewnie dlatego, że nie byłem ani tu ani tam...
Myslę, że kłócić nie ma się o co. Obie informacje uzupełniają się, a nie przeczą sobie. Zrobiłem małą ankietę wśród moich znajomych i prawie wszyscy skojarzyli Strawberry Fields z NYC. Ale nikt z nich (podobnie jak większość chyba ludzi) nie jest dogłębnym znawcą historii Beatlesów... Może dlatego. Pozdrawiam.
Ponieważ ostatnio w modzie jest kłócenie się o wszystko, to ja jako fan Beatles od czasów mego chodzenia do liceum przyznaję, że nie wiedziałem o Strawberry Fields w Liverpoolu. Kojarzyłem zawsze z Nowym Yorkiem i Lennonem.
Pewnie dlatego, że nie byłem ani tu ani tam...
Myslę, że kłócić nie ma się o co. Obie informacje uzupełniają się, a nie przeczą sobie. Zrobiłem małą ankietę wśród moich znajomych i prawie wszyscy skojarzyli Strawberry Fields z NYC. Ale nikt z nich (podobnie jak większość chyba ludzi) nie jest dogłębnym znawcą historii Beatlesów... Może dlatego. Pozdrawiam.
Ostatnią rzeczą jakiej pragnę, są kłótnie na jakikolwiek temat Przyznam, że zdziwiła mnie popularność nowojorskiego Strawberry Fields, bowiem Nowy Jork jest nijak powiązany z The Beatles. Owszem, z Lennonem tak, ale to już inna bajka.
Nie ulega wątpliwosci, że Strawberry Fields z piosenki Beatlesów, to to liverpoolskie
Lennon z McCartneyem spotkali się po raz pierwszy 6 lipca 1957r na festynie kościelnym w ogrodzie przy Kościele św. Piotra w Woolton, który był w pobliżu ich miejsc zamieszkania. Lennon zwykł był tam śpiewać czasem podczas kościelnych uroczystości.
Pojechałam do tego kościoła, bo lubię zwiedzać kościoły wszelkie...ale główny powód był inny. Chciałam odnaleźć grób Eleanor Rigby, który prawdopodobnie był natchnieniem do napisania przez Beatlesów piosenki o tym tytule.
Ah, look at all the lonely people Ah, look at all the lonely peopleEleanor Rigby Picks up the rice in the church where a wedding has been Lives in a dream Waits at the window Wearing the face that she keeps in a jar by the door Who is it for?All the lonely people Where do they all come from? All the lonely people Where do they all belong?https://www.youtube.com/watch?v=twFbweJfUUo&t=5sBeatlesi nigdy się nie przyznali skąd wziął się pomysł na tę piosenkę, ale mówi się, że grób, który znajduje się na cmentarzu przy kościele św. Piotra mógł być inspiracją.Oczywiście odnalazłam ten grób...
Niezależnie od tego, kim była prawdziwa Eleanor Rigby, piosenka mówi o samotnych, nikomu niepotrzebnych ludziach, których wiele wśród nas.
Pomnik tytułowej bohaterki z piosenki Beatlesów znajduje się w Liverpoolu, przy Stanley Street. Autorem projektu i wykonawcą jest Tommy Steele. Pomnik został odsłonięty 3 grudnia 1982r.
Gdy fascynowali mnie Beatlesi, nawet przez rok prowadziłem o nich audycje w radiu studenckim, nie można było marzyć o wyjeździe do Anglii (ale w NRD byłem).
Kończąc moją wędrówkę śladami Beatlesów udałam się na liverpoolskie lotnisko. Nie ma w tym nic dziwnego, że nosi ono imię Johna Lennona...nie ma w tym też nic dziwnego, że mottem tego lotniska jest cytat z "Imagine" - "above us only sky".
Na lotnisku w Liverpoolu znajduje się replika żółtej łodzi podwodnej.Obiekt został zbudowany ze stali przez około 80 uczniów stoczni Cammel Laird's, ma 15,62m długości, 4,57m wysokości i waży 18 ton. Posiada replikę kabiny sterowniczej z oryginalnym wyposażeniem.
In the town where I was born Lived a man who sailed to sea And he told us of his life In the land of submarines So we sailed on to the sun 'Til we found a sea of green And we lived beneath the waves In our yellow submarine
Trudno sobie wyobrazic ile czasu i ile wysilku kiedys trzeba bylo wlozyc,zeby tak potezny budynek wybudowac.Budowy takich katedr trwaly nierzadko kilkadziesiat lat.Tak sie czasami zastanawiam co my zostawimy potomkom??centra handlowe?;)
—
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Trudno sobie wyobrazic ile czasu i ile wysilku kiedys trzeba bylo wlozyc,zeby tak potezny budynek wybudowac.Budowy takich katedr trwaly nierzadko kilkadziesiat lat.Tak sie czasami zastanawiam co my zostawimy potomkom??centra handlowe?;)
Fakt, a czasami takie budowy trwały nawet i kilkaset lat... A Dana załatwiła nam piękną podróż szlakiem Beatlesów. Pamiętam, że ich muzyka bardzo fascynowła mnie jeszcze w czasach licealnych. Potem miałem już innych idoli (Pink Floyd, Jethro Tull), jeszcze później bardzo lubiłem Dire Straits i parę innych grup. Obecnie bardziej interesuje mnie raczej jazzowy mainstream, ale do utworów wszystkich wyżej wspomnianych grup zawsze wracam chętnie... Pozdrawiam.
Trudno sobie wyobrazic ile czasu i ile wysilku kiedys trzeba bylo wlozyc,zeby tak potezny budynek wybudowac.Budowy takich katedr trwaly nierzadko kilkadziesiat lat.Tak sie czasami zastanawiam co my zostawimy potomkom??centra handlowe?;
[/quote]
Huragan, bardzo ciekawa dygresja a w zasadzie pytanie .. smutne to
Ponieważ ostatnio w modzie jest kłócenie się o wszystko, to ja jako fan Beatles od czasów mego chodzenia do liceum przyznaję, że nie wiedziałem o Strawberry Fields w Liverpoolu. Kojarzyłem zawsze z Nowym Yorkiem i Lennonem.
Pewnie dlatego, że nie byłem ani tu ani tam...
Jorguś
Myslę, że kłócić nie ma się o co. Obie informacje uzupełniają się, a nie przeczą sobie. Zrobiłem małą ankietę wśród moich znajomych i prawie wszyscy skojarzyli Strawberry Fields z NYC. Ale nikt z nich (podobnie jak większość chyba ludzi) nie jest dogłębnym znawcą historii Beatlesów... Może dlatego. Pozdrawiam.
Ostatnią rzeczą jakiej pragnę, są kłótnie na jakikolwiek temat Przyznam, że zdziwiła mnie popularność nowojorskiego Strawberry Fields, bowiem Nowy Jork jest nijak powiązany z The Beatles. Owszem, z Lennonem tak, ale to już inna bajka.
Nie ulega wątpliwosci, że Strawberry Fields z piosenki Beatlesów, to to liverpoolskie
Lennon z McCartneyem spotkali się po raz pierwszy 6 lipca 1957r na festynie kościelnym w ogrodzie przy Kościele św. Piotra w Woolton, który był w pobliżu ich miejsc zamieszkania. Lennon zwykł był tam śpiewać czasem podczas kościelnych uroczystości.
Pojechałam do tego kościoła, bo lubię zwiedzać kościoły wszelkie...ale główny powód był inny. Chciałam odnaleźć grób Eleanor Rigby, który prawdopodobnie był natchnieniem do napisania przez Beatlesów piosenki o tym tytule.
Ah, look at all the lonely peopleAh, look at all the lonely people Eleanor Rigby
Picks up the rice in the church where a wedding has been
Lives in a dream
Waits at the window
Wearing the face that she keeps in a jar by the door
Who is it for? All the lonely people
Where do they all come from?
All the lonely people
Where do they all belong? https://www.youtube.com/watch?v=twFbweJfUUo&t=5s Beatlesi nigdy się nie przyznali skąd wziął się pomysł na tę piosenkę, ale mówi się, że grób, który znajduje się na cmentarzu przy kościele św. Piotra mógł być inspiracją. Oczywiście odnalazłam ten grób... Niezależnie od tego, kim była prawdziwa Eleanor Rigby, piosenka mówi o samotnych, nikomu niepotrzebnych ludziach, których wiele wśród nas. Pomnik tytułowej bohaterki z piosenki Beatlesów znajduje się w Liverpoolu, przy Stanley Street. Autorem projektu i wykonawcą jest Tommy Steele. Pomnik został odsłonięty 3 grudnia 1982r.
Niesamowite miejsca pokazujesz.
Chciałbym też to zobaczyć przed śmiercią.
Gdy fascynowali mnie Beatlesi, nawet przez rok prowadziłem o nich audycje w radiu studenckim, nie można było marzyć o wyjeździe do Anglii (ale w NRD byłem).
Jorguś
Jorguś , widzę w Tobie bratnią duszę. Prawdopodobnie jesteśmy w podobnym wieku, więc podobne emocje The Beatles w nas wywoływało
Kończąc moją wędrówkę śladami Beatlesów udałam się na liverpoolskie lotnisko. Nie ma w tym nic dziwnego, że nosi ono imię Johna Lennona...nie ma w tym też nic dziwnego, że mottem tego lotniska jest cytat z "Imagine" - "above us only sky".
https://www.youtube.com/watch?v=m2uTFF_3MaA
Na lotnisku w Liverpoolu znajduje się replika żółtej łodzi podwodnej.Obiekt został zbudowany ze stali przez około 80 uczniów stoczni Cammel Laird's, ma 15,62m długości, 4,57m wysokości i waży 18 ton. Posiada replikę kabiny sterowniczej z oryginalnym wyposażeniem.
In the town where I was bornLived a man who sailed to sea
And he told us of his life
In the land of submarines
So we sailed on to the sun
'Til we found a sea of green
And we lived beneath the waves
In our yellow submarine
Trudno sobie wyobrazic ile czasu i ile wysilku kiedys trzeba bylo wlozyc,zeby tak potezny budynek wybudowac.Budowy takich katedr trwaly nierzadko kilkadziesiat lat.Tak sie czasami zastanawiam co my zostawimy potomkom??centra handlowe?;)
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Fakt, a czasami takie budowy trwały nawet i kilkaset lat... A Dana załatwiła nam piękną podróż szlakiem Beatlesów. Pamiętam, że ich muzyka bardzo fascynowła mnie jeszcze w czasach licealnych. Potem miałem już innych idoli (Pink Floyd, Jethro Tull), jeszcze później bardzo lubiłem Dire Straits i parę innych grup. Obecnie bardziej interesuje mnie raczej jazzowy mainstream, ale do utworów wszystkich wyżej wspomnianych grup zawsze wracam chętnie... Pozdrawiam.
Trudno sobie wyobrazic ile czasu i ile wysilku kiedys trzeba bylo wlozyc,zeby tak potezny budynek wybudowac.Budowy takich katedr trwaly nierzadko kilkadziesiat lat.Tak sie czasami zastanawiam co my zostawimy potomkom??centra handlowe?;
[/quote]
Huragan, bardzo ciekawa dygresja a w zasadzie pytanie .. smutne to
No trip no life