Bardzo mi sie podoba ten pomysł z ławeczkami i drzewkami. Obawiam się ,ze u nas by się nie sprawdził, bo zaraz by ktos rozwalil ławkę albo wrwal tabliczkę
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Bardzo mi sie podoba ten pomysł z ławeczkami i drzewkami. Obawiam się ,ze u nas by się nie sprawdził, bo zaraz by ktos rozwalil ławkę albo wrwal tabliczkę
Makono no u nas to chyba by te ławeczki trzeba było pod prąd podłączyć by się ostały
Może właśnie nie, może jednak mieli by stracha, że ich duch właściciela będzie po nocach straszył....
Kienia, jak się cofniesz parę stron to znajdziesz armatę..:-D....PRZEGAPIŁAŚ, aż nie wierzę...
Momiś niektórzy nawet nie boją się duchów niszcząc, dewastując tak święte miejsce jak nagrobki więc obawiam się, że tym bardziej nie mieli by żadnych skrupułów i obaw "zabierając" sobie "czyjąś" ławeczkę
No to schodzimy do samego jeziora, czas poplażować.... zapraszam do podziwiania szkockiego lazuru..:-D
Możecie mi nie wierzyć , ale nad LOCH LOMOND byłam juz chyba z 20 razy i niemal za każdym razem , u góry jest jeszcze słońce, a nad samym jeziorem wiszą chmury, tak sobie myślę, że to za sprawą gór dookoła? Bo niemożliwe, żeby mieć takiego pecha..:)
Sznupka widzę !!
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/
Momi, a armaty tam jakieś macie w tej Szkocji ?
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/
Podeszłam do tej ławki i mnie aż coś chwyciło za gardło, musiałam chwilkę posiedzieć , tak jak ten pan, żeby dotrzymać towarzystwa Margret
"... chodź i usiądź ze mną na chwilę..."
Na tej polanie lubiła bawić pewna mała dziewczynka....
Rodzice posadzili dla niej drzewko....
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Fajny sposób uczcienia pamięci z tymi drzewkami i ławkami
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Bardzo mi sie podoba ten pomysł z ławeczkami i drzewkami. Obawiam się ,ze u nas by się nie sprawdził, bo zaraz by ktos rozwalil ławkę albo wrwal tabliczkę
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Makono no u nas to chyba by te ławeczki trzeba było pod prąd podłączyć by się ostały
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Może właśnie nie, może jednak mieli by stracha, że ich duch właściciela będzie po nocach straszył....
Kienia, jak się cofniesz parę stron to znajdziesz armatę..:-D....PRZEGAPIŁAŚ, aż nie wierzę...
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Loch Lomond i okolice to raj dla czworonożnych.... mogą biegać , mogą pływać, mają nawet swój PUB...ale o tym później..:)
Hapol ruzumiem co masz na mysłi mówiąc o ADHD Tekilki....:)
Zobacz chciałam CI zrobić piękne zdjęcie, ale co TY.... włąściciel nie zdążył papierosa odpalić , a ona już w jeziorze pływała
A te dwie panie przyjechały z ....... 15 psami....
A ten łobuz spłoszył mi kaczki i wszeðł mi w kadr....ale dumny był z siebie...że ho ho..:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Momiś niektórzy nawet nie boją się duchów niszcząc, dewastując tak święte miejsce jak nagrobki więc obawiam się, że tym bardziej nie mieli by żadnych skrupułów i obaw "zabierając" sobie "czyjąś" ławeczkę
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
No to schodzimy do samego jeziora, czas poplażować.... zapraszam do podziwiania szkockiego lazuru..:-D
Możecie mi nie wierzyć , ale nad LOCH LOMOND byłam juz chyba z 20 razy i niemal za każdym razem , u góry jest jeszcze słońce, a nad samym jeziorem wiszą chmury, tak sobie myślę, że to za sprawą gór dookoła? Bo niemożliwe, żeby mieć takiego pecha..:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/