Pumciu chętnie zabiore się z Tobą i wspomne swoją podróż do Rzymu.Niektóre miejsca,to mnie zupełnie ominęli jak naprzykład ten widok z góry,jest wspaniały
PUMCIA W KTÓREJ TO AGENCJI MODELEK PRACUJESZ???? i CO REKLAMUJESZ?????
Pumciu taki tu ruch na forum, że i do ciebie dotarłam ledwie!
Czytam, ogladam , odpoczywam tu od lazurów
W Rzymie nie byłam, choc to rzut beretem, ale człowiek tak na upartego sie na drugi koniec swiata zawsze pcha *shok*, widzę same urokliwe uliczki i ciekawa panorama z góry, fakt pewnie taki, ze trzeba lubić klimat zwiedzania różnych zabytków, kościołów itd... Plac świetego Piotra robi jednak wrażenie..... a propos twojego wpisu- ja mam i klaustrofobie i kłopoty z błędnikiem
Następnego dnia wsiadamy do metra i jedziemy zobaczyc Circus Maximus z którego w zasadzie nic nie zostało, a gdzie kiedyś odbywały sie wyścigi rydwanów
Circus Maximus był najstarszym i największym cyrkiem rzymskim, usytuowanym pomiędzy wzgórzami Palatynu i Awentynu.
Od VI do IV wieku p.n.e. cyrk wielokrotnie przebudowywano. Ostatecznie zdolny był on pomieścić około 250 tysięcy widzów.
Dziś to niestety puste pole, choć w jednej z części trwaja prace archeologiczne
i udajemy się w poszukiwaniu "Ust prawdy"
a wiecie czym kiedys były..... przykrywa studzienki
Kościół epoki paleochrześcijańskiej, Santa Maria in Cosmedin jest naprawde bardzo klimatycznym kościołem, choć turystów w nim mało, większość stoi tylko w kolejce do Ust prawdy Wielokrotnie przebudowywany między IX a XII wiekiem jest niewątpliwie jednym z najpiękniejszych przykładów średniowiecznej architektury włoskiej. Nazwa świątyni pochodzi z greki, bowiem tą częścią Rzymu zarządzali kolonialiści greccy. W portyku umiejscowiona jest główna atrakcja okolicy, jedna z najbardziej znanych rzeźb starożytności, liczące ponad 2000 lat Usta Prawdy (La Bocca della Verità). Wedle przekazów historycznych rzeźba ta służyła jako przykrywa zbiornika wodnego lub część fontanny. Światową sławę zawdzięcza filmowi Rzymskie wakacje , w którym Gregory Peck przypomniał oglądającym legendę, według której kłamca włożywszy rękę w Usta Prawdy straci palce lub całą dłoń.
Sama wieża kościoła jest lekko przekrzywiona
Niestety w tym miejscu pogoda zaczyna nam płatać figle, jest nadal ciepło, ale zaczyna padać, na co nie byliśmy przygotowani....biegiem pędzimy na przystanek Autobusów Cristiania...uf siedziby, ale zbyt długo sie nie ucieszyliśmy....bo zaczyna LAC.....daszek jest od slonca a nie od deszczu, woda strugami leje sie do środka, zalewając siedzenia...wszyscy skłębieni stoimy w przejściu a pani pilotka co chwila drze sie ....prosze usiąść....tylko ciekawe gdzie, w tej kałuży wody ?
W strugach deszczu na stojąco dojeżdżamy do Placu Weneckiego..... akurat przestało padac....ale my jesteśmy przemoczeni, udajemy sie na szybka przebiórkę do apartamentu i w drogę na dziś zaplanowane mamy jeszcze Coloseum i Forum Romanum, ja co prawda upierałam sie żeby przenieść to na dzień następny, ale niestety zostalam przegłosowana. Zdjęcia wiec bure i brzydkie
Bilety mamy priorytetowe, więc znów szybciutko jesteśmy ju z wewnątrz
Niestety cały czas siąpi deszcz...dosłownie bura chmura wisi nad nami choc dookoła zaczyna się rozpogadzać
za wikipedią: inna nazwa to Forum Magnum – najstarszy plac miejski w Rzymie, otoczony sześcioma z siedmiu wzgórz: Kapitolem, Palatynem, Celiusem, Eskwilinem, Wiminałem i Kwirynałem. Główny polityczny, religijny i towarzyski ośrodek starożytnego Rzymu, miejsce odbywania się najważniejszych uroczystości publicznych.
Podajemy bilety wstepu i już jestesmy....przyznam że i tak najpiekniejszy widok na Forum jest z zewnątrz z góry , ale jako że ja lubię szwędać sie po kamolach to ja jestem zadowolona
No to idziemy
Teren jest naprawdę bardzo rozległy żeby dokładnie wszystko obejsc, trzeba by poświęcić na to cały dzień
teren Palatynu
Fajnie nam pozował i wogóle się nie bał
Opuszczamy teren Forum Romanum .....i pojawia się słońce...no cóż lepiej poźno niż wcale
Pumciu chętnie zabiore się z Tobą i wspomne swoją podróż do Rzymu.Niektóre miejsca,to mnie zupełnie ominęli jak naprzykład ten widok z góry,jest wspaniały
PUMCIA W KTÓREJ TO AGENCJI MODELEK PRACUJESZ???? i CO REKLAMUJESZ?????
Puma ten gwardzista to za Tobą oczami wodzil ale ja mu się wcale nie dziwię
Rzym piękny
Explore. Dream. Discover.
Pumciu jak byłaś ludki nie leżeli na tym dachu? bo my zejsciu z kopuły razem z innymi wygrzewaliśmy się na tym dachu
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Puma i ja dołączyłam.............. do Rzymu mam sentyment, bo tam ...... DZ tak właściwie spotałam
i los nas połączył 
Tym razem przez Rzym tylko przejechaliśmy, ale po okolicznych miejscowościach się pętały Zające............
Ale fajnie jest z Tobą odszukać znajome miejsca
Czekam na więcej
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
Pumciu taki tu ruch na forum, że i do ciebie dotarłam ledwie!
Czytam, ogladam , odpoczywam tu od lazurów
W Rzymie nie byłam, choc to rzut beretem, ale człowiek tak na upartego sie na drugi koniec swiata zawsze pcha *shok*, widzę same urokliwe uliczki i ciekawa panorama z góry, fakt pewnie taki, ze trzeba lubić klimat zwiedzania różnych zabytków, kościołów itd... Plac świetego Piotra robi jednak wrażenie..... a propos twojego wpisu- ja mam i klaustrofobie i kłopoty z błędnikiem
życie to nieustająca podróż
Bardzo ładnie
ALe tam wszędzie pełno luda !!
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/
Cieszę się ze jesteście .....
to lecimy dalej
Następnego dnia wsiadamy do metra i jedziemy zobaczyc Circus Maximus z którego w zasadzie nic nie zostało, a gdzie kiedyś odbywały sie wyścigi rydwanów
Circus Maximus był najstarszym i największym cyrkiem rzymskim, usytuowanym pomiędzy wzgórzami Palatynu i Awentynu.
Od VI do IV wieku p.n.e. cyrk wielokrotnie przebudowywano. Ostatecznie zdolny był on pomieścić około 250 tysięcy widzów.
Dziś to niestety puste pole, choć w jednej z części trwaja prace archeologiczne
i udajemy się w poszukiwaniu "Ust prawdy"
a wiecie czym kiedys były..... przykrywa studzienki
Kościół epoki paleochrześcijańskiej, Santa Maria in Cosmedin jest naprawde bardzo klimatycznym kościołem, choć turystów w nim mało, większość stoi tylko w kolejce do Ust prawdy Wielokrotnie przebudowywany między IX a XII wiekiem jest niewątpliwie jednym z najpiękniejszych przykładów średniowiecznej architektury włoskiej. Nazwa świątyni pochodzi z greki, bowiem tą częścią Rzymu zarządzali kolonialiści greccy. W portyku umiejscowiona jest główna atrakcja okolicy, jedna z najbardziej znanych rzeźb starożytności, liczące ponad 2000 lat Usta Prawdy (La Bocca della Verità). Wedle przekazów historycznych rzeźba ta służyła jako przykrywa zbiornika wodnego lub część fontanny. Światową sławę zawdzięcza filmowi Rzymskie wakacje , w którym Gregory Peck przypomniał oglądającym legendę, według której kłamca włożywszy rękę w Usta Prawdy straci palce lub całą dłoń.
Sama wieża kościoła jest lekko przekrzywiona
Niestety w tym miejscu pogoda zaczyna nam płatać figle, jest nadal ciepło, ale zaczyna padać, na co nie byliśmy przygotowani....biegiem pędzimy na przystanek Autobusów Cristiania...uf siedziby, ale zbyt długo sie nie ucieszyliśmy....bo zaczyna LAC.....daszek jest od slonca a nie od deszczu, woda strugami leje sie do środka, zalewając siedzenia...wszyscy skłębieni stoimy w przejściu a pani pilotka co chwila drze sie ....prosze usiąść....tylko ciekawe gdzie, w tej kałuży wody ?
W strugach deszczu na stojąco dojeżdżamy do Placu Weneckiego..... akurat przestało padac....ale my jesteśmy przemoczeni, udajemy sie na szybka przebiórkę do apartamentu i w drogę na dziś zaplanowane mamy jeszcze Coloseum i Forum Romanum, ja co prawda upierałam sie żeby przenieść to na dzień następny, ale niestety zostalam przegłosowana. Zdjęcia wiec bure i brzydkie
Bilety mamy priorytetowe, więc znów szybciutko jesteśmy ju z wewnątrz
Coloseum robi na mnie ogromne wrażenie
No to idziemy do Forum Romanum.....
Niestety cały czas siąpi deszcz...dosłownie bura chmura wisi nad nami choc dookoła zaczyna się rozpogadzać
za wikipedią: inna nazwa to Forum Magnum – najstarszy plac miejski w Rzymie, otoczony sześcioma z siedmiu wzgórz: Kapitolem, Palatynem, Celiusem, Eskwilinem, Wiminałem i Kwirynałem. Główny polityczny, religijny i towarzyski ośrodek starożytnego Rzymu, miejsce odbywania się najważniejszych uroczystości publicznych.
Podajemy bilety wstepu i już jestesmy....przyznam że i tak najpiekniejszy widok na Forum jest z zewnątrz z góry , ale jako że ja lubię szwędać sie po kamolach to ja jestem zadowolona
No to idziemy
Teren jest naprawdę bardzo rozległy żeby dokładnie wszystko obejsc, trzeba by poświęcić na to cały dzień
teren Palatynu
Fajnie nam pozował i wogóle się nie bał
Opuszczamy teren Forum Romanum .....i pojawia się słońce...no cóż lepiej poźno niż wcale
Za mna Łuk Konstantyna i Coloseum
W końcu to co lubię czyli.... kamole
Ja nie muzealna ale kamoli zawsze i o każdej porze ...
Pumi czekamu teraz na przepiekne fontanny Rzymu