Nel, u mnie dziś rano było też piekne słoneczko i temperatury znacznie już wyższe choć nie nazwałabym tego jeszcze wiosną! ale przedwiośnie już jak najbardziej TAK!
to może ja tą kawkę dziś postawię?
co powiedziecie na taką z jajkiem? he he - znaczy się z ajerkoniakiem
a ja sobie "upatrzyłam" już z moją kumpelą wycieczkę w Itace (no trudno, jakoś musiałam przełknąć tego cenowego "gula", który urósł mi w gardle na widok ceny! ); oczywiście jeszcze nic nie kupujemy, bo u mnie w pracy to nigdy nie wiadomo co i jak z urlopem?, ale upatrzyłyśmy już sobie na pocżątek maja no a dziś Rainbow mnie zaskoczyło i przysłało mi informację na maila, że wygrałam voucher za Opinię no fajna niespodzianka , tyle, że teraz "muszę" zmienić plan, i wybrać coś z ich oferty , a oni nie mają niestety takiej wycieczki jaką upatrzyłam sobie w Itace! ; no i masz babo placek! no niby takie nagrody są fajne, ale jednak potrafią czasami zaburzyć "istniejący porządek rzeczy"
dziś niestety nie jest już taki piękny, wiosenny dzień jak wczoraj. Chłodniej i bez słoneczka,ale od piatku ocieplenie a do wiosny zostało juz tylko 5 dni
Dziś dzień walki z chrapaniem Dziewczyny jak sobie radzicie z chrapaniem swoich facetów he he ? Macie jakieś swoje sposoby ?
Piea, powiem ci ,że kawki z ajerkoniakiem jeszcze nie próbowałam. Muszę koniecznie przetestować, zainspirowałaś mnie.Na pewno jest pyszna.
A z tym voucherem to przecież good news a nie kłopot. Zostaw go na kolejny wyjazd , a teraz jedż na upatrzoną wycieczkę z Itaki. Voucher pewnie jest ważny minimum rok ? To zdązysz go wykorzystać może na jesieni..
Czytałam,że po raz pierwszy od ponad 2 lat, spadła cena paliwa lotniczego . Pytanie czy przełozy sie to jakoś na ceny wycieczek w biurach i biletów lotniczych ?
odnośnie chrapania wg mojej teorii chrapią jedynie jednostki silne i niezależne; zdarza się, że i duży pies potrafi zachrapać w czasie snu a czy ktoś spotkał chrapiącego zająca albo mysz?? z pewnoscią nie a dlaczego niby tylko faceci??? moja wspaniała skądinąd żona jako osoba mająca zawsze rację też chrapie, ale nie chce uwierzyć ... bo ma zawsze rację ... alee patrz pkt 1 - teoria
odnośnie chrapania wg mojej teorii chrapią jedynie jednostki silne i niezależne; zdarza się, że i duży pies potrafi zachrapać w czasie snu a czy ktoś spotkał chrapiącego zająca albo mysz?? z pewnoscią nie a dlaczego niby tylko faceci??? moja wspaniała skądinąd żona jako osoba mająca zawsze rację też chrapie, ale nie chce uwierzyć ... bo ma zawsze rację ... alee patrz pkt 1 - teoria
Papuas, podpisuję się pod Twoją teorią Mąż chrapie i ja też.
Jeśli chodzi o psy, to rozmawiałam kiedyś z moja koleżanką, z którą na wyjeździe służbowym miałam spać w jednym pokoju, uprzedzając ja że niestety… (podobno )chrapię. Na to ona:- nie ma problemu, wiesz jak mój pies chrapie (patrz owczarek niemiecki senior)
Jednak jeśli chodzi o drugą połowę ślubną to jakoś to da się „wytrzymać” – niezręcznie jest chrapać przy obcych (patrz na przykład szpital).
i ja nie odcinam się od chrapania (jako jednostka silna) i mogę podać pewny sposób, aby ktoś przestał na jakiś krótki czas można kopnąć w brzuch, ale to mało delikatne i nie wchodzi w grę w stosunku do połowicy wystarczy jednak kilka razy głośno mlasnąć, by chrapanie ustało i mieć 2 minuty na zaśnięcie
he he w kwestii Chrrrr.... mam tak samo jak u Asi (ja też podobno chrapię! ) przy czym mój Małż tak, jakby mi traktor jeździł po głowie! nie dało się usnąć w tym akompaniamencie! i żadne tam mlaski czy gwizdy i inne szturchania nie pomagały... no na 3-5 sekund tylko! , ale że chłopaki się dawno wynieśli i mamy "nadmetraż" w domu - to poprzenosiliśmy się nieco i każde ma teraz własną alkowę he he... i odwiedzamy się czasami jak Król z Królową ale już bez atrakcji "chrapotania"
(hi hi sposobu Papuasa nogą w brzuch nie próbowałam... , trzeba będzie kiedyś... zawsze to jakaś dodatkowa atrakcja!
Nel, zapewniam Cię że ajerkoniakowa jest pyszna! koniecznie wypróbuj !
(co do vouchera, to pewnie, że się cieszę! zawsze to jakiś grosik mniej ale z tym czekaniem do jesieni.... to różnie może być.... jak nie dziesiąta fala covida to inna plaga może się trafić ; a co tam! najwyżej zamienimy na coś innego z Rainbow! szkoda byłoby, żeby się taki ładny voucher zmarnował! więc lepiej żeby to Itaka poczekała bez żadnych zobowiązań i tak !
Witam serdecznie co do chrapania psów potwierdzam, zarówno nasza wcześniejsza sunia, jaki obecna zarzynaja jak wieprz
Także ja czasem mam stereo bo mąż z jednej a psiul przy łóżku z drugiej. Co dziwne psa chrapanie jest dla mnie rozluźniające a męża frustrujące, może dlatego że mąż jednak bliżej mnie chrapię i bardziej słychać.. Ja zawsze proszę by się przekręcił na bok bo wtedy czasem przestaje lub mniej w porównaniu do na wznak, ale czasem jak bardzo nie da rady zasnąć to robię zatyczki z chusteczki tak by coś słyszeć np budzik ale jednak ciszej tak że mogę zasnąć.
hejka! wieczorne pozdrowionka
Nel, u mnie dziś rano było też piekne słoneczko i temperatury znacznie już wyższe
choć nie nazwałabym tego jeszcze wiosną!
ale przedwiośnie już jak najbardziej TAK! 
to może ja tą kawkę dziś postawię?
co powiedziecie na taką z jajkiem? he he - znaczy się z ajerkoniakiem
a ja sobie "upatrzyłam" już z moją kumpelą wycieczkę w Itace (no trudno, jakoś musiałam przełknąć tego cenowego "gula", który urósł mi w gardle na widok ceny!
); oczywiście jeszcze nic nie kupujemy, bo u mnie w pracy to nigdy nie wiadomo co i jak z urlopem?, ale upatrzyłyśmy już sobie na pocżątek maja
no a dziś Rainbow mnie zaskoczyło i przysłało mi informację na maila, że wygrałam voucher za Opinię
no fajna niespodzianka , tyle, że teraz "muszę" zmienić plan, i wybrać coś z ich oferty
, a oni nie mają niestety takiej wycieczki jaką upatrzyłam sobie w Itace!
; no i masz babo placek! no niby takie nagrody są fajne, ale jednak potrafią czasami zaburzyć "istniejący porządek rzeczy" 
Piea
[
ŚRODA
74 dzień roku
11 tydzień
Imieniny zaś obchodzą :
Klemens, Longina, Ludwika
Do wyjazdu marzeń pozostało:
Bajka - 165 dni - urodzinowe jodowanie -Hel
achernar51swiat - 121 dni - Peloponez w Grecji
Alamed - 107 dni - Kajakiem po Pilicy
Bajka - 101 dni - Szwajcaria Kaszubska warta powrotu, tym razem Chmielno
Bajka - 70 dni - Bory Tucholskie - po grecki chillout z psem
Huragan - 64 dni - pierwsze spotkanie z 'Kanarkami" , będzie Teneryfa
Bajka - 60 dni - Paros i Antyparos - kwintesencja Cyklad
Radek - 60 dni - Bali, dwa tygodnie, dwa hotele
Alamed - 60 dni - Zakaukazie - Magiczna Gruzja
Achernar - 20 dni - USA 3 tygodnie w rejonie Wielkich Jezior
Asia-A - 12 dni - dwa dni służbowo w Piekarach Śląskich
Żeluś - 3 dni - sprawdzimy czy Madera zachwyci nas tak jak innych
Alamed -TO JUŻ JUTRO ! - weekend w Pradze
No trip no life
Dzien dobry,
dziś niestety nie jest już taki piękny, wiosenny dzień jak wczoraj. Chłodniej i bez słoneczka,ale od piatku ocieplenie a do wiosny zostało juz tylko 5 dni
Dziś dzień walki z chrapaniem
Dziewczyny jak sobie radzicie z chrapaniem swoich facetów he he ? Macie jakieś swoje sposoby ?
Piea, powiem ci ,że kawki z ajerkoniakiem jeszcze nie próbowałam. Muszę koniecznie przetestować, zainspirowałaś mnie.Na pewno jest pyszna.
A z tym voucherem to przecież good news a nie kłopot. Zostaw go na kolejny wyjazd , a teraz jedż na upatrzoną wycieczkę z Itaki. Voucher pewnie jest ważny minimum rok ? To zdązysz go wykorzystać może na jesieni..
Czytałam,że po raz pierwszy od ponad 2 lat, spadła cena paliwa lotniczego . Pytanie czy przełozy sie to jakoś na ceny wycieczek w biurach i biletów lotniczych ?
Alamed, gotowa do wyjazdu ? ulrop dostałaś ?
Spokojnej i radosnej środy
No trip no life
odnośnie chrapania wg mojej teorii chrapią jedynie jednostki silne i niezależne; zdarza się, że i duży pies potrafi zachrapać w czasie snu a czy ktoś spotkał chrapiącego zająca albo mysz?? z pewnoscią nie a dlaczego niby tylko faceci??? moja wspaniała skądinąd żona jako osoba mająca zawsze rację też chrapie, ale nie chce uwierzyć ... bo ma zawsze rację ... alee patrz pkt 1 - teoria
papuas
Papuas, podpisuję się pod Twoją teorią
Mąż chrapie i ja też.
Jeśli chodzi o psy, to rozmawiałam kiedyś z moja koleżanką, z którą na wyjeździe służbowym miałam spać w jednym pokoju, uprzedzając ja że niestety… (podobno
)chrapię. Na to ona:- nie ma problemu, wiesz jak mój pies chrapie 

(patrz owczarek niemiecki senior)
Jednak jeśli chodzi o drugą połowę ślubną to jakoś to da się „wytrzymać” – niezręcznie jest chrapać przy obcych (patrz na przykład szpital).
papuas
he he w kwestii Chrrrr.... mam tak samo jak u Asi (ja też podobno chrapię!
) przy czym mój Małż tak, jakby mi traktor jeździł po głowie!
nie dało się usnąć w tym akompaniamencie! i żadne tam mlaski czy gwizdy i inne szturchania nie pomagały... no na 3-5 sekund tylko!
, ale że chłopaki się dawno wynieśli i mamy "nadmetraż" w domu - to poprzenosiliśmy się nieco i każde ma teraz własną alkowę
he he... i odwiedzamy się czasami jak Król z Królową
ale już bez atrakcji "chrapotania" 
(hi hi sposobu Papuasa nogą w brzuch nie próbowałam... , trzeba będzie kiedyś... zawsze to jakaś dodatkowa atrakcja!
Nel, zapewniam Cię że ajerkoniakowa
jest pyszna!
koniecznie wypróbuj !
(co do vouchera, to pewnie, że się cieszę! zawsze to jakiś grosik mniej
ale z tym czekaniem do jesieni.... to różnie może być.... jak nie dziesiąta fala covida to inna plaga może się trafić ; a co tam! najwyżej zamienimy na coś innego z Rainbow! szkoda byłoby, żeby się taki ładny voucher zmarnował!
więc lepiej żeby to Itaka poczekała bez żadnych zobowiązań i tak ! 
Piea
Witam serdecznie co do chrapania psów potwierdzam, zarówno nasza wcześniejsza sunia, jaki obecna zarzynaja jak wieprz
Także ja czasem mam stereo bo mąż z jednej a psiul przy łóżku z drugiej. Co dziwne psa chrapanie jest dla mnie rozluźniające a męża frustrujące, może dlatego że mąż jednak bliżej mnie chrapię i bardziej słychać.. Ja zawsze proszę by się przekręcił na bok bo wtedy czasem przestaje lub mniej w porównaniu do na wznak, ale czasem jak bardzo nie da rady zasnąć to robię zatyczki z chusteczki
tak by coś słyszeć np budzik ale jednak ciszej tak że mogę zasnąć.
[
CZWARTEK
75 dzień roku
11 tydzień
Imieniny zaś obchodzą :
Gabriel, Hilary, Izabela
Do wyjazdu marzeń pozostało:
Bajka - 164 dni - urodzinowe jodowanie -Hel
achernar51swiat - 120 dni - Peloponez w Grecji
Alamed - 106 dni - Kajakiem po Pilicy
Bajka - 100 dni - Szwajcaria Kaszubska warta powrotu, tym razem Chmielno
Bajka - 69 dni - Bory Tucholskie - po grecki chillout z psem
Huragan - 63 dni - pierwsze spotkanie z 'Kanarkami" , będzie Teneryfa
Bajka - 59dni - Paros i Antyparos - kwintesencja Cyklad
Radek - 59 dni - Bali, dwa tygodnie, dwa hotele
Alamed - 59 dni - Zakaukazie - Magiczna Gruzja
Achernar - 19 dni - USA 3 tygodnie w rejonie Wielkich Jezior
Asia-A - 11 dni - dwa dni służbowo w Piekarach Śląskich
Żeluś - 2 dni - sprawdzimy czy Madera zachwyci nas tak jak innych
Alamed -TO JUŻ DZIŚ ! - weekend w Pradze
MIŁEGO LOTU
[
PIĄTEK
76 dzień roku
11 tydzień
Imieniny zaś obchodzą :
Gertruda, Patryk, Zbigniew
Do wyjazdu marzeń pozostało:
Bajka - 163 dni - urodzinowe jodowanie -Hel
achernar51swiat - 119 dni - Peloponez w Grecji
Alamed - 105 dni - Kajakiem po Pilicy
Bajka - 99 dni - Szwajcaria Kaszubska warta powrotu, tym razem Chmielno
Bajka - 68 dni - Bory Tucholskie - po grecki chillout z psem
Huragan - 62 dni - pierwsze spotkanie z 'Kanarkami" , będzie Teneryfa
Bajka - 58 dni - Paros i Antyparos - kwintesencja Cyklad
Radek - 58 dni - Bali, dwa tygodnie, dwa hotele
Alamed - 58 dni - Zakaukazie - Magiczna Gruzja
Achernar - 18 dni - USA 3 tygodnie w rejonie Wielkich Jezior
Asia-A - 10 dni - dwa dni służbowo w Piekarach Śląskich
Żeluś - TO JUŻ JUTRO ! - sprawdzimy czy Madera zachwyci nas tak jak innych
No trip no life