u mnie w ogródku jeszcze bardzo niewiele.... kwitną wciąż tylko krokusiki; wszystkie inne wiosenne cebulowe (tulipany, narcyzy, żonkile) dopiero są w fazie mocno zielonej, gdzie niegdzie widzę dopiero pączki, ale do rozkwitu jeszcze im daleko...);
Asia- zatem pakowanko i życzę Ci przyjemnego pobytu! , nie wiem jak tam u Was w tamtych okolicach z pogodą? pewnie jak zawsze znacznie cieplej niż w Polsce centralnej , ale u mnie prognoza pogody na ten tydzień jest mocno kiepska ; czeka nas zimny i deszczowy tydzień
z pakowaniem to u mnie jest zawsze ten sam kłopot, bez względu czy jadę na 2 dni czy 20 i tak muszę zabrac to samo! (zmienna jest tylko ilość ciuchów i butów, ale reszta klamotów (potrzebnych kobitce) w zasadzie jest ta sama i niezmienna, jeśli gdzieś nocuję, to muszę to wszystko przecież mieć! i nie ważne ile jest noclegów! ;
ech, jak ja zazdroszczę facetom... mój mąż to zabiera szczoteczkę do zębów i kieliszek i gotowe! już spakowany
Iwusia, zatem przyjemnego pakowanka i miłej podróży!
bardzo jestem ciekawa twoich wrażeń i w ogóle całego odbioru tej imprezy?
(ja byłam kiedyś na innej wycieczce w tej części świata ("Złote wrota pustyni"- połączenie Emiratów z Omanem); i o ile sam Oman mnie niekłamanie zachwycił , o tyle Emiraty juz nie , ale ja nietypowa jestem "podrózniczo" i mało "miejska"... tzn, lubie miasteczka, ale takie małe, klimatyczne, najlepiej środziemnomorskie, natomiast te nowoczesne molochy to juz nie moja bajka.... nie umiem zachwycać się betonem i szkłem , nawet jak sięga kilometr do nieba... dlatego zawsze z przyjemnością konfrontuje wrażenia innych z takich miejsc.... (Oman już tu kiedyś relacjonowałam, Emiratów jeszcze nie..., może kiedyś je wyciągnę "z szuflady" i opiszę? )
no nie Piea z męża robi alkoholika, a fee a co może się nie goli?? jestem oburzony - kieliszek i spakowany Fakt, jest różnica między kobiecym a męskim pakowaniem, co wyjaśnię na osobistym przykładzie. Żona zabiera rzeczy do ubrania na konkretną temperaturę, a ja na każdą. Więc na +17 ta bluzka i pasujący kolorystycznie spód i lekki sweterek, na +18 inny zestaw i coś do narzucenia na ramiona + .... ja pakuję się na ostatnią chwilę i jest to jedynie ocena i przewidywanie temperatur czy więcej lekkich rzeczy czy raczej z długim rękawem i już.
Pakuję się. Co do Emiratów sama jestem ciekawa, bo wolę przyrodę, zobaczymy...będzie relacja po powrocie. Miałam jechać na objazd Omanu, to było moje marzenie, ale jakoś się nie udało ...nie miałam z kim.
Pozdrawiam.
Czy mieliście problem z wwiezieniem leków do ZEA, bo tu czytam, że trzeba na niektóre recepty itp.
Pakuję się. Co do Emiratów sama jestem ciekawa, bo wolę przyrodę, zobaczymy...będzie relacja po powrocie. Miałam jechać na objazd Omanu, to było moje marzenie, ale jakoś się nie udało ...nie miałam z kim.
Pozdrawiam.
Czy mieliście problem z wwiezieniem leków do ZEA, bo tu czytam, że trzeba na niektóre recepty itp.
Jeżeli chodzi o lekarstwa (a wożę dużo i na receptę), to w Dubaju nikt nie pytał i nie sprawdzał.
Pakuję się. Co do Emiratów sama jestem ciekawa, bo wolę przyrodę, zobaczymy...będzie relacja po powrocie. Miałam jechać na objazd Omanu, to było moje marzenie, ale jakoś się nie udało ...nie miałam z kim.
Pozdrawiam.
Czy mieliście problem z wwiezieniem leków do ZEA, bo tu czytam, że trzeba na niektóre recepty itp.
Jeżeli chodzi o lekarstwa (a wożę dużo i na receptę), to w Dubaju nikt nie pytał i nie sprawdzał.
Dzięki, bo mnie nastraszył net, że trzeba recepty itd
Temperatura poniżej 0 i jak Papuas pokazuje zrobiło się w części Polski biało U mnie na razie zielono ,ale widzę że zaczyna niestety padać śnieg. A przecież tyle kwiatków już kwitnie i wychodzi ziemi..
Czy zauważyliście jaki długi już jest dzień ? Dzisiaj trwa juz ponad 13 godzin
Iwusia, do pakowania chyba nie masz za dużo rzeczy, tam cieplutko, słoneczko świeci. Zażyjesz trochę lata tej wiosny
u mnie w ogródku jeszcze bardzo niewiele.... kwitną wciąż tylko krokusiki; wszystkie inne wiosenne cebulowe (tulipany, narcyzy, żonkile) dopiero są w fazie mocno zielonej, gdzie niegdzie widzę dopiero pączki, ale do rozkwitu jeszcze im daleko...);
Asia- zatem pakowanko i życzę Ci przyjemnego pobytu!
, nie wiem jak tam u Was w tamtych okolicach z pogodą? pewnie jak zawsze znacznie cieplej niż w Polsce centralnej , ale u mnie prognoza pogody na ten tydzień jest mocno kiepska
; czeka nas zimny i deszczowy tydzień

z pakowaniem to u mnie jest zawsze ten sam kłopot, bez względu czy jadę na 2 dni czy 20 i tak muszę zabrac to samo! (zmienna jest tylko ilość ciuchów i butów, ale reszta klamotów (potrzebnych kobitce) w zasadzie jest ta sama i niezmienna, jeśli gdzieś nocuję, to muszę to wszystko przecież mieć! i nie ważne ile jest noclegów!
;
ech, jak ja zazdroszczę facetom... mój mąż to zabiera szczoteczkę do zębów i kieliszek i gotowe! już spakowany
Iwusia, zatem przyjemnego pakowanka i miłej podróży!
bardzo jestem ciekawa twoich wrażeń i w ogóle całego odbioru tej imprezy?
(ja byłam kiedyś na innej wycieczce w tej części świata ("Złote wrota pustyni"- połączenie Emiratów z Omanem); i o ile sam Oman mnie niekłamanie zachwycił
, o tyle Emiraty juz nie
, ale ja nietypowa jestem "podrózniczo" i mało "miejska"... tzn, lubie miasteczka, ale takie małe, klimatyczne, najlepiej środziemnomorskie, natomiast te nowoczesne molochy to juz nie moja bajka.... nie umiem zachwycać się betonem i szkłem
, nawet jak sięga kilometr do nieba... dlatego zawsze z przyjemnością konfrontuje wrażenia innych z takich miejsc.... (Oman już tu kiedyś relacjonowałam, Emiratów jeszcze nie..., może kiedyś je wyciągnę "z szuflady" i opiszę? )
życzę Ci udanej wycieczki i wielu wrażeń!
Piea
no nie Piea z męża robi alkoholika, a fee a co może się nie goli?? jestem oburzony - kieliszek i spakowany Fakt, jest różnica między kobiecym a męskim pakowaniem, co wyjaśnię na osobistym przykładzie. Żona zabiera rzeczy do ubrania na konkretną temperaturę, a ja na każdą. Więc na +17 ta bluzka i pasujący kolorystycznie spód i lekki sweterek, na +18 inny zestaw i coś do narzucenia na ramiona + .... ja pakuję się na ostatnią chwilę i jest to jedynie ocena i przewidywanie temperatur czy więcej lekkich rzeczy czy raczej z długim rękawem i już.
papuas
Papuas, no nie bądź taki "sztywny i dosłowny" !
przecież to tylko żartobliwa metafora była... 
Piea
[
PONIEDZIAŁEK
27 MARCA
86 dzień roku
13 tydzień
imieniny obchodzą: Lidia i Ernest
Do wyjazdu marzeń pozostało:
Bajka - 153 dni - urodzinowe jodowanie -Hel
achernar51swiat - 109 dni - Peloponez w Grecji
Alamed - 95 dni - Kajakiem po Pilicy
Bajka - 89 dni - Szwajcaria Kaszubska warta powrotu, tym razem Chmielno
Bajka - 67 dni - Bory Tucholskie - po grecki chillout z psem
Huragan - 52 dni - pierwsze spotkanie z 'Kanarkami" , będzie Teneryfa
Bajka - 48 dni - Paros i Antyparos - kwintesencja Cyklad
Radek - 48 dni - Bali, dwa tygodnie, dwa hotele
Alamed - 48 dni - Zakaukazie - Magiczna Gruzja
Achernar - 8 dni - USA 3 tygodnie w rejonie Wielkich Jezior
NOWOŚĆ ! Iwusia - 2 dni- przygoda z Szejkiem
Asia-A - wyjeżdża właśnie - dwa dni służbowo w Piekarach Śląskich
papuas
Pakuję się. Co do Emiratów sama jestem ciekawa, bo wolę przyrodę, zobaczymy...będzie relacja po powrocie. Miałam jechać na objazd Omanu, to było moje marzenie, ale jakoś się nie udało ...nie miałam z kim.
Pozdrawiam.
Czy mieliście problem z wwiezieniem leków do ZEA, bo tu czytam, że trzeba na niektóre recepty itp.
Iwona
Jeżeli chodzi o lekarstwa (a wożę dużo i na receptę), to w Dubaju nikt nie pytał i nie sprawdzał.
Jorguś
witam wiosennie, a za oknem regularna zima no tego się nie spodziewałem
papuas
[
WTOREK
28 MARCA
87 dzień roku
13 tydzień
imieniny obchodzą: Aniela, Jan
Do wyjazdu marzeń pozostało:
Bajka - 152 dni - urodzinowe jodowanie -Hel
achernar51swiat - 108 dni - Peloponez w Grecji
Alamed - 94 dni - Kajakiem po Pilicy
Bajka - 88 dni - Szwajcaria Kaszubska warta powrotu, tym razem Chmielno
Bajka - 66 dni - Bory Tucholskie - po grecki chillout z psem
Huragan - 51 dni - pierwsze spotkanie z 'Kanarkami" , będzie Teneryfa
Bajka - 47 dni - Paros i Antyparos - kwintesencja Cyklad
Radek - 47 dni - Bali, dwa tygodnie, dwa hotele
Alamed - 47 dni - Zakaukazie - Magiczna Gruzja
Achernar - 7 dni - USA 3 tygodnie w rejonie Wielkich Jezior
NOWOŚĆ ! Iwusia - TO JUŻ JUTRO !- przygoda z Szejkiem
No trip no life
Dzięki, bo mnie nastraszył net, że trzeba recepty itd
I.
Iwona
Dzień dobry,
Wtorkowy poranek wita nas zimowo niestety
Temperatura poniżej 0 i jak Papuas pokazuje zrobiło się w części Polski biało
U mnie na razie zielono ,ale widzę że zaczyna niestety padać śnieg. A przecież tyle kwiatków już kwitnie i wychodzi ziemi..
Czy zauważyliście jaki długi już jest dzień ? Dzisiaj trwa juz ponad 13 godzin
Iwusia, do pakowania chyba nie masz za dużo rzeczy, tam cieplutko, słoneczko świeci. Zażyjesz trochę lata tej wiosny
Zapraszam was na gorącą czekoladę na rozgrzewkę
No trip no life