Po dłuższej przerwie powrócona z ukochanych Seszeli dokończę szybciutko relację z Dominikany.
Dziś ostatnia plaża ,która zauroczyła nas w tym regionie Dominikany na maxa.Do tego stopnia,ze byliśmy na niej dwa razy raz przyjechaliśmy autem a raz przylecieliśmy helikopterem oczywiście znów z firmą Hellidosa )))
Playa Costa Esmeralda bo o niej mowa to bez wątpienia klejnot Dominikany.Znajduje się w Miches na i jest bez wątpienia jedną z najwspanialszych plaż, jakie widzielismy na Dominikanie.
Dojazd na plażę jest dosyć cięzki i mało kto pisze o tej plaży.Może dlatego prawie nikogo tutaj nie ma i za każdym razem czulismy się jakby plaża była tylko dla nas.„Playa Esmeralda” to jedno z tych miejsc, które wygląda jak z pocztówki Jest to miejsce,które pozostawia chęć powrotu i o ile nie wracamy dokładnie w te same miejsca to tutaj musielismy powrócić.Plaża jest bez glonów,bez wodorostów, bez tłumów a woda jest tutaj krystalicznie czysta -dla nas toraj na ziemi.
Plaża jest tak cudna ,że brak mi słów żeby ją opisać.Polecę ta plażę każdemu,kto chce odpocząć od zgiełku plaż Punta Cana i Bavaro,kto chce troszkę popoknikować w romantycznej scenerii albo chce udać się na sesję zdjęciową Oceńcie sami czy plaża jest warta dotarcia do niej
Mam nadzieję,że chociaż trochę się podobało niedługo pomęczę Was rajskimi Seszelami
Nawet ubiorem dopasowaliście się kolorystycznie
Ten targ dosyć przygnębiający. To mi się spodobało:
Po dłuższej przerwie powrócona z ukochanych Seszeli dokończę szybciutko relację z Dominikany.
Dziś ostatnia plaża ,która zauroczyła nas w tym regionie Dominikany na maxa.Do tego stopnia,ze byliśmy na niej dwa razy
raz przyjechaliśmy autem a raz przylecieliśmy helikopterem oczywiście znów z firmą Hellidosa )))
Playa Costa Esmeralda bo o niej mowa to bez wątpienia klejnot Dominikany.Znajduje się w Miches na i jest bez wątpienia jedną z najwspanialszych plaż, jakie widzielismy na Dominikanie.
Dojazd na plażę jest dosyć cięzki i mało kto pisze o tej plaży.Może dlatego prawie nikogo tutaj nie ma i za każdym razem czulismy się jakby plaża była tylko dla nas.„Playa Esmeralda” to jedno z tych miejsc, które wygląda jak z pocztówki
Jest to miejsce,które pozostawia chęć powrotu i o ile nie wracamy dokładnie w te same miejsca to tutaj musielismy powrócić.Plaża jest bez glonów,bez wodorostów, bez tłumów a woda jest tutaj krystalicznie czysta -dla nas toraj na ziemi.
Plaża jest tak cudna ,że brak mi słów żeby ją opisać.Polecę ta plażę każdemu,kto chce odpocząć od zgiełku plaż Punta Cana i Bavaro,kto chce troszkę popoknikować w romantycznej scenerii albo chce udać się na sesję zdjęciową
Oceńcie sami czy plaża jest warta dotarcia do niej 
Mam nadzieję,że chociaż trochę się podobało
niedługo pomęczę Was rajskimi Seszelami 
Żelek, witaj powrócona
Playa Esmeralda faktycznie wymiata
ach te lazurki...jakby inna planeta
Twoja relacja bardzo na czasie..akurat Radek i Trina wkrótce tam wylądują , ale i nam pozostałym naładowołaś baterie
A Seszelkami nigdy nie zanudzisz, to nie jest możliwe
No trip no life
Myślisz ?
No pewnie !!! dawaj Mahe...pls
No trip no life
Plaże cudowne... Zwłaszcza, gdy się ogląda je w ciemny i chłodny zimowy wieczór...
Z ochotą bym na te plaże teraz wróciła