Po tak pięknym poczatku dnia , jedziemy do CANO NEGRO.
To narodowy rezerwat dzikiej przyrody tuz przy granicy z Nikaraguą. Czeka nas rejs rzeką Frio .
Mamy łódkę tylko i wyłącznie dla siebie. Inne łódki stoją zacumowane, bo turystów jest bardzo mało. Fajnie ,że jest daszek, jest szansa, że się nie spalimy.
Ciekawe co nam sie uda wypatrzeć ?
białe czaple idą na "pierwszy ogień"
minitraper
i piękna niespodzianka choć na poczatku nie łapię, dlaczego wszyscy wpatrują się w drzewo na którym nic nie ma
Huragan , wiesz mnie to też był raj he he . To wypatrywanie "czegoś" w wodzie czy na drzewie to fajna zabawa. Cieszyłam się jak dziecko z każdego okazu
A kolejne zwierzaki są na wyciągnięcie ręki..
Zatrzymujemy się, bo widzimy całe stadko małpek kapucynek.
Skacząc po gałęziach , przemieszczają się z drzewa na drzewo
jest też maluszek wtulony w mamę
na fotkach fajnie widać, jak ogony są dla nich ważne przy chodzeniu po drzewach
no super - zwierzaki i ptaszki rewelacja: nie zawsze (ze względu na odległość) ma się tyle szczęścia, żeby dobrze sfocić żyjątko, nawet duże
piękne te siedzące do góry nogami "wróblasy"
z niecierpliwością czakam na cd
ostatnia pływająca ptica to z pewnością wężówka (w tym przypadku hamerykańska), która pływa głęboko zanurzona wystawiając nad wodę jedynie głowę i szyję - i stąd nazwa
ptaszek z (wskutek odłysku światła) niebieską głową to chyba czapla zielona
Po tak pięknym poczatku dnia , jedziemy do CANO NEGRO.
To narodowy rezerwat dzikiej przyrody tuz przy granicy z Nikaraguą. Czeka nas rejs rzeką Frio .
Mamy łódkę tylko i wyłącznie dla siebie. Inne łódki stoją zacumowane, bo turystów jest bardzo mało. Fajnie ,że jest daszek, jest szansa, że się nie spalimy.
Ciekawe co nam sie uda wypatrzeć ?
białe czaple idą na "pierwszy ogień"
minitraper
i piękna niespodzianka choć na poczatku nie łapię, dlaczego wszyscy wpatrują się w drzewo na którym nic nie ma
Okazuje się ,że jednak jest
No trip no life
Ale obfocilas tych "wrobli".Dla fanow ornitologii to musi byc prawdziwy raj.
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Huragan , wiesz mnie to też był raj he he . To wypatrywanie "czegoś" w wodzie czy na drzewie to fajna zabawa. Cieszyłam się jak dziecko z każdego okazu
A kolejne zwierzaki są na wyciągnięcie ręki..
Zatrzymujemy się, bo widzimy całe stadko małpek kapucynek.
Skacząc po gałęziach , przemieszczają się z drzewa na drzewo
jest też maluszek wtulony w mamę
na fotkach fajnie widać, jak ogony są dla nich ważne przy chodzeniu po drzewach
No trip no life
To oczywiście nie koniec wrażeń, rejs obituje w kolejne atrakcje
Byc może ma na to też wpływ, że jesteśmy jedyną łódką ,która pływa po rzece.
Pora na śliczną, malutką iguanę..
To legwan zielony, który zamieszkuje blisko wody. Umie też pływać używając ogona.
niesamowite są olbrzymie korzenie, część widać a część jest w wodzie
w ziemi są jamy, to kryjówki zwierzaków
jak modelka pozuje nam tygryska nagobroda - to tez rodzaj czapli
No trip no life
Nelu, niesamowitą ilość ptaków wypatrzyłaś, piękne zdjęcia - gratki. Ptasia stołówka nie do przecenienia.
Mnie jednaj najbardziej zachwycił ten osobnik :
Nie wiesz, czy te różowe bananki to są te same co czerwone, czy zupełnie inna odmiana?
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Lamia, fajnie ,że czytasz i oglądasz
Niestety nie jestem pewna jak to jest z tymi bananami, ale dopytam się Kasi - naszej przewodniczki i dam znać
Dopływając do granicy z Nikraguą widzimy leniwca na drzewie
Nie jest sam , bo tuli maluszka
kormoran pięknie suszy sobie skrzydła
Wyjące małpki , znane sa z tego że włśsnie głosno krzyczą a wręcz wyją . Jedzą dużo mango
Ale generalnie to leniuchy , 80% czasu wypoczywają. Takim to dobrze
Ten znak oznacza już granicę z Nikaraguą.
Dalej płynąć nie możemy, zawracamy
No trip no life
Pora na kolejne zwierzaki

Są i krokodyle ...
a na drzewie wisi włochata kuleczka- to kolejny leniwiec
widzicie jakie ma ładne pazurki ? a jaki pedicure ...
No trip no life
no super - zwierzaki i ptaszki rewelacja: nie zawsze (ze względu na odległość) ma się tyle szczęścia, żeby dobrze sfocić żyjątko, nawet duże
piękne te siedzące do góry nogami "wróblasy"
z niecierpliwością czakam na cd
ostatnia pływająca ptica to z pewnością wężówka (w tym przypadku hamerykańska), która pływa głęboko zanurzona wystawiając nad wodę jedynie głowę i szyję - i stąd nazwa
ptaszek z (wskutek odłysku światła) niebieską głową to chyba czapla zielona
cd ...n ?
papuas
Nie no gratulacje-akrobatyka malp i leniwce
Duzo wiecej chyba nie mozna oczekiwac po tej wyprawie
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
A mnie najbardziej urzekły krokodyle, że takie prawdziwe i tak blisko...ale jednak w naturze