Niedaleko pokazanego wcześniej mostu wchodzimy w Klasztorną Roklinę i podążamy szlakiem (i potokiem) na Klasztorisko. Dziś taki dzień, że bez kwiatów zaczynać po prostu nie wypada - wszystkim dziewczynom najlepsze życzenia ciągłego spełniania marzeń (nie tylko turystycznych) ... i górskie kwiaty. Pierwsze ze Słowackiego Raju i rozkwitły w kosówce wawrzynek wilczełyko z Małej Fatry; dalej już przejście na Klasztorisko.
Oprócz kaskadowych są i w Raju wodospady kropelkowe, a jedne i drugie niezwykle urocze. I zaraz Klasztorisko - węzeł szlaków z ruinami dawnego klasztoru Kartuzów.
Oczywiście tutaj też są wodospady o różnej intensywności przepływu, w tym i "kropelkowe" no i nie skażona, poza udostępnieniami, dzika przyroda Parku Narodowego.
No, tu się szczebelki ciutki zużyły i trza po gwoździach, ale to już końcówka i dalej spokojniej - bardziej płasko i po stałym gruncie.
Wracamy więc do domu zaglądając po drodze jeszcze do Szczyrbskiego Plesa i Oravskiego Podzamoka. Dziękuję tym, którzy mi towarzyszyli i zachęcam wszystkich do odwiedzenia tego niewielkiego, ale urokliwego regionu. Preferuję wycieczki nisko budżetowe stąd noclegi w kwaterach prywatnych, ale z pewnością znajdzie się i hotel dla bardziej wymagających np. w Dedinkach nad sztucznym jeziorem. Na początek 2 stare slajdy z drabinką w wąwozie Pieczki (Piecky) i powrót.
ok, z tymi łańcuchami droga wydaje się zdecydowanie bezpieczniejsza a widoczki warte zachodu
No trip no life
Nie wiem czy taki luzik.
papuas
...luzik,nie luzik COOL !!!! ; )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Niedaleko pokazanego wcześniej mostu wchodzimy w Klasztorną Roklinę i podążamy szlakiem (i potokiem) na Klasztorisko. Dziś taki dzień, że bez kwiatów zaczynać po prostu nie wypada - wszystkim dziewczynom najlepsze życzenia ciągłego spełniania marzeń (nie tylko turystycznych) ... i górskie kwiaty. Pierwsze ze Słowackiego Raju i rozkwitły w kosówce wawrzynek wilczełyko z Małej Fatry; dalej już przejście na Klasztorisko.
Oprócz kaskadowych są i w Raju wodospady kropelkowe, a jedne i drugie niezwykle urocze. I zaraz Klasztorisko - węzeł szlaków z ruinami dawnego klasztoru Kartuzów.
papuas
Na Klasztorisku odnajdujemy wejście szlaku na Velky Kysel i po przejściu długa droga powrotna do Podlesoka.
papuas
Oczywiście tutaj też są wodospady o różnej intensywności przepływu, w tym i "kropelkowe" no i nie skażona, poza udostępnieniami, dzika przyroda Parku Narodowego.
No, tu się szczebelki ciutki zużyły i trza po gwoździach, ale to już końcówka i dalej spokojniej - bardziej płasko i po stałym gruncie.
papuas
Piękne "okoliczności" górskiej przyrody i napotkany w wąwozie urdzik karpacki. Trza się nasycić, bo jutro wracamy do domu.
papuas
Papuas, kwiatki piękne, dziękuję za nie i za pamięć!
Wracamy więc do domu zaglądając po drodze jeszcze do Szczyrbskiego Plesa i Oravskiego Podzamoka. Dziękuję tym, którzy mi towarzyszyli i zachęcam wszystkich do odwiedzenia tego niewielkiego, ale urokliwego regionu. Preferuję wycieczki nisko budżetowe stąd noclegi w kwaterach prywatnych, ale z pewnością znajdzie się i hotel dla bardziej wymagających np. w Dedinkach nad sztucznym jeziorem. Na początek 2 stare slajdy z drabinką w wąwozie Pieczki (Piecky) i powrót.
papuas