Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Zgodnie z obietnicą daną Nelci pokażę Wam mój Madagaskar. O odwiedzeniu tej wyspy marzyłam od wielu lat aż wreszcie się udało - w listopadzie 2018 zaklepałam objazd + rejs z Itaką. Objazd czyli pierwszy tydzień miał taki sam program jak u Nelci - "Z wizytą u lemurów" , na drugi tydzień wybraliśmy rejs na katamaranie.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Lamia, fantastycznie !!
juz sie cieszę na powrót na Madagaskar
Powiem ci,ze to bardzo fajna kombinacja tj objazdówka i rejs. U mnie pozostał olbrzymi niedosyt..
Pokaż pls nie tylko rejs ,ale i objazdówkę pls. Ja bardzo, bardzo chetnie zobaczę ja twoimi oczami
No trip no life
...pooglądam i poczytam z zaciekawieniem !!! ; )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Wow !!!
Jorguś
Rozumiem, że to dopiero początek relacji. Zapowiada się ciekawie... Pozdrawiam.
Podzielam zdanie Nel, proszę całość. Daj się namówić.
A to zdjęcie mega, z żółwiami pływałam ale taka atrakcja!!! Chyba bym się bala
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Nelu, opiszę wszystko, sama chętnie wspomnieniami powrócę na Madagaskar.
ssstu-6 - zapraszam
Jorguś wow to dopiero będzie
achernar tak, to początek ciąg dalszy nastąpi jeszcze dziś
Asiu, rekin wieloryni to planktonożerca, całkowicie niegroźny olbrzym, a pływanie z nim to najspokojniejsze moje przeżycie w wodzie - ten majestat i powolność robi niesamowite wrażenie.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Lamia, też zazdroszczę takich snurków , na pewno mega przygoda !
Super, to ciesz się,że pokażesz obie wycieczki
Ja takiego kameleona nie widziałam ..
No trip no life
PIĄTEK
Na Madagaskar lecimy włoskimi liniami Blue Panorama - lot jest bezpośredni i trwa 12 godzin. Naszym celem jest wyspa Nosy Be, z której ruszymy na objazd wyspy oraz na rejs.
Pierwszy dzień wycieczki spędzamy w miejscowości Nosy Be w hotelu Bel Hotels - hotel marny, ale to przecież tylko jedna noc.
Idziemy na spacer po mieście.
Cemtrum medyczne robi na nas duuuże wrażenie:
Po południu wybieramy się na plażę, niestety, nie mam fotek z tej części dnia.
SOBOTA
Tego dnia czeka nas długa podróż - wyprawiamy się na północ glównej wyspy w kierunku Antsiranany. Do pokonania na dziś mamy przeprawę na wyspę oraz 160 km po mocno wyboistych drogach.
Po wczesnej pobudce i śniadaniu pakujemy się do 2 busikow i jedziemy do portu.
Do portu Ankify płyniemy speedboatami mojając różne, często dziwne jednostki pływające.
Mijamy hotel Baobab, w którym spędzimy przedostatnią noc na wyspie.
Dopływamy do portu Ankify
Za grosze kupujemy u starszej pani banany na dalszą drogę.
Takim busikiem pojedziemy w dalszą trasę:
Chłopaki pakują na dach i zabezpieczają nasze bagaże.
Komu w drogę temu czas
Nasz przewodnik Toto:
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Lamia ,a kto był przewodnikiem z polskiej strony ? sprawdził się ? a ile było osób na objazdówce ?
Hm.. to ja jednak trafiłam na lepszy hotel i do tego ,tuz przy pięknej plaży. Za to ostatnią noc spędziliśmy dokładnie w tym samym miejscu.
No trip no life
Nelu, w naszym busiku przewodniczką polską była Agnieszka - totalna pomyłka. Nic nie wiedziała o Madagaskarze, sama się przyznała, że douczała się dopiero w samolocie w drodze na Madagaskar. W drugim samochodzie była super pilotka, nie pamiętam jej imienia, ale grupa ją bardzo chwaliła.
Pytasz ile osób - dokładnie nie pamiętam, ale chyba około 8 - jakieś 3-4 miejsca były wolne w busiku.
Hotel porażka - chyba najtańszy z możliwych, u Ciebie był super, pewnie na Twoim terminie jeszcze nie osczędzali. Ostatnią noc niestety także spędziliśmy w Bel Hotels.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.