Oj, byłam pewna, że z przelotem Teraz czytam w ofercie, że cena nie obejmuje kosztu dojazdu do portu. Przepraszam, ale byłam w szoku jak cenę zobaczyłam
Oj, byłam pewna, że z przelotem Teraz czytam w ofercie, że cena nie obejmuje kosztu dojazdu do portu. Przepraszam, ale byłam w szoku jak cenę zobaczyłam
Podejrzewam,ze nie maja juz miejsc w samolotach i stad taka niska cena na sam rejs..a jednak wiekszosc na statku to Hiszpanie
Oj Nelcia uraczyłaś nas na koniec taką daWka lazurków, ze az błogo na sercu..... niby w grudniu pływałam w takich ciepłych lazurowych karaibskich wodach, ale jak patrze na twoje fotki to mam wrażenie, ze wieki minęły......JA CHCE DO WWDY CYCKI MOCZYĆ!!!!
Bepi, Makonoto juz ostatnie "obłędne" fotki , lazurki się skończyły
Kiwi, rozgwiazd nie widzialam
Mara, widże ,ze juz promo cena prawie cie przekonala he he
Momi,oj ja też juz tęsknie do jakiegoś wyjazdu
To już były ostatnie lazurki i ostatnie fotki , dalej już był tylko powrót na statek, szybki, prysznic, obiadek , troche wypoczynku i do samolotu. Miejsca mieliśmy b.dobre, wiec nawet sie przespalismy. Nowa walizka nabyta na St Kitts na te pare kupionych rzeczy i rum !!! doleciała bez problemu, no ale wracalismy przez Paryż a nie Amsterdam Jakies dwie godziny po dotarciu do domu przyjechała do nas reszta bagaży, które przewakacjowały w Santo Domingo. Nawet nic nie zginęło , no i powyjazdowe pranie tez mnie omineło he he..Prawie same plusy..
Na koniec jeszcze bedzie krótkie podsumowanie, ale to już po kolacyjce
Makono, nie smutkuj sie przeciez ty za pare tygodni zobaczysz te lazurki na własne oczy ... a ja zaraz wrzuce kolejnę relację, tylko jeszcze nie wiem co he he
Naprodukowalam aż trudno mi uwierzyć.. 30 stron.. chyba jestem rekordzistką no to mam nową ksywę ,która zdetronizowała "Królową Śniegu", jakiś czas temu dostalam ją od Dagi he he .....
Rejsik jak żaden inny wyjazd był z przygodami pomimo jednak tych przeciwności losu, jak najbardziej bardzo udany. Dlaczego ? ze względu na super trase, bardzo urozmaiconą ..codzienie inna wyspa o innym charakterze,pochodzeniu, krajobrazie. Slyszalam taką opinie,ze trasa jest taka mocno lajtowa, taka kąpielowa....a czego nie zobaczysz na jednej wyspie to znajdziesz na kolejnej. Wg mnie nic bardziej błędnego ...
Kąpiele rzeczywiscie mozna zaliczyć wszędzie, bo na kazej wyspie są rózne piekne plaże ..Mnie najbardziej urzekły Bottom Bay i Bathsheba na Barbados oraz z olbrzymimi głazami Baths na Virgin Gorda.
Wrócic na dłużej bym mogła w zasadzie na każdą z wysp , bo każda wydaje mi sie ciekawa, tylko inaczej i w inny sposób..
Co do zupelnie innych uroków niz plaże to najbardziej naturalną i "dziką" wydaje mi sie zdecydowanie górzysta St Lucia. Taka jeszcze nie zdominowana przez rzesze turystów, ciągle jeszcze mało odkyta a tak piękna . Pitony powalają na kolana, gezjery, a roślinnosc taka ..naturalna
Najbogatsze wyspy to z pewnoscią Martynika z absolutnie najlepsza siecią drog no i Galerią Lafayette oraz przeurocze Wyspy Dziewicze. Jest ich mnóstwo i załsugują na tygodniowy rejsik (malą juz jednostką) tak od wysepki do wysepki. Na pewno bajka !
Martynika piekna wyspa górzysta, z olbrzymią wciąz dominacją francuska jest przeciwienstwem równie pieknego ,ale płaskiego Barbadosu ,gdzie wciaż czuć oddech kolonizatorów brytyjskich.
Najmniej niestety wiem na temat St Kiits, bo niestety poza stolicą niewiele widziałam żałujęl,ale może Noemi jak wróci z resju to uzupelni naszą wiedze ?
Najlepszy rum piłam na Martynice i nawet przywiozłam zapasik do domu ...
Kończę więc swoja karaibską opowieść i dziekuję wszystkim wytrwałym za cierpliwość
Ciekawa tez jestem waszych opinii, które wyspy wam przypadły do gustu a które zupełnie nie podpasowały..jesli ktoś będzie miał ochotę to zapraszam do podzielenia się na forum
Uff Nelcia jak dobrze, że jeszczew nie odleciałaś i nam lazurki pokazujesz
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Oj, byłam pewna, że z przelotem Teraz czytam w ofercie, że cena nie obejmuje kosztu dojazdu do portu. Przepraszam, ale byłam w szoku jak cenę zobaczyłam
Z każdym dniem bliżej...
Podejrzewam,ze nie maja juz miejsc w samolotach i stad taka niska cena na sam rejs..a jednak wiekszosc na statku to Hiszpanie
No trip no life
Oj Nelcia uraczyłaś nas na koniec taką daWka lazurków, ze az błogo na sercu..... niby w grudniu pływałam w takich ciepłych lazurowych karaibskich wodach, ale jak patrze na twoje fotki to mam wrażenie, ze wieki minęły......JA CHCE DO WWDY CYCKI MOCZYĆ!!!!
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Bepi, Makonoto juz ostatnie "obłędne" fotki , lazurki się skończyły
Kiwi, rozgwiazd nie widzialam
Mara, widże ,ze juz promo cena prawie cie przekonala he he
Momi,oj ja też juz tęsknie do jakiegoś wyjazdu
To już były ostatnie lazurki i ostatnie fotki , dalej już był tylko powrót na statek, szybki, prysznic, obiadek , troche wypoczynku i do samolotu. Miejsca mieliśmy b.dobre, wiec nawet sie przespalismy. Nowa walizka nabyta na St Kitts na te pare kupionych rzeczy i rum !!! doleciała bez problemu, no ale wracalismy przez Paryż a nie Amsterdam Jakies dwie godziny po dotarciu do domu przyjechała do nas reszta bagaży, które przewakacjowały w Santo Domingo. Nawet nic nie zginęło , no i powyjazdowe pranie tez mnie omineło he he..Prawie same plusy..
Na koniec jeszcze bedzie krótkie podsumowanie, ale to już po kolacyjce
No trip no life
czemu to juz koniec ....
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Makono, nie smutkuj sie przeciez ty za pare tygodni zobaczysz te lazurki na własne oczy ... a ja zaraz wrzuce kolejnę relację, tylko jeszcze nie wiem co he he
No trip no life
No mam nadzieję, że zobaczę - chyba zaczne juz dni odliczać do tego wyjazdu . Choć ja już myślami w 2015 jestem...
Nelcia to wrzucaj kolejne relacje - a jaki mamy wybór ?
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Naprodukowalam aż trudno mi uwierzyć.. 30 stron.. chyba jestem rekordzistką no to mam nową ksywę ,która zdetronizowała "Królową Śniegu", jakiś czas temu dostalam ją od Dagi he he .....
Rejsik jak żaden inny wyjazd był z przygodami pomimo jednak tych przeciwności losu, jak najbardziej bardzo udany. Dlaczego ? ze względu na super trase, bardzo urozmaiconą ..codzienie inna wyspa o innym charakterze,pochodzeniu, krajobrazie. Slyszalam taką opinie,ze trasa jest taka mocno lajtowa, taka kąpielowa....a czego nie zobaczysz na jednej wyspie to znajdziesz na kolejnej. Wg mnie nic bardziej błędnego ...
Kąpiele rzeczywiscie mozna zaliczyć wszędzie, bo na kazej wyspie są rózne piekne plaże ..Mnie najbardziej urzekły Bottom Bay i Bathsheba na Barbados oraz z olbrzymimi głazami Baths na Virgin Gorda.
Wrócic na dłużej bym mogła w zasadzie na każdą z wysp , bo każda wydaje mi sie ciekawa, tylko inaczej i w inny sposób..
Co do zupelnie innych uroków niz plaże to najbardziej naturalną i "dziką" wydaje mi sie zdecydowanie górzysta St Lucia. Taka jeszcze nie zdominowana przez rzesze turystów, ciągle jeszcze mało odkyta a tak piękna . Pitony powalają na kolana, gezjery, a roślinnosc taka ..naturalna
Najbogatsze wyspy to z pewnoscią Martynika z absolutnie najlepsza siecią drog no i Galerią Lafayette oraz przeurocze Wyspy Dziewicze. Jest ich mnóstwo i załsugują na tygodniowy rejsik (malą juz jednostką) tak od wysepki do wysepki. Na pewno bajka !
Martynika piekna wyspa górzysta, z olbrzymią wciąz dominacją francuska jest przeciwienstwem równie pieknego ,ale płaskiego Barbadosu ,gdzie wciaż czuć oddech kolonizatorów brytyjskich.
Najmniej niestety wiem na temat St Kiits, bo niestety poza stolicą niewiele widziałam żałujęl,ale może Noemi jak wróci z resju to uzupelni naszą wiedze ?
Najlepszy rum piłam na Martynice i nawet przywiozłam zapasik do domu ...
Kończę więc swoja karaibską opowieść i dziekuję wszystkim wytrwałym za cierpliwość
Ciekawa tez jestem waszych opinii, które wyspy wam przypadły do gustu a które zupełnie nie podpasowały..jesli ktoś będzie miał ochotę to zapraszam do podzielenia się na forum
No trip no life
To My dziękujemy bardzo za świetną relację.... Ufff dużo sie działo
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/