Nelcia bardzo dziękuje za tak wspanialą relację i tak szczegółową.Choć na wszystkie pytania mi nie odpowiedziałaś to na innym forum udalo mi sie uzyskać odpowiedż. Przeczytałam już dwukrotnie cały opis Twojego rejsu i jestem pewna ze przed wyjazdem przeczytam jeszcze raz.
Nelcia bardzo dziękuje za tak wspanialą relację i tak szczegółową.Choć na wszystkie pytania mi nie odpowiedziałaś to na innym forum udalo mi sie uzyskać odpowiedż. Przeczytałam już dwukrotnie cały opis Twojego rejsu i jestem pewna ze przed wyjazdem przeczytam jeszcze raz.
Basiu, bardzo cie przepraszam jesli nie odpowiedzialam na twoje pytania. Mea Culpa, najwyrazniej mi to ucieklo w ferworze pisania, wklejania .. Zapewniam cie,że nie celowo. Z drugiej strony zawsze mozna napisac na priva Tak tez korespondowalam z paroma osobami z forum nt rejsu. Zycze ci super udanego rejsu i calego wyjazdu
Nella oj czuje mięte do tych wysepek, i jeszcze raz dzięki za rejs, to była prawdziwie morska przygoda, gdyby nie ty to pewnie bym nie zagościła na dziewiczych, a tak mozna powiedziec odhaczone, ale nie zaliczone ehhh za duzo wina, za duzo dziś, ąłdowarki mi sie myslą, dobrze ze pociag mnie odstawi pod wskazany adres hiii
Nelciu, pięknie dziękuję za relację i pomoc, bo to dzięki Tobie za tydzień ruszam Twoimi śladami
Czuję się zobowiązana do opisania St Kitts, booo trasa taka sama jaką sama miałaś zrealizować i przewodnik ten sam.
Przykro, że sama nie mogłaś tego doświadczyć ale teraz to już na pewno wyczerpałaś limit pecha i każda następna wyprawa się uda.
I jeśli mogę podpowiedzieć temat następnej relacji to głosuję za Jawą
Noemi, tak jak ci juz wspominalam, bardzo jestem ciekawa twoich wrazen i nie tylko z St Kitts. Na pewno zobaczysz mnostwo innych miejsc niz ja na rejsie, moze je opiszesz po powrocie ? byloby super a ja z radością sobie powspominam aż lezka sie woku zakreci *cray2*. Pozdrów Roystona ode mnie i uwazaj na mrowki, najlepiej na St. Kitts mieć na sobie addidasy i skarpetki
Nelcia jak wracałyśmy z półwyspu Caravelle pamiętasz? Ja zostałam w uroczym domku na pięknej plaży, długo tam siedziałam i często tam wracam. Marzyłoby mi się właśnie takie miejsce na stare lata
Nelcia jak wracałyśmy z półwyspu Caravelle pamiętasz? Ja zostałam w uroczym domku na pięknej plaży, długo tam siedziałam i często tam wracam. Marzyłoby mi się właśnie takie miejsce na stare lata
Julcia, zostalas na Martynice he he ,ale wracaj juz do nas ,,..tak to niezly pomysl miec taką przystan w miejscu gdzie caly czas jest slonce , też o czymś takim marze
Nella oj czuje mięte do tych wysepek, i jeszcze raz dzięki za rejs, to była prawdziwie morska przygoda, gdyby nie ty to pewnie bym nie zagościła na dziewiczych, a tak mozna powiedziec odhaczone, ale nie zaliczone ehhh za duzo wina, za duzo dziś, ąłdowarki mi sie myslą, dobrze ze pociag mnie odstawi pod wskazany adres hiii
Maa, to wypijmy jeszcze za W.Dziewicze i za twoja kolejna super wyprawe na Borneo
Fakt ,że relacja bardzo obszerna jak na tak krótkie pobyty na lądzie.
Pięknie to opisałas i zdjęcia zajefajne Trochę dodatkowych atrakcji też Was nie ominęło ale też to część programu tej eskapady Na przyszłość jednak lepiej niech Cię takie nieprzyjemne przygody omijają.
Dziękuję ,że popływałem do pięknych wysepek razem z Tobą na razie jako majtek
—
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Bepi bo nie wytrzymam
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Nelcia bardzo dziękuje za tak wspanialą relację i tak szczegółową.Choć na wszystkie pytania mi nie odpowiedziałaś to na innym forum udalo mi sie uzyskać odpowiedż. Przeczytałam już dwukrotnie cały opis Twojego rejsu i jestem pewna ze przed wyjazdem przeczytam jeszcze raz.
basia35
Basiu, bardzo cie przepraszam jesli nie odpowiedzialam na twoje pytania. Mea Culpa, najwyrazniej mi to ucieklo w ferworze pisania, wklejania .. Zapewniam cie,że nie celowo. Z drugiej strony zawsze mozna napisac na priva Tak tez korespondowalam z paroma osobami z forum nt rejsu. Zycze ci super udanego rejsu i calego wyjazdu
No trip no life
Jestem pewna że to bylo zwykłe przeoczenie ,Jeszcze raz dziekuję i pozdrawiam.
basia35
Nella oj czuje mięte do tych wysepek, i jeszcze raz dzięki za rejs, to była prawdziwie morska przygoda, gdyby nie ty to pewnie bym nie zagościła na dziewiczych, a tak mozna powiedziec odhaczone, ale nie zaliczone ehhh za duzo wina, za duzo dziś, ąłdowarki mi sie myslą, dobrze ze pociag mnie odstawi pod wskazany adres hiii
www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu
Noemi, tak jak ci juz wspominalam, bardzo jestem ciekawa twoich wrazen i nie tylko z St Kitts. Na pewno zobaczysz mnostwo innych miejsc niz ja na rejsie, moze je opiszesz po powrocie ? byloby super a ja z radością sobie powspominam aż lezka sie woku zakreci *cray2*. Pozdrów Roystona ode mnie i uwazaj na mrowki, najlepiej na St. Kitts mieć na sobie addidasy i skarpetki
Baw sie dobrze
No trip no life
Nelcia jak wracałyśmy z półwyspu Caravelle pamiętasz? Ja zostałam w uroczym domku na pięknej plaży, długo tam siedziałam i często tam wracam. Marzyłoby mi się właśnie takie miejsce na stare lata
Julcia, zostalas na Martynice he he ,ale wracaj juz do nas ,,..tak to niezly pomysl miec taką przystan w miejscu gdzie caly czas jest slonce , też o czymś takim marze
No trip no life
Maa, to wypijmy jeszcze za W.Dziewicze i za twoja kolejna super wyprawe na Borneo
No trip no life
Nelcia,
Fakt ,że relacja bardzo obszerna jak na tak krótkie pobyty na lądzie.
Pięknie to opisałas i zdjęcia zajefajne Trochę dodatkowych atrakcji też Was nie ominęło ale też to część programu tej eskapady Na przyszłość jednak lepiej niech Cię takie nieprzyjemne przygody omijają.
Dziękuję ,że popływałem do pięknych wysepek razem z Tobą na razie jako majtek
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.