Witajcie, z nieba mi spadliście bo jadę z mężem na tę wycieczkę 10.03. A pytanie mam odnośnie statku - czy może kupowaliście wycieczki ze statku? Lub czy może wiecie czy płaci się za nie gotówką czy kartą kredytową? Stawiamy przede wszystkim na wycieczki ze statku, takie ze snurkowaniem. Dzięki za każdą sugestię i podpowiedź ( jakieś tajne info?). Byliśmy już na podobnej wycieczce statkiem Horizon 2 lata temu (wtedy byliśmy na fakultetach tylko z Rainbowem) ale może jakieś neewsy. z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi
... Witaj na wycieczki jezdzlismy sami, bądź z RT (Wyspa Soana i Barbados ) wycieczki ze statku to podobnie jak z Rainbow duże grupy i cały autokar ( wycieczki fakultatywne na stronie statku) .Co do płatności to obojętnie., albo na początku przy zaokretowaniu dajesz kartę kredytową -nie bankomatowa. Rozliczenie następujące przy wyokretowaniu. Albo dopłacasz do kwoty którą gotówką wpłaciłas przy zaokretowaniu, albo otrzymujesz wydruk z pobranych kwot przez statek za wycieczki fakultatywne i inne oplaty.
Jeszcze jedno, na wycieczki ze statku należy zapisywać się dużo wcześniej. Pamiętajmy że statek jest bardzo duży,. Z tego co pamiętam to wycieczka ze statku na snurki była tylko na St.Lucia
Witam nowych pasażerów Miło Was widzieć na pokładzie.
Już 3 razy próbuje coś dopisac...i 3 razy diabli wzięli i wszystko się skasowało, więc będe wysyłać po kawałaku
Naszą przewodniczką i kierowcą była Nikisha.
Nie chcę byś uznana za feministkę..ale sądze, że Nikisha była najlepszym kierowcą i niezłym przewodnikiem podczas wszystkich naszych karaibskich wycieczek.
W tym najstarszym kolonialnym budynku, zbudowanym w 1747r. na rogu Long Street i Market Street znajduje się Muzeum Antigui i Barbudy. Zwiedzanie odpuścilismy, zobaczyliśmy tylko " z wierzchu".
Po drodze, jak wspominał Mirek, Nikisha zapytała nas, czy mamy ochotę spróbować lokalnych owoców. Oczywiście, ze mieliśmy.
Nikisha zadzwoniła gdzieś i zamówiła te owoce w jakimś punkcie na naszej trasie, więc jak tam podjechalismy, wszystko było gotowe i nie musielismy tracić cennego czasu.
W zestawie owoców była papaja, banany /inna odmiana, niż u nas dostępna/ i karambola, nazywana tam ze względu na kształt star fruit. Smakowały wyjatkowo...
Mozecie powiedzieć, ze to nic takiego, te owoce są przeciez dostepne w Polsce, ale dla mnie różnica ogromna. Taka jak między pieczonymi kartoflami z ogniska w moim ukochanym biwakowym miejscu nad Pilicą, a tymi, które czasem jadam w Anglii pieczonymi na grillu, bo tu się inaczej nie da
Jaszczurka podczas owocowych zakupów przyglądała nam się równie uważnie, jak my jej
Powiem szczerze że byłem już 3 raz na karaibach i nadal nie wiem co to jest "karaibski klimacik"
Od zawsze Cannon
Witajcie, z nieba mi spadliście bo jadę z mężem na tę wycieczkę 10.03. A pytanie mam odnośnie statku - czy może kupowaliście wycieczki ze statku? Lub czy może wiecie czy płaci się za nie gotówką czy kartą kredytową? Stawiamy przede wszystkim na wycieczki ze statku, takie ze snurkowaniem. Dzięki za każdą sugestię i podpowiedź ( jakieś tajne info?). Byliśmy już na podobnej wycieczce statkiem Horizon 2 lata temu (wtedy byliśmy na fakultetach tylko z Rainbowem) ale może jakieś neewsy. z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi
...heee,Sigma no to czwarta wycieczka przedz Tobą ; )
a powaznie to zobacz choćby relację Żeluś,owej z Samany...
z pewnościa wyczujesz róznicę "w klimacie" ; )))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
... Witaj na wycieczki jezdzlismy sami, bądź z RT (Wyspa Soana i Barbados ) wycieczki ze statku to podobnie jak z Rainbow duże grupy i cały autokar ( wycieczki fakultatywne na stronie statku) .Co do płatności to obojętnie., albo na początku przy zaokretowaniu dajesz kartę kredytową -nie bankomatowa. Rozliczenie następujące przy wyokretowaniu. Albo dopłacasz do kwoty którą gotówką wpłaciłas przy zaokretowaniu, albo otrzymujesz wydruk z pobranych kwot przez statek za wycieczki fakultatywne i inne oplaty.
Jeszcze jedno, na wycieczki ze statku należy zapisywać się dużo wcześniej. Pamiętajmy że statek jest bardzo duży,. Z tego co pamiętam to wycieczka ze statku na snurki była tylko na St.Lucia
Dzięki za info. Pozwól, że jak będę miała jakieś wątpliwości to będę pytać.
Nie ma problemu
No to jeszcze parę słów i parę zdjęć ode mnie.
Witam nowych pasażerów Miło Was widzieć na pokładzie.
Już 3 razy próbuje coś dopisac...i 3 razy diabli wzięli i wszystko się skasowało, więc będe wysyłać po kawałaku
Naszą przewodniczką i kierowcą była Nikisha.
Nie chcę byś uznana za feministkę..ale sądze, że Nikisha była najlepszym kierowcą i niezłym przewodnikiem podczas wszystkich naszych karaibskich wycieczek.
W tym najstarszym kolonialnym budynku, zbudowanym w 1747r. na rogu Long Street i Market Street znajduje się Muzeum Antigui i Barbudy. Zwiedzanie odpuścilismy, zobaczyliśmy tylko " z wierzchu".
Po drodze, jak wspominał Mirek, Nikisha zapytała nas, czy mamy ochotę spróbować lokalnych owoców. Oczywiście, ze mieliśmy.
Nikisha zadzwoniła gdzieś i zamówiła te owoce w jakimś punkcie na naszej trasie, więc jak tam podjechalismy, wszystko było gotowe i nie musielismy tracić cennego czasu.
W zestawie owoców była papaja, banany /inna odmiana, niż u nas dostępna/ i karambola, nazywana tam ze względu na kształt star fruit. Smakowały wyjatkowo...
Mozecie powiedzieć, ze to nic takiego, te owoce są przeciez dostepne w Polsce, ale dla mnie różnica ogromna. Taka jak między pieczonymi kartoflami z ogniska w moim ukochanym biwakowym miejscu nad Pilicą, a tymi, które czasem jadam w Anglii pieczonymi na grillu, bo tu się inaczej nie da
Jaszczurka podczas owocowych zakupów przyglądała nam się równie uważnie, jak my jej
Nelson's Dockyard nie stał się naszym ulubionym miejscem. Najbardziej skomercjalizowane i z powodu tłumu ludzi najmniej dla nas ciekawe.