forumowe odchudzanie czyli za rok o tej porze będziemy fafnaście kilo szczuplejsi ;)

Mara ZMIELONY.......ha ha

Mara ,możesz podać bliższe namiary na to cudeńko tj.buteleczkę ze śmigiełkiem ....świetna sprawa.Bardzo przydałby mi się taki patent bo ja cały dzionek w biegu .Szepnij jeszcze czy szczelna jest ta pokrywka i można bez obaw butelkę do torby idąc do pracy wrzucić 

Mara ...... lyzke stolowa

Mara :

Kiwi ja to mam z media markt, a firma to Prima Donna, ale sa tez takie same wynalazki firm : Princess i Trisar - wszystko na tym samym patencie. Co do zamykania, to zrobie fote, to zobaczysz jak poszczególne czesci wygladaja, aha  nakładke z dziubkiem nakręcasz jak zakretke na słoik, buteleczka jest plastikowa, a dziubek - do picia jest taki na zatrzask - ale jak odwrócisz butelke do góry nogami to sie trzyma - nic nie kapie, ale wiadomo trzeba uwaznie pakowac do torby czy plecaka.   

a tutaj cos podobnego  - http://www.amazon.co.uk/Breville-Blend-Active-Personal-Blender-Watt/dp/B00DGLUW4E/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1391095072&sr=8-1&keywords=blender+smoothie+maker

 

Mara dzięki za lineczkę ,poszukałam i zamówiłam ten Breville trawiasto - zielony  .Będę mniamniuśne koktaile  

Mara ja to samo.....tylko zamiast miodu u mnie ostropest......  

Pumcia tym ostropestem mnie zaraziłas, musze tylko ustalic gdzie kupie olej lniany, siemie i ostropest - co przesyłke nie bulić dwukrotnie   

To luknij jeszcze na olej z lnianki...... nie lniany....tylko z lnianki..... nadaje sie tylko do dresingow....ale rewelacyjnie smakuje.......  

Mara :

Kiwi ciesze sie, toz to  nowina   To  ja tu z fotami maszynu spieszę,  nawet spociłam butelkę do góry nogami - co by pokazać ze zatrzask trzyma, a tu takie info woow  daj znać jak  ci sie będzie miksować, bo niby firma nie ta, ale patent i kolor sie zgadza - tez mam zielony,  a własnie wciągamy miks owocowy - banan, pomarańcza, kiwi i miodzik   az dzisiaj stanelam na wage i chyba drgneła w dół,  ale nie bedę zapeszać.   

U mnie w domu familia przepada za takimi wynalazkami ,można sobie latte z lodem zrobić.Nie chce się tych kombajnów wszystkich wyciągać a nienawidzę duperelstwa stojącego na blatach w kuchni więc opcja jak znalazł.I kupiłaś mnie opcją zabrania butli do pracy,samochodu,trening - super.Latem przesiadujemy na tarasie na działce a jest to niezłe zabezpieczenie przed owadami  - mam poważną alergię na jad pszczeli i mam zawsze stresa  

To co ustaliłyście w sprawie siemienia lnianego ,miksować surowe czy nie ???

Kasik dobrze pamięta, Damian wciąż mi pociska te koktajle z ostropestem, siemieniem i innymi ziarnami, czuję się jak jakiś ptaszek a rano każe mi pić olej lniany