Pewnego dnia nagle wielkie zamieszanie w barze, wszyscy zaczęli szybkim krokiem iść na plażę. My również z ciekawością podążyliśmy w tamtym kierunku.
Ukazał się wszystkim niesamowity widok.
.
Wylęgły się setki małych żółwików, które pędziły w keunku oceanu.
.
.
Nie byliśmy przygotowani sprzetowo, więc kiepskie zdjęcia.
.
.
.
.
.
Wszystkim maluchom udało się dostać do wody. Czekaś takiego, jeszcze nigdy nie widzieliśmy, tylko na National Geografic - wrażenie niesamowite , pozostanie na długo w pamięci.
Przepięknie i tak intymnie. Super, że nie ma tłumów, jest kameralnie, spokojnie i w symbiozie z naturą. A żółwiki Wspaniałe przeżycie. Bardzo chciałabym kiedyś coś takiego zobaczyć. Bardzo. Mieliście szczęście tym bardziej, że pewnie nie spodziewalicie się takiej atrakcji.
Ja doświadczyłam, jak żółwie nocą wychodzą z wody i składają jaja,ale świeżo narodzonych maluszków pędzących do wody jeszcze nie ....kapitalna sprawa Sigma, miałęś naprawdę farta
Sigma, czy tam były jakieś informacje w hotelu, że to „plaża żółwiowa” ?
Z filmików widzieliśmy wzmiankę że składają na wyspie jaja żółwie , ale że akurat na plaży hotelowej i że wylęgną się w czasie naszego pobytu nie mieliśmy bladego pojęcia
Przepięknie i tak intymnie. Super, że nie ma tłumów, jest kameralnie, spokojnie i w symbiozie z naturą. A żółwiki Wspaniałe przeżycie. Bardzo chciałabym kiedyś coś takiego zobaczyć. Bardzo. Mieliście szczęście tym bardziej, że pewnie nie spodziewalicie się takiej atrakcji.
Dziękuję Umilko, zwróciłem uwagę że wybierasz się do Kenii w przyszłym roku. Czy jesteś pewna terminu sierpniowego. My mieliśmy wielkie szczęście z pogodą w październiku , kończyła się właśnie pora deszczowa. Padało tylko krótko przez pierwsze dwa dni, sierpień to już totalna loteria
Domki na wodzie bez wody ,dobre he he
No trip no life
Okolice Willi dla Nowożeńców przy przypływie.
.
.
.
.
Miejsce z pięknym widokiem na plażę
.
.
.
Pewnego dnia nagle wielkie zamieszanie w barze, wszyscy zaczęli szybkim krokiem iść na plażę. My również z ciekawością podążyliśmy w tamtym kierunku.
Ukazał się wszystkim niesamowity widok.
.
Wylęgły się setki małych żółwików, które pędziły w keunku oceanu.
.
.
Nie byliśmy przygotowani sprzetowo, więc kiepskie zdjęcia.
.
.
.
.
.
Wszystkim maluchom udało się dostać do wody. Czekaś takiego, jeszcze nigdy nie widzieliśmy, tylko na National Geografic - wrażenie niesamowite , pozostanie na długo w pamięci.
,
Sigma ale frajda byliście świadkami wspaniałego zjawiska
Widać ,że żółwi było całkiem sporo
Sigma, czy tam były jakieś informacje w hotelu, że to „plaża żółwiowa” ?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Przepięknie i tak intymnie. Super, że nie ma tłumów, jest kameralnie, spokojnie i w symbiozie z naturą. A żółwiki Wspaniałe przeżycie. Bardzo chciałabym kiedyś coś takiego zobaczyć. Bardzo. Mieliście szczęście tym bardziej, że pewnie nie spodziewalicie się takiej atrakcji.
Ja doświadczyłam, jak żółwie nocą wychodzą z wody i składają jaja,ale świeżo narodzonych maluszków pędzących do wody jeszcze nie ....kapitalna sprawa Sigma, miałęś naprawdę farta
No trip no life
Żółwików na pewno ponad setka, wyszły z jednego gniazda m.in dzięki pomocy pracowników hotelu
Z filmików widzieliśmy wzmiankę że składają na wyspie jaja żółwie , ale że akurat na plaży hotelowej i że wylęgną się w czasie naszego pobytu nie mieliśmy bladego pojęcia
Dziękuję Umilko, zwróciłem uwagę że wybierasz się do Kenii w przyszłym roku. Czy jesteś pewna terminu sierpniowego. My mieliśmy wielkie szczęście z pogodą w październiku , kończyła się właśnie pora deszczowa. Padało tylko krótko przez pierwsze dwa dni, sierpień to już totalna loteria