He, he Mara mam tydzień najcudowniejszych wspomnień na forum
Najpierw Edzia z Etiopią a teraz Ty Moje kochane Rio i fenomenalne Iguazu!!! Bosko
Więcej fotek z wodospadów poproszę
Filosku bo ty to takie fajne kierunki zrobiłes ze teraz trzeba iść w twoje ślady i ci je poprzypominać:) jeśli gdzieś serducho zostawiłeś to powroty do przeszłości zawsze są miłe:)
Kochani Witam i ciesze sie ze zaraziła, heee I wszystkich nowo przybyłych witam
Adam, no i co ja mam napisać ?? hee święte słowa. Co do Rio, heeee miałeś rację. Nie sadziłam jednak, ze tak mi sie spodoba, heee Dlatego małż kazał mi odszczekać publicznie wszystkie moje obawy co do miasta heeee
Wodospady !!!! ehhh Tu znowu tez absolutna racja !!!!! I choć, to było intensywne dreptanie, to wiesz co : wodospady robią cos takiego z ludźmi hmmmm jakby to opisać ..... A już wiem : wszyscy ludzie w kontakcie z wodospadami dostają ogników w oczach. A buzie im promienieją. Naprawdę wszyscy tam zachowują się tak jakby ulegli zbiorowej hipnozie jakiejś niewidocznej sile Wodpospady maja moc - potega natury i czyste piękno.
Mara, Chyba najlepiej je oglądać zarówno od strony argentyńskiej i brazylijskiej prawa ? slyszalam tez że można podpływać pod nie łódką jak również ogląć z góry , myslisz że warto ?
Nelciu nie wiem czy Mara potwierdzi ale przynjamniej będziesz miała zdanie 2 osób gdybśmy się rożnili
Zdecydowanie większe wrażenie robią wodospady od strony argentynskiej. Jest więcej dreptania, więcej do oglądnia - 2 dni to takie minimum żeby wszytko obejść.
Strona brazylijska piękna ale znacznie mniej dreptania jeden dzień zupełnie wystarcza.
Po stronie argentyńskiej zazwyczaj ładniejsze widoki bo bardzo dużo wodospadów ogląda się z gory (tak są zrobione ścieżki) po stronie brazylijskiej więcej jest oglądania z dołu.
Oczywiście warto być po obu stronach ale argentyńska ciekawsza.
Wpływałem łodzią (duża motorowa łódź) pod wodospad ( po stronie argentyńskiej) może gdzieś mam fotki to wstawię. Frajda duża. Jak ktoś lubi odrobinę adrenaliny to warto.
Nelcia po stronie argentyńskiej 2 dni to pewne i lepiej zrobić tak jak Mara zatrzymć się w hotelu po stronie argentyńskiej. Nie tracisz czasu na dojazd z Brazylii i kasy n aprzejazd. Ja zatrzymałem się po stronie brazylijskiej i do Argentyny dojeżdżałem.
Po stronie brazylijskiej jeden dzień na wodospady wystarczy a jak zależy Ci na czasie to w ciągu jednego dnia obejrzysz i wodospady i park. No chyba że, nie będzie Cię goniło to możesz jeden dzień cały przeznaczyć na wodospady po brazylijskiej stronie plus po południu odpoczynek a nastepny dzien park ptaków i po południu jechac dalej.
Jeszcze Mara napisze jak ona to widzi więc będziesz wiedziała na 100% jak to ewentulnie zaplanować.
Filos heeee A zgodze sie No dobra dodam swoje 5 zł, jak to ja.
Nella, a tera zupełnie na serio. To co Filos napisał jest prawdą !!!!
Rzeczywiście Brazylijka strona jest bardziej tak trochę jak z Disneylandu. Większa komercja. Mniej natury. Nawet pojazdy do atrakcji i otoczka, jest taka bardziej kiczowata. Ujmę to tak : Po stronie Argentynskiej jest park. Po stronie brazylijskiej odbywa się zabawa w park !!!!!!!! Dwa : Rzeczywiście po brazylijskiej stronie jest mniej chodzenia. Jest jednak małe ale !!!!!!!!!!! A to ale , jest takie : ze obie strony sie wzajemnie uzupełniają !!!!!!!!!!!
Konkretnie po stronie Brazylijskiej podziwiasz bowiem piekno i ich majestat. Po stronie Argentynskiejn zaś czujesz ich siłe, grozę i słyszych lepiej ich huk. Odpowiesz wiec jest taka, iz obie strony to mus !!!!!!!!!!!
Atrakcje, tu kwesta gustu.
Helikopter czy trzeba ? Osobiście uwazam, ze nie ma takiej potrzeby, ale jak ktoś ma taki kaprys, to czemu by nie. Jeżeli jednak zastanawiamy sie nad lotem, kosztem dodatkowego dnia w parku, to lepiej spędzić dwa dni w parku. Ale to moje subiektywna opinia, lot olalam
Wpłyniecie pod wodospad heeee to też indywidualna sprawa chcicy !!!!!!!!! Strona techniczna : wiecej jest ględzenia i stania w kolejce. W sumie atrakcja jest szybka. Czy warto - Zalezy co kto tam lubi. Kwestia oczekiwań. Zaś czy trzeba. wydaje mi się, ze nie trzeba.
W sumie i tak jesteś już naprawę bardzo blisko wodospadów, i bez tego. Dwa : Piękna jako takiego nie zauważysz jak bedzie ci się lało na głowę Tu chyba idzie w tej atrakcji, aby zostać zmoczonym. A nie kontemplowac piękno.
ile dni i gdzie mieszkać - zdecydowanie musze powiedzieć, ze kombinacja zamieszkania po obu stronach jest godna polecenia. Komfortowo.
Na Brazyliską spokojnie wystarczy dzien i nawet zrobisz ptaszarnie.
Na srtone argentynska, by zejsc oba pokłady potrzeba dwa dni w parku. I jescze moze sie uda wcisnać jakis fakultet, ale wowczas tzreba by bardzo zgęszczac ruchy - patrz kolejki i cas trwania fakultetów !!!!!! Niestety czas na fakultecie , to czas stracony na szlaku wodospadów. Czyli cos kosztem czegoś !!!!!!!!
Nelcia teraz wiesz juz wszytko. Świetne uzupełnienie Mary.
Co do lotu helikopterem nad wodospadami. To ja miałem ochotę wielką. Widoki pewnie bajka ale...
No właśnie przed wyjzdem trochę poczytałem i ... zrezygnowałem. Helikoptery niestety robią bardzo "złą robotę" przyrodzie. Chodzi o ptaki zamieszkujące okolicę. Niestety ma to tragiczny wpływ natatejsze siedliska ptakó. Zrezygnowałem. Wiećej możesz poczytać na ten temat w sieci.
Filosku bo ty to takie fajne kierunki zrobiłes ze teraz trzeba iść w twoje ślady i ci je poprzypominać:) jeśli gdzieś serducho zostawiłeś to powroty do przeszłości zawsze są miłe:)
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Kochani Witam i ciesze sie ze zaraziła, heee I wszystkich nowo przybyłych witam
Adam, no i co ja mam napisać ?? hee święte słowa. Co do Rio, heeee miałeś rację. Nie sadziłam jednak, ze tak mi sie spodoba, heee Dlatego małż kazał mi odszczekać publicznie wszystkie moje obawy co do miasta heeee
Wodospady !!!! ehhh Tu znowu tez absolutna racja !!!!! I choć, to było intensywne dreptanie, to wiesz co : wodospady robią cos takiego z ludźmi hmmmm jakby to opisać ..... A już wiem : wszyscy ludzie w kontakcie z wodospadami dostają ogników w oczach. A buzie im promienieją. Naprawdę wszyscy tam zachowują się tak jakby ulegli zbiorowej hipnozie jakiejś niewidocznej sile Wodpospady maja moc - potega natury i czyste piękno.
No dobra prosiłeś o wodospady - oto i one
www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu
Mara, Chyba najlepiej je oglądać zarówno od strony argentyńskiej i brazylijskiej prawa ? slyszalam tez że można podpływać pod nie łódką jak również ogląć z góry , myslisz że warto ?
No trip no life
Nelciu nie wiem czy Mara potwierdzi ale przynjamniej będziesz miała zdanie 2 osób gdybśmy się rożnili
Zdecydowanie większe wrażenie robią wodospady od strony argentynskiej. Jest więcej dreptania, więcej do oglądnia - 2 dni to takie minimum żeby wszytko obejść.
Strona brazylijska piękna ale znacznie mniej dreptania jeden dzień zupełnie wystarcza.
Po stronie argentyńskiej zazwyczaj ładniejsze widoki bo bardzo dużo wodospadów ogląda się z gory (tak są zrobione ścieżki) po stronie brazylijskiej więcej jest oglądania z dołu.
Oczywiście warto być po obu stronach ale argentyńska ciekawsza.
Wpływałem łodzią (duża motorowa łódź) pod wodospad ( po stronie argentyńskiej) może gdzieś mam fotki to wstawię. Frajda duża. Jak ktoś lubi odrobinę adrenaliny to warto.
bez-granic.pl
Filos, czyli najlepiej planowac wg ciebie az 3 dni na kaskady ? + 1dzien na park ?
wstaw pls zdjecia z łodzi,bardzo ciekawa jestem
No trip no life
Nelcia po stronie argentyńskiej 2 dni to pewne i lepiej zrobić tak jak Mara zatrzymć się w hotelu po stronie argentyńskiej. Nie tracisz czasu na dojazd z Brazylii i kasy n aprzejazd. Ja zatrzymałem się po stronie brazylijskiej i do Argentyny dojeżdżałem.
Po stronie brazylijskiej jeden dzień na wodospady wystarczy a jak zależy Ci na czasie to w ciągu jednego dnia obejrzysz i wodospady i park. No chyba że, nie będzie Cię goniło to możesz jeden dzień cały przeznaczyć na wodospady po brazylijskiej stronie plus po południu odpoczynek a nastepny dzien park ptaków i po południu jechac dalej.
Jeszcze Mara napisze jak ona to widzi więc będziesz wiedziała na 100% jak to ewentulnie zaplanować.
bez-granic.pl
Filos heeee A zgodze sie No dobra dodam swoje 5 zł, jak to ja.
Nella, a tera zupełnie na serio. To co Filos napisał jest prawdą !!!!
Rzeczywiście Brazylijka strona jest bardziej tak trochę jak z Disneylandu. Większa komercja. Mniej natury. Nawet pojazdy do atrakcji i otoczka, jest taka bardziej kiczowata. Ujmę to tak : Po stronie Argentynskiej jest park. Po stronie brazylijskiej odbywa się zabawa w park !!!!!!!! Dwa : Rzeczywiście po brazylijskiej stronie jest mniej chodzenia. Jest jednak małe ale !!!!!!!!!!! A to ale , jest takie : ze obie strony sie wzajemnie uzupełniają !!!!!!!!!!!
Konkretnie po stronie Brazylijskiej podziwiasz bowiem piekno i ich majestat. Po stronie Argentynskiejn zaś czujesz ich siłe, grozę i słyszych lepiej ich huk. Odpowiesz wiec jest taka, iz obie strony to mus !!!!!!!!!!!
Atrakcje, tu kwesta gustu.
Helikopter czy trzeba ? Osobiście uwazam, ze nie ma takiej potrzeby, ale jak ktoś ma taki kaprys, to czemu by nie. Jeżeli jednak zastanawiamy sie nad lotem, kosztem dodatkowego dnia w parku, to lepiej spędzić dwa dni w parku. Ale to moje subiektywna opinia, lot olalam
Wpłyniecie pod wodospad heeee to też indywidualna sprawa chcicy !!!!!!!!! Strona techniczna : wiecej jest ględzenia i stania w kolejce. W sumie atrakcja jest szybka. Czy warto - Zalezy co kto tam lubi. Kwestia oczekiwań. Zaś czy trzeba. wydaje mi się, ze nie trzeba.
W sumie i tak jesteś już naprawę bardzo blisko wodospadów, i bez tego. Dwa : Piękna jako takiego nie zauważysz jak bedzie ci się lało na głowę Tu chyba idzie w tej atrakcji, aby zostać zmoczonym. A nie kontemplowac piękno.
www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu
ile dni i gdzie mieszkać - zdecydowanie musze powiedzieć, ze kombinacja zamieszkania po obu stronach jest godna polecenia. Komfortowo.
Na Brazyliską spokojnie wystarczy dzien i nawet zrobisz ptaszarnie.
Na srtone argentynska, by zejsc oba pokłady potrzeba dwa dni w parku. I jescze moze sie uda wcisnać jakis fakultet, ale wowczas tzreba by bardzo zgęszczac ruchy - patrz kolejki i cas trwania fakultetów !!!!!! Niestety czas na fakultecie , to czas stracony na szlaku wodospadów. Czyli cos kosztem czegoś !!!!!!!!
www. Podróże z globusem w torebce, gdzie skrobię swe relacje od czasu do czasu
Na powyższym zdjęciu miejsce gdzie się wsiada i wysiada.
bez-granic.pl
Nelcia teraz wiesz juz wszytko. Świetne uzupełnienie Mary.
Co do lotu helikopterem nad wodospadami. To ja miałem ochotę wielką. Widoki pewnie bajka ale...
No właśnie przed wyjzdem trochę poczytałem i ... zrezygnowałem. Helikoptery niestety robią bardzo "złą robotę" przyrodzie. Chodzi o ptaki zamieszkujące okolicę. Niestety ma to tragiczny wpływ natatejsze siedliska ptakó. Zrezygnowałem. Wiećej możesz poczytać na ten temat w sieci.
bez-granic.pl